[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | kokon |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.8i V6 Koeln Ghia 1985 "suczka" |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2005-04-24 02:33:18 |
Moja suczka :)
Kupiłem ją ponad rok temu w kompletnej rozsypce za 1000 zeta.Blacha jak ser szwajcarski (woda pod nogami),tapicerka poprzypalana papierosami i brudna(bóg wie czym),silnik mieszał wode z olejem i tarakował, powyżej 2000obr. "coś" mu sie działo i niepojechał szybciej. :( A teraz dobre strony : wersja Ghija, elektryka szyby,centralka,komputer,drzewo,i silniczek 2.8l na wtrysku( to mnie urzekło)! :) najpierw wyjołem silniczek rozebrałem i ..... (patologia)kompletna ruina:głowice popękane,tak jak pierściąki,cylindry porysowane,panewek praktycznie niebyło pompa wodna .....lepiej niemówić.W czasie zbierania funduszy na remont silnika zajołem sie przywracaniem budy do stanu używalności-łatanie dziór,szpachlowanie nierówności,konserwacia,wymiana wszystkich kabli,lakierowanie nadwozia.Gdy uzbierałem wystarczającą ilość funduszy zajołem sie remontem silnika: blok tulejowałem ,szlify wału,nowe pierściąki,tulejki uszczelki simeringi .. i niby silnik cały ........ no niestety NIE!!Okazało sie bowiem ze głowice są całkowicie popękane.Nie mogłem dostać nigdzie dobrych głowic .Niektuży mi wciskali jakieś pochodzące z "chodzącego" silnika,ale po prześwietleniu okazywały sie popękane.W końcu dorwałem dwie eleganckie głowice,przystosowałem pod gaz , założyłem,ustawiłem wszystko i odpalił silnik od kopa :) Ale to niekoniec niechciał (tak jak przed remontem ) wychodzić powyżej 2000obr.Męczyłem sie z tym koło miesiąca aż wkońcu wpadłem na "błyskotliwy" pomysł (jak na mnie) wymieniłem...........elektroniczny moduł zapłonowy i silniczek śmiga :) Po złożeniu mojej "suczki" w całość zrobiłem jej pare zdięć.Mam nadzieje że sie wam spodoba
POZDRAWIAM :)
No prosze Dzień przed wigilią a tu ............dzwon, boli szczególnie jak spojżałem na moją suczke :/ ale dwa dni i już wraz z "ukochaną" moge zdobywać szosy :)
Właśnie jestem w fazie remontów i ulepszania mojej „suczki” .Zmieniam wał korbowy (w końcu na taki jaki ma być), montuje klimatyzacje i elektryczny szyber dach .Powoli też chromuje części na razie tylko ten napinacz jest gotowy. mam nadzieje że wszystko ruszy „od kopa”
Wał zmieniony silnik włożony i powoli montowana klima. Niestety nie posiadam oryginalnej szajby na 4 paski klinowe i musiałem przerobić uchwyty pod kompresor tak żeby mógł być napędzany tym samym paskiem co wspomaganie.