capri.pl: Chinodios - Ford Taunus TC I 2.0 V6 Koeln GXL 1971

Chinodios - Ford Taunus TC I 2.0 V6 Koeln GXL 1971

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel:	Chinodios
Samochód:	Ford Taunus TC I 2.0 V6 Koeln GXL 1971
Status:	sprzedany (w posiadaniu od 2020-05-08 do 2021-04-01)
Aktualizacja:	2020-09-24 10:45:08

Auto nabyte w maju 2020 od Kolegi MK08 (https://www.capri.pl/car/4350), który przez ostatnie 10 lat poświęcił dużo czasu i pieniędzy, aby przywrócić blachę do jako takiego stanu. Do tego zestawu puzzli dostałem sporo podwójnych gratów, które z pewnością się przydadzą do dokończenia remontu. Chciałbym zachować go w oryginale, na ile będzie do możliwe, bo z każdym rokiem o części jest coraz trudniej. Do zrobienie zostało jednocześnie dużo i mało, bo cały przód z elementami podszybia, rant dachu przy szyberdachu. Maska, klapa, błotniki z laminatu w super stanie, więc najwięcej pracy jest przy blachach, których nie widać, jak fartuchy, nadkola, słupki A. Przy okazji dziękuję Zapkowi za za nowy pas przedni, bo bez tego, to trudno było podjąć decyzję o kontunuacji remontu. Ogólnie najbogatsza wersja GXL, jak na owe czasy ze względu na wyżej wspomniany szyber, który na równi z czarnymi blachami bez wątpienia jest wisienką na torcie. Auto ma też długą historię w Polsce, bo po naszych drogach jeździ już od 1974 roku (pierwsza rejestracja w Polsce). Jeszcze nie wiem, w jakim stanie jest silnik, ale co ciekawe, numer na bloku jest zgodny z tabliczką znamionową. Nie musi to oznaczać, że jest oryginalny, ale mimo wszystko to rzadkie zjawisko, jak na owe czasy.
Przyznaję, że były zakusy, aby go sprzedać, kiedy dotarło do mnie ile czasu i pieniędzy ten projekt wymaga, ale cena, za którą go wystawiłem miała odstraszyć potencjalnych kupców ;)
Jeden z powodów takiej decyzji, to czekający w kolejce projekt pod roboczą nazwą: "never ending story", czyli Capri mk2, ale nie mam obecnie pojęcia kiedy i który trafi pierwszy na polskie drogi.

2010

2020

Komentarze

Trochę Cię podziwiam (a może współczuje) w sumie za ciągłą walkę z takimi śmieciami...... To prosta droga, aby nigdy nie mieć fajnego, jeźdźącego i kompletnego starego Forda:). A jak policzyłbyś ile wydałeś kasy to już dawno kupiłbys jakiegoś przyzwoitego i jeździł codziennie.
Ale co kto lubi:) Ja tam lubię jeździć i robić, a nie robić i nie jeździć (kolejność ma znaczenie).

dred [2020-09-24 10:09:24]

Dred to tak jak i ja :) jeździć i robić, ale żeby ktoś mógł jeździć to trzeba też i zrobić hihi, nie wykluczone że mój też tak kiedyś wyglądał :)

Zajo [2020-09-24 11:14:48]

Dred, Ty zawsze potrafiłeś w ten sposób pocieszyć ;) Przyznaję Ci rację, ale już przestałem się dołować:D . Też lubię jeździć, ale jeszcze bardziej lubię gonić króliczka :)

Chinodios [2020-09-24 12:21:52]

Chinodios,

Po tych zdjeciach jestem w skłonny stwierdzić, że masz ciągoty masochistyczne w gonieniu tego króliczka :)

Kornik [2020-09-24 12:47:05]

Ale ja to rozumiem :)

m.kozlowski [2020-09-24 12:55:14]

a tak zapytam, to dużo pracy i pieniędzy właściciela przez ostatnie 10 lat to w co poszło?

magic [2020-09-24 13:11:03]

W p***u.

m.kozlowski [2020-09-24 13:19:24]

Magicc, nie mam pojęcia, ale skoro tył i środek jest wspawany nowy i zabezpieczony + drugi egzemplarz w częściach, to chyba sporo...

Chinodios [2020-09-24 13:58:13]

Ty to chyba lubisz. Powiem szczerze że z 1 walczę tyle lat i ciągle coś wychodzi ze czasem mam tego dość, no nie mniej jednak auto sezon w sezon użytkuje. Nie wiem czy podjął bym się znów grata do reanimacji, chyba tylko wtedy gdyby to był full oryginał bez żadnych ubytków i ingerencji domorosłych majstrów.

Jellon aka Revenge Racer [2020-09-24 15:33:52]

Przecieź o to chodzi źeby ładować kase w stare fordy i mieć uśmiech na gębie

szwaycar [2020-09-24 16:31:15]

Jak widze, mamy obóz nieracjonalnych, ale optymistycznych fantastów, którym wystarczy sam fakt posiadania Forda bez względu na stan, którzy wierzą, że kiedyś ,,to" pojedzie i obóz racjonalnych pesymistów, którym inwestowanie w podobne ,,nieruchomości" nie mieści się w głowie :D :D :D Nie zmienia to jednak faktu, że jednych i drugich łączy ta jedna słabość, która dla obu obozów nie ma ekonomicznego uzasadnienia ;)

Chinodios [2020-09-24 17:09:17]

Jeśli chodzi o mnie to ja uważam że każde stare auto zasługuje na szanse i jeśli posiadał bym odpowiedni zasób gotówki to jak najbardziej brałbym takie projekty :)

Jellon aka Revenge Racer [2020-09-24 18:43:48]

nie każdy... golf III nie zasługuje

wąski77 [2020-09-24 20:11:46]

Golf III jeszcze nie, ale "może" to kwestia czasu :P

Zajo [2020-09-24 22:04:51]

ja tez lubię takie projekty, ale ten czas... Na pewno kibicuję.

Co do wnętrza- nie widać na fotkach, że zrobione, choć rzeczywiście, progi wstawione na zdjeciu z 2020. Teraz postęp prac przyśpieszy zapewne.

magic [2020-09-25 10:32:38]

Marcin P. ocenił jakość wykonanych dotąd prac jako "przyzwoity" i "zadowalający", co oczywiście nie oznacza powściągliwej formy euforii, ale jako stan rokujący i kwalifikujący do dalszych prac. Na ocenie Marcina mogę polegać, więc wierzę, że "Rówieśnik" dostanie drugą szansę i wkrótce ruszy z impetem z kopyta, bo życie zaczyna się po 50-tce :D :D :D

Chinodios [2020-09-25 11:55:20]

Wąski ja się zatrzymałem na latach 80 i większość późniejszych aut dalej wydaje mi się współczesnych, co do golfa 3gen to oszczędził bym cabrio że względu na nie duża ilość wypuszczonych egzemplarzy i walory użytkowe latem i vr6 za to że jest hot hachem a od paru lat gustuje w tym segmencie, prawdopodobnie przez mojego seja po modyfikacjach, z resztą łapie się na tym że coraz więcej do nie tak dawna popularnych modeli z lat 90 które znikły z ulic zaczynają przykuwać moją uwagę

Jellon aka Revenge Racer [2020-09-26 00:57:14]

[ dodaj nowy komentarz ]