[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Mała Mi |
Samochód: | Ford Taunus TC III 1.6 R4 Pinto L 1980 "Apocalyps Ponny" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od 2015-02-11 do 2020-06-09) |
Aktualizacja: | 2017-06-07 22:42:24 |
Apocalyps Ponny
Taunus 1.6L, skrzynia 4b, drzwi obecnych sztuk 2 jak fabryka przewidziała.
Styl narazie nieco mieszany, ale pojazd w miarę kompletny. Pod maską dominuje postfiacizm z domieszką drutotechniki izolacyjnej oraz trtytytytkactwo. Z zewnątrz rozpoznać daje się neomiecizm klasyczny oraz powłoka zło-płotowa.
A z konkretów: odpala, świeci, nie trąbi i nie wyciera przedniego wizjera taktycznego, jeździ, skręca i hamuje. Ostatnia z funkcji dość głośna, ale jest. Z ciekawostek działa ogrzewanie tylnej szyby.
Narazie jest przeganiany i jak tylko przyjdzie wiosna nastąpi seria zabiegów celem powrotu do klasycznego fordyzmu i prawidłowego działania sterowania bolidu.
A po dwóch latach....
Można legalnie jeździć! Wyprostowane zostały papiery, zarejestrowany na WGM !
Prace tuningowe trwają w najlepsze:
- taunus dostał nowe zegary (z obrotomierzem, które chodzą jak chcą. Prędkościomierz nie nadąża nad wciekłą mocą 1.6 :D )
- małżonek z sukcesem wypchnął z auta gaz, można wdychać porządną spalinę
- walka z gaźnikiem też była nierówna, ale zakończyła się sukcesem
- udało się kupić nawet zderzak!
- a nawet drzwi kierowcy zamykać można z pilota! (ale pasażera już nie .....)
- może przed Zdworzem dostanie jeszcze skrzynię 5-biegów.
Pozostają na przyszły sezon prace porządkowe w środku...może nowe obicie fotela, instalacja osłonek na pasy, bo dziecko sobie je zdjęło w dość brutalny sposób...
ale przed tym czeka go spotkanie z Cypisem - będzie się uczył spawać, ponieważ można podziwiać stan traw i innych gruntów z wnętrza auta (takie L'kowe A/C)...
No i najważniejsze przed najbliższym zlotem - audio! bo to niezbędny atrybut starego forda oczywiście :D