[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Konrad vel smasher |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.9EFI V6 Koeln GL 1979 "Capri, Kapryśna" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2001-02-07) |
Aktualizacja: | 2022-11-19 18:50:29 |
Hamulce przód i tył
- Zaciski przednie Ford Mondeo
- Tarcze przednie Ford Sierra Cosworth
- Zaciski tylne Ford Scorpio
- Tarcze tylne Ford Scorpio
- Serwo elektryczne Ford Scorpio 2.9 24v
Silnik 2.9 EFI
- Silnik Ford Scorpio 2.9 V6 EFI 12V
- Skrzynia biegów MT75 Ford Scorpio
-> Podniesienie tunelu
-> Wał oraz podpora wału po przystosowaniu od Ford Scorpio
- Nowa tarcza sprzęgła
- Układ chłodzenia Ford Sierra (elektryczne wiatraki)
- Filtry powietrza JR
- Wydech Bosal dedykowany do Capri V6
Akumulator w bagażniku
Porownanie elektrycznego serwo z ABS i bez modułu ABS (było / jest):
Regulowane amorki
- Przód SPAX Krypto Gas
- Tył Gaz Shock
Powoli zabieram się za dość poważne zmiany w zawieszeniu...
- Jest płynna regulacja wysokości przedniego zawieszenia w zakresie 65-??? (seria około 150mm)
- nowa rozpórka pod nowe mocowania gniazd McPhersonów
- przednia belka 90mm nad ziemią (przód za nisko, czy tył za wysoko?)
- tył obniżony o 25mm
Tak się zacząłem zastanawiać, czy te auta to z wiekiem się wyginają, czy też już z fabryki krzywe wychodzą. Pomimo usilnych starań jeszcze sporo pracy przede mną.
Po chyba 1,5 roku wożenia w bagażniku założyłem regulowane wahacze.
Geometria rozjechała się zupełnie, więc czeka mnie wycieczka do pobliskiego warsztatu by ją ustawić i wtedy zobaczymy jak się auto prowadzi.
Żeby nie było, że nic się nie dzieje - wylądowała przepustnica od 2.8EFI (Wrzesień 2017)
Kurde człowiek się nakombinuje, a później takie rzeczy się trafiają... (Marzec 2018)
Pewnie chwilę zejdzie zanim wyląduje pod maską, no ale co tam - trzeba mieć trochę radości z życia oldForda ;-)
[Czerwiec 2018]
Szybka akcja z Camaro i voilà
- Bez świateł
- Pozycje
- Krótkie
Naczytałem się i napatrzyłem na maskę, podszybie i dach Dempseya, po czym przyjrzałem się w trasie na i z PC jak maska w Capri "pływa".
W internetowych sklepach "tjuningowych" badziew jakiś, albo ceny z kosmosu, to zrobiłem sam - customowo wszystko z kwasówki :-) Linka powlekana termokurczem.
[Październik 2018]
4.0 V6 cały czas czeka w kolejce, ale powoli przygotowania doń idą w dobrym kierunku. Wylądował wydech 2" z kwasówki (ex Kongresowy). Muszę pojeździć trochę i się zastanowić czy mi nie dudni za bardzo (tylko środkowe tłumiki są).
[Marzec 2019]
Krzywa półoś mostu wymieniona na prostą. Już mi nie bije koło i hamulec nie "szarpie".
[Kwiecień 2019]
Wziąłem się za przerobienie tego wydechu 2" z kwasówki. Jednak za głośno było, a do tego "customowy" wydech jednak nie był Plug'N'Play, pomimo, że z Capri. Pozmieniałem kąty rurek vs. tłumiki, wyspawałem także H-Pipe wraz z łącznikami elastycznymi i połączyłem wszystko za pomocą kryz. Jak się okazało kryza prawych "portek" była wygięta i stąd mój problem z uszczelnieniem wydechu do prawego kolektora - wyprostowane, zebrane nieco pilnikiem i w końcu jest szczelnie i cicho pod maską. Teraz jest sporo ciszej i jakoś tak przyjemniej z tym H-Pipe to brzmi.
[Marzec 2022]
Dawno nic się nie działo, no ale zaczęło się dziać.
2.9 12V zrobiło miejsce dla 4.0 12V, trochę się z tym zejdzie...
Z takich ciekawostek, to okazuje się, że na przełomie końcówki 4.0 OHV i początku 4.0 SOHC wał został ustandaryzowany do tego późniejszego i zamiast mieć 6 śrub do przykręcenia zamachu (tak jak we wszystkich Koelnach)
To ten przejściowy wał jes na śrub osiem i taki mam zamiar zaaplikować do mojego silnika
Plan też mam zrobić pełną sekwencję, w sumie to chyba do niczego nie jest potrzebna... Może trochę pozwoli oszczędzić paliwo, bo teraz drogie.
No i stwierdzam, że się starzeję, bo zmieniam magiel na ten ze wspomaganiem. Chuder mi zorganizował regenerację magla, mam nadzieję że długo pożyje, a ja odświeżam sobie belkę przed montażem. Pompę chcę dać elektryczną z jakiegoś Łopla, bo nie wiem jeszcze gdzie fizycznie wyląduje w komorze, a i trochę koni odda na silnik xD
[Kwiecień 2022]
Belka i magiel ze wspomą po regeneracji przez Chudera wylądowały w Capri - w ramach rozpoczęcia majówki :-)
[Wrzesień 2022]
W końcu chwilę znalazłem, żeby blok pomalować. Blok po rozwiercie na tłoki nadwymiar i planowaniu.
blok
[Listopad 2022]
Wałek się wyprodukował, musi jeszcze przez ocean przepłynąć.
Wałek