[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | RoT |
Samochód: | SAAB 900 I 2.1 16v i 1992 "Pomidor" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2020-07-28) |
Aktualizacja: | 2024-03-15 00:55:12 |
Do tej pory to chyba najlepsze auto używane, jakie miałem. A przerobiłem ich już z pięćdziesiąt. Cieszy mnie za każdym razem, kiedy do niego wsiadam. Niestety w zeszłym roku postawiliśmy garaż i nie mogę codziennie na nie patrzeć podczas wyjść i powrotów z pracy. Ma to swoje plusy i minusy. Z plusów, to na przykład taki, że po trzyletnim staniu na trawce paninruda postanowiła schrupać sobie mocowania tylnych amortyzatorów. Ale to temat na inną bajkę. Mocowania są już nowe i można cieszyć się jazdą.
Wiedziałem, że samochody mogą mieć różne charaktery, ale po przesiadce z kilku Granad na SAABa dopiero dowiedziałem się jak wielkie są to różnice. Podczas gdy Granady zachęcały do spokojnego "kruzingu" 80/h bocznymi drogami z łokciem za oknem Krokodyl cały czas mówi mi ciśnij, daj mi miodu. Mimo, ze skrzynia biegów jest bardzo krótka i pozwala jechać bez spiny 50/h na piątce i całkiem fajnie zbiera się na tym przełożeniu od tak niskich prędkości, to kroks lubi czuć bacik i frajdę z jazdy daje też dość dynamiczne przemieszczanie się krętymi traktami.
Ponieważ auto kupiłem w sumie przypadkiem to całą dokumentację oraz kondycję lakieru sprawdziłem dopiero po zakupie. Od początku wiedziałem, że do zrobienia będą tylne nadkola, bo dziury miały na wylot. Cała reszta auta była jednak w tak dobrym stanie, że to nie miało wpływu na zakup. Ta drobna wada została naprawiona przy okazji wymiany wspomnianych wcześniej półek amorów. Budy pomimo tego, że posiada sporo wgnieceń, rys i innych niedoskonałości nie chce ruszać. Po pierwsze dla tego, że podoba mi się styl #zawszegratem, a po drugie, bo chce zachować oryginalny lakier. Auto kupiłem z nowoczesnym radiem, które bardzo szybko wyleciało na półkę. Od znajomego ze szrotu ZAKS pod Toruniem dostałem kilka radyjek na kasety i za pokładowego grajka zaczął robić nastoletni Grundig 1501 Reverse. Niestety uruchomiło to u mnie zainteresowanie starym sprzętem audio i już kilka razy sprzęt grający przeszedł wymianę na inny. Ale to też będzie osobny rozdział.
Grzebanie przy tym aucie sprawia mi tyle samo radości, co jazda więc co chwilę wlatują jakieś nowe gratyo których napiszę niebawem. Na dzisiaj to tyle 👋🏻
Elektrownia
Może kiedyś urośnie 😃
Tu sobie mieszkam od niedawna
Nightbreaker 😛
Sprawdzamy kondycję po 280000 i 31 latach
Mogło być lepiej 🤔
W sumie to po japońsku. Jakotako 🤗
Z wizytą na niemieckiej autostradzie 😉
Szwedzka myśl techniczna ustawienia kierunku nawiewów 🤣
Oryginał. Tylko doły drzwi były poprawiane i mają drugi lakier.
W domowym archiwum znalazło się kilka odpowiednich kaset 🥳