logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Mordian - Ford Capri Mk III 1.6 R4 Pinto ??? 1985 "capeć"

Mordian - Ford Capri Mk III 1.6 R4 Pinto ??? 1985 "capeć"

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Mordian Dokładna lokalizacja na mapie
Samochód: Ford Capri Mk III 1.6 R4 Pinto ??? 1985 "capeć"
Status: aktualnie posiadany
Aktualizacja: 2014-11-30 22:19:18

No to capri III

Witam
Nabyłem drogą wymiany kolejnego forda, tym razem capri mkIII (podobno).



W papierach 1984 silnik 1.3 pinto na prawde 19?? 1.6.
Można by powiedzieć ze kolejny bardziej zaawansowany projekt reanimacji trupa.
Chociaż silnik całkiem żwawy, to buda raczej słabo, nie mówiąc o podłodze ktorej nie ma... Ale spokojnie podłoga jest juz w trakcie rekonstrukcji, zajmuje sie tym mój ojciec (robił takie rzeczy na sniadanie jak mnie jeszcze na świecie nie było).
Co do zdjęć, na tą chwilę dostaje mms-ami aktualne zdjecia słabej jakości (jakies 70km odemnie cała akcja sie dzieje) ale jest robiona dokumentacja aparatem którą poźniej przejme i sie pochwale.

A więc tak na tą chwile 25.11.2012r

zawsze mogło być gorzej :)

08.12.12
Uzbierało sie kolejnych pare zdjęć, więc co miał bym się nie podzielić.
Podłoga u kierowcy już jest skonczona podłużnica też ale na tą chwile nie mam zdjęcia jak to wygląda, przy nastepnej okacji wrzuce. A więc tak:


A tak na tą chwilę wygląda podłoga pasarzera.


Co do podłogi to ktoś ją robił wcześniej ale na zasadzie że nie powycinał tylko przykrył blachą i przyspawał, co najciekawsze i najgłupsze przy progach blacha była zawinięta do góry i przyspawana do górnego rantu progu wewnątrz capcia, próg nie był wyspawany i przy takiej konstrukcji cały sie wyginał, myśle ze jak by ktoś wagi nie piurkowej stanoł na progu to by sie złamał... Nie mam teraz zdjęcia jak to wyglądało ale w przyszłości wrzuce.

6.01.2013
Witam kolejne zdjęcia, już troche nie aktualne ale nie miałem czasu wrzucic.
A więc tak, podłoga u pasarzera wygląda tak:

ogólnie jest już skończona i wstępnie zabezpieczona, w sumie to cała podłoga jest wyspawana i zabezpieczona podkładem, oczywiscie tymczasowo, jak będzie wszystko zrobione to będe zabezpieczał ale jeszcze nie wiem czym, jak macie jakieś magiczne środki to będe wdzięczny za taką wiedze.

A to podłużnica, nie mam zdjęcia jak to wyglądało przed robotą (przynajmniej teraz) ale na tą chwile jest tak:


Teraz troche zmieniając temat, do capcia bede potrzebował resory najlepiej jednopiurowe i w dobrym stanie jak by ktoś posiadał i chciał się pozbyć to prosze o kontakt.
Aha chwilowo jest przestój w remoncie więc zdjęć szybko nie będzie, jak sie zrobi ciepło albo ojciec nie wytrzyma siedząc w domu na dupie to się ruszy i oczywiscie dam znac.
pozdro

30.11.14r
Witam witam
Dawno nic nie pisałem, ale...
Trochę sie pozmieniało, capri już blacharsko skończone, no prawie, w bagażniku dziurka została. Aktualnie ma zregenerowane zaciski hamulcowe ogarnięte szczęki z tyłu, ktoś wsadził tam nowe z reszta bebechów więc tylko wyczysciłem posmarowałem i wymieniłem cylinderek.
Co teraz? A zdarłem kupę szpachli z tylnych błotników (ktoś wspawał reperaturki wbił młotem... i zakitował) wyprostowałem ile się dało spoterem poszedł epoxyd szpachla i lewy tylny zapodkładowany na gotowo, prawy jeszcze do dopieszczenia.
Zdjęć hmm aktualnie nie mam ale jak będe miał chwilę to coś zrobię i wrzucę.
Aha podłoga od środka pomalowana i wygłuszona, wnętrze poskładane i caprik ogólnie jest jeżdzący.

