[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Rzeźnik |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.0 R4 Pinto 1978 |
Status: | aktualnie posiadany (od 2017-07-06) |
Aktualizacja: | 2018-07-22 21:30:07 |
Ford Capri Mk III 2.0 R4 Pinto 1978
Witajcie. :)
Moja fascynacja Capri wyglądała następująco:
W wieku 19 lat przechadzając się po mojej okolicy natrafiłem na "dziwnie" wyglądające auto. Było ono dla mnie dziwne, ponieważ nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim kształtem, z taką linią i zarazem tajemniczą sylwetką...
Kolor czerwony z czarnym pasem przez środek. Podszedłem bliżej, szukam znaczka... Nic na klapie bagażnika. Idę z przodu. Jest. FORD.
Moje zadowolenia i radość była o tyle większa, że mój dziadek kupił w 1986 roku Forda Oriona i dlatego marka Ford była dla mnie bliższa niż jakakolwiek inna (ps. Orion nadal jest w rodzinie i właśnie jest w remoncie. Za chwilę dostanie nowe życie). Pomijam fakt młodzieńczej miłości do Mustangów itp. którą chyba każdy w swoim życiu przeszedł...
Po powrocie do domu szybkie szukanie modeli Forda... "Raczej stary" myślę... Szukam... Jest: CAPRI. W tym momencie mój świat się zmienił... Pojęcie "samochód marzeń" zmieniło swoje znaczenie. Od tego dnia pragnąłem posiąść Capri.
Tego dnia odkryłem też capri.pl i postanowiłem się zarejestrować. Była to znakomita, ale zarazem piekielna decyzja, ponieważ kto wie, ile egzaminów zawaliłem z powodu oglądania godzinami Waszych aut na forum zamiast nauki? ;)
Lata mijały, skończyłem studia, zmieniałem pracę, dziewczyny, ożeniłem się, ale jedna rzecz była niezmienna: odpalając przeglądarkę internetową zawsze miałem otwartą zakładkę capri.pl/services/market-search. Praktycznie przy każdym włączeniu komputera zerkałem na Dział Ogłoszenia czy coś nowego się nie pojawiło...
I nadszedł ten dzień, w którym Mariusz 76 postanowił sprzedać swoje auto… Przeczytałem ogłoszenie, po kilku dniach pojechałem zobaczyć… Marzenia wróciły i tym razem postanowiłem je zrealizować 😊
Tak oto od 06.07.2017 stałem się szczęśliwym posiadaczem mojego samochodu marzeń 😉
Auto mechanicznie jest ok, natomiast blacharsko czeka mnie wymiana maski i błotnik prawego oraz wzmocnienie mocowania kielicha McPhersona, a w przyszłości generalny remont. Prace przewidziane na sierpień 2017.
06.07.2017 – zakup auta
11.07.2017 – wymiana płynu chłodniczego (i od razu silnik przestał się grzać)
17.07.2017 - gaźnik wyregulowany (dziękuję Zapek!)
09.08.2017 - maska i błotnik dojechały - 1300 zł
17.08.2017 - naba doszła - 430 zł :/ (oryginał z ebay.de)
12.10.2017 - błotnik, maska i wzmocnienia McPhersonów zrobione :) - 1700 zł
28.06.2018 - przygotowania do pierwszego PC: wymiana sprzęgła (LUK), termostatu, regeneracja rozrusznika itd. - ok. 350 zł
Muszę przyznać, że nie spodziewałem się że praca przy starych Fordach tak wpływa na zacieśnianie relacji rodzinnych. Mój Tata mocno się zaangażował i spędziliśmy sporo godzin wspólnie dłubiąc przy Capri. Polecam ;)
07.07.2018 - pierwszy puchar. Emocje niesamowite, klimat niepowtarzalny. Wynik nie jest istotny, ale w przyszłym roku planuję się poprawić!
2018-07-21 - wymiana tapicerki drzwi na tą, którą zakupiłem od Czornego. Skóra dużo lepiej komponuje się z pozostałą częścią wnętrza ;) Dzięki Czorny!
Od dnia zakupu Capri minął w lipcu dokładnie rok. I przez ten cały rok zrobiłem prawie 1905 km! Niby niewiele, ale licznik nie przestaje się kręcić :)