[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | michalch83 |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 4.0EFI V6 Koeln L ka z klimą ;) 1985 "Przecinak ;)" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2015-02-01) |
Aktualizacja: | 2021-10-11 18:47:50 |
Krótka historia przecinaka ;)
Pierwszy raz ten samochód zobaczyłem w 2009 roku w ogłoszeniach z Warszawy.
Pamiętam, że kosztowała 1500 i wydała mi się zdecydowanie za tania żeby po nią jechać...
Czarek Granada miał inne zdanie, i kupił ją za tałzena.
http://www.capri.pl/car/4247
Jakieś dwa miesiące później jechałem z Rafałem wymienić silnik w jego granadzie kombi ( u Czarka). Skończyło się na 5 hainekenach, żeberkach na miodzie i papryce no i genialnej myśli - nie rób tego parcha - kup tego sedana. Tak Rafał stał się posiadaczem :
http://www.capri.pl/car/4321
Trochę u niego pojeździła, a potem trafiła do blaszaka. Tak sobie stała 5 lat. I nie ma co się oszukiwać chrupnęło ją trochę;/
Jakoś na początku roku spotkałem Rafała w Lidlu ( co jest o tyle dziwne, że buduje biedronki) i przy pomidorach zagaił - to może byś kupił moją granadę.
Ja na to że nie, więc tydzień później spisaliśmy umowę i zabrałem gadzinę ;)
Trafiła do Piema - szybkie podmalunki, nowa N9, nowe hamulce i ogólne przejrzenie.
Później zjechała całą Polskę, była na PC, w Bieszczadach, nad morzem, na mazurach, w Estonii.
No i zaczęły się kończyć głowice od gazu. Jak twierdzi Mysz, czarne dekle miały twarde a szare miękkie gniazda. Może i tak być.
Any way, jeździła dalej, paląc coraz więcej ;)
W styczniu wygrała rajd Paryż-Dakar.
Potem przez 2 miesiące była jedynym autem w domu i spisała się na medal.
W nagrodę postanowiłem dać jej nową skrzynię - dostała 6b od RX8 + hydrauliczne sprzęgło i wróciło jej trochę życia ;)
A że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to wziąłem od Flondera jakieś 2.9, które leżało u Bulldoga od lat 10 bodaj :) Oczywiście granada sama go przywiozła na przyczepce radośnie paląc 20l/100 ;) A silnik okazał się być raczej z kategorii zmęczonych życiem. Ale bardzo dobrze, bo jadąc na majówkę, zajechaliśmy z Amatorami i Flonderami na 15min na SO i przejechałem się ( 500m) granadą Ludwika. No i wysiadając śmiałem się jak głupi do sera. Wpadłem. Szybkie telefony i tydzień później przywiozłem od Eddiego 4.0 z aerostara, które ładowaliśmy na przyczepkę z olewką wszelkich form bhp ;)
No i granada z przyczepką trafiła do Myszy.
Reszta tu:
https://web.facebook.com/witek.dobrowolski/media_set?set=a.1021482841281413.1073741848.100002591205060&type=3
Na dzień dzisiejszy - po swapie zrobiła jakieś 500km, do wymiany jest TPS ( czasem przerywa) i coś pręży przy 2.5k obrotów.
Poza tym - cóż, jest radosna na 1/2/3 bez względu na nawierzchnię ;)
Byłem wczoraj u Piema, nie wierzył mi więc sam sprawdził - jechaliśmy na gazie pod górkę na 6-tce bez gazu na wolnych obrotach 15km/h ( gps) i silnik nic sobie z tego nie robił ;)
Żona się go boi, ja czuję lekki respect ;)
Plany na czerwiec : zlikwidować niedociągnięcia, wygłuszyć, odszczurzyć, podłączyć i nabić klimę i jechać na PC.
Mechanicznie wpada most 3,45 i oponki 225/55/16 tył i 225/50/16 przód + nowe amory sachs przód i nivo tył. No i trzeba uruchomić prędkościomierz.
Mały apdejt, udało się trafić lepsze oponki na tył :
Jest git ;) jest już trakcja na trójce ;)
Wygluszamy; ) miło wiedzieć że nikt tu nie zaglądał wcześniej :)
PC ;)
Się wyjeździłem bardzo fajnie. Oprócz braku umiejętności zabrakło przede wszystkim opon i szpery ;) Pozdrawiam wszystkich z którymi przegrałem ;D
I wielkie dzięki dla Rudego za ogarnięcie filmów i za zajebistą próbę!
https://www.youtube.com/watch?v=GAOraudigEk
14.04.2017
Po długim i złym zimowym śnie odpaliła w nowej odsłonie ;)
https://www.youtube.com/watch?v=fus-pi72qWw
30.07.2017
W ten gorący weekend przepoczwarzamy się z pięknego chromowanego motyla w czarną jak dupa szatana motę ;) Chyba nigdy się tak dobrze nie czułem jak malując chromy na czarny mat ;)
Z przodu jeszcze halogeny czekają ;D
Co tu się odtentego :) Chyba będzie dobrze :)
Sen przedwieczny