[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | WCC |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.0 R4 Pinto 1980 "kaprik" |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2009-11-01 04:56:13 |
[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | WCC |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.0 R4 Pinto 1980 "kaprik" |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2009-11-01 04:56:13 |
Z tych wszystkich zdjęć ze Skandynawii możnaby wybrać któreś do kalendarza Capri 2010, bo naprawdę jest z czego :]
Tomasz [DMI] [2009-02-21 11:45:54]
wielki szacun dla Ciebie stary! - okolica piekna, i Caprikiem!
obecnie jezdze po Alpach wloskich i francuskich duzo (dla odmiany po lazurowym wybrzezu tez bo blisko;P) - podobne krete drozki, kilku-kilometrowe tunele, drozki nad woda i super widoki - tez mysle zeby sie tu Granada wybrac jeszcze kiedys! - takich jak Ty mozna stawiac jako wzor:D
Też kiedyś bym sobie taką wycieczkę zrobił :)
Kohito_PS [2009-02-21 12:54:21]
Tak własnie trzeba Żyć !!!
Wszyscy powinniśmy brać przykład.
Były jakies awarie.....????
Konrad Szyperski [2009-02-21 13:03:29]
Gratulacje - kozacka wycieczka.
Też kiedyś będę jeździł graada/caprikiem po całej europie. Na Nord kapp chce jechać, ale jeszcze nie wiem kiedy. Miało być w tym roku granadą, ale kupiłem caprika i zjadł budżet:)
A gdzie drugi FORD? bo nie chce mi się wierzyć, że jechaliście jednym w 4 osoby.
coś jak Rafał Lużyński - Hiszpania i spowrotem Kapsiem 1.3 w Kencie ;)
michukrk [2009-02-21 13:44:08]
Dredzioch , na tej fotce widać jeszcze jakieś auto http://www.capri.pl/image/car/586/2805/116963 ale czy to ford śmiem wątpić :) na pewno nie stary hehe
Kohito_PS [2009-02-21 13:57:39]
Wygląda na Xsarę ...
Marian miał jechać Taunusem, ale wymiękł bo fury jeszcze wtedy nie poskładał do końca ....
Ja byłem taunusem, w 2001 roku. Kupa kilometrów, awarie? Drobne. Lepiej jechać starym fordem jak plastikiem, bo ten pierwszy przynajmniej dowiezie do domu.
Mysza liil (EM) [2009-02-21 15:51:40]
Super wycieczka, piękne plenery, zacne auto. Też kiedyś nosiłem się z podobnym pomysłem. Kto wie :)
Sowa {3M} [2009-02-21 16:38:26]
Bylbym zaszczycony jakby jedno z moich zdjec trafilo na kalendarz :)
To w sumie tez jedno z moich marzen.
Te zdjecia w ogole nie byly ruszane przez program graficzny wiec sadze ze mozna by bylo uzyskac jeszcze lepsze efekty.
Atom dzieki za slowa. Ja po prostu staram sie spelnilac moje marzenia. Jedno marzenie bylo kupic Capri a drugie zeby nim pojechac na wycieczke w kolo europy. Sadze ze to jeszcze nie koniec. Przyjezdzajac do poslki na kilka miesiecy wiedzialem ze bede w nim grzebal i dalej doprowadzal do swietnosci. Wiem jedno nasteonym razem jak wpadne na polske to moze uda sie pojechac gdzies na poludnie :D
Jesli chodzi o awarie to bylo kilka ale nic powaznego. Mialem sproblem z przerywaczem w Szwecji. Stanolem na srodku skrzyzowania i nie moglem zapalic. 15m pozniej pojechalem dalej (trzeba bylo go tylko ustawic :)) Trzeba bylo do tego dojsc. Norweskie zakretasy przyczynily sie do zuzycia moic klockow chamulcowych. A tak poza tym chyba nic. Przeciek przy uszczelce przedniej szyby ale to z wiadomego powodu (uszczelka z fiata 125p) Nastepna czesc do wymiany.
Mam takie same zdanie ze stary ford lepiej wytrzyma i latwiej go naprawic niz te nowe plastiki wypelnione elektronika. Plus nowych jest tylko taki ze pala mniej paliwa. A w skandynawi bardzo drogie paliwo. Marian wzial swoja xare pewnie tez dla tego ze ona palila o polowe mniej i paliwo tansze.
Moja polowa budzetu poszla na paliwo ale nie zaluje tego w ogole.
Ale jakie przezycia tego nikt mi nie zabierze. Nie chcialbym dokonac tego jadac innym samochodem.
Będziesz miał co wnukom opowiadać :D
Kohito_PS [2009-02-21 23:45:15]
Mniej palą ? No jakto ... tak z ciekawości jakie wyszło Ci średnie 7-8 ? Większość to przeciez trasa ... mi 1.6 spalało 6,5 w trasie nie przekraczając 110 ;-)
Bedzie co opowiadac :).
A jezeli chodzi o spalanie to 10. Mialem problemy z przerywaczem.
Pozatym trasa byla tez nie rowna zwlaszcza w Norwegi.
W sumie tez kazdy kraj ma inne paliwo.