Komentarze

Ten Caprik z powodzeniem mógłby zagrać we Flinstonach.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2012-12-02 19:04:31]


już nie :)
podłoga u kierowcy już jest i wstępnie zabezpieczona ale nie mam jeszcze zdjęć.
teraz robi się strona pasarzera.
jeżeli przypadkiem przeczyta to ktoś kto robił w nim podłoge metodą "przykryć dziurę blachą" to niech lepiej zacznie składać długopisy... masakra.
Ojciec nie potrafi zrozumiec tego że komuś chciało sie tak bardzo postarać żeby aż tak spierdolić... już łatwiej było by zrobić to dobrze.
podłoga i podłużnica od strony kierowcy jest już zrobiona.

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2012-12-02 19:18:17]


Obserwując go przez lata jak stał sobie i wrastał, nie przypuszczałem, że jeszcze kiedyś zacznie o własnych siłach jeździć. I zaczął jeździć, co sam widziałem a teraz jeszcze wróci do pełnego zdrowia. Cudów nie ma końca ;)

Michał_MSK [2012-12-02 22:57:37]


jak jechałem zaprowadzić go do ojca to na A2 130km/h poleciał i chciał jeszcze ale w tym momencie strach przemówił do mnie i lecialem juz 100. silnik to sie w nim jeszcze pokreci az w szoku jestem ojciec jak go posłuchał też nie wiezyl...

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2012-12-03 06:27:17]


130km/h swiezo zakupionym gruzem nie zbyt madre biorac pod uwage ze przy tym stanie cos moze sie urwac.

jacob81 Dokładna lokalizacja na mapie [2012-12-03 11:08:46]


no to bylo wyprzedzanie ale pozniej juz rozsądek przemówił :)
a urwac sie mogła np podluznica ktora i tak ładnie odstawała od podłogi :P ewentualnie podloga razem z fotelem albo przy probie wcisniecia gazu w "podłoge" pedały zostały by gdzies na drodze... rózne cuda się dzieja na szczescie tym razem nic sie nie stalo :)

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2012-12-03 12:15:15]


To auto obrasta legendą, ciekawe czy wreszcie zazna spokoju i miłości :)

SzooGun Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2012-12-13 11:24:49]


mam kolejne zdjęcia ale w domu a teraz w robocie siedze. mysle ze nie będzie mu u mnie źle, ojciec capcia pospawa ja go polakieruje porobie elektryke, a co dalej zobaczymy, na pewno nie mam zamiaru go robic zeby sprzedac tylko zrobie i będe nim jezdził a raczej moja piękna. Oryginał z niego na pewno nie będzie ale z czasem powstanie coś ciekawego.
No i w końcu mam samochód legende jak sie okazuje, i na pewno będe ją kontynuował.
pozdro

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2012-12-13 17:46:26]


no chłopie - ja myślałem że większych dziur w podłodze niż u mnie nie zobaczę a tu .... brawo, pełen szacun :) powodzenia i wytrwałości.

Szwedka Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-02 23:04:46]


powiedzmy że dziury były mniejsze ale ojciec wycinał co było do wycięcia co by nie łatać pojedynczo tylko od razu całość bo jak wiadomo tak będzie lepiej łatwiej i na dłużej.
podłoga już jest podłużnica przednia ktorej w wiekszosci nie było tez jest. teraz tylne podluznice i jedna przednia ale to juz jest pikuś, to tyle z warzniejszych częsci później będzie maska no i cały z zewnątrz do okoła że tak powiem.
no i kwestia koloru bo pasy na pewno znikną a przynajmniej nie będzie ich w tym kolorze no a kolor hmm do grafitowego mam sentyment bo ojciec kiedyś miał w takiego capcia jak mialem ze 4 lata ale znalazłem jeden ciekawy kolor i zobaczymy jak to będzie.
dzisiaj moze wrzuce jakies zdjęcia.
pozdro

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-04 13:37:51]


Wiesz co ładniej by wyglądało jakbys te sople od spawania pózniej zeszlifował i dopiero pomalował.
Ale dziur nie ma to fakt, więc niby ok.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-01-06 19:31:52]


hmm pisałem ze zabezpieczone jest tymczasowo... ojciec teraz to wszystko spawa łata itd, robi powoli dlatgo zabezpieczane jest na bierząco co by ruda nie weszła. na koniec ja tam wejdę i zrobie swoje. Pracuje jako blacharz lakiernik chociaz z blacharka nie wiele mam w pracy wspulnego (jak jest źle to wymieniamy elementy) no i ucze się ale nie bo musze tylko chce i koledzy z pracy dziwią się ze tak dobrze mi idzie wiec w dobrym kierunku. jak pisałem na koniec poszlifuje i chce zabezpieczyć tylko nie bardzo wiem czym i jak żeby wytrzymało jak najdluzej. jak ktoś się zna i wie czym to będe wdzięczny jak sie podzieli taką wiedzą.
pozdrawiam

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-06 20:00:44]


A czym maznąłeś po spawaniu? Ja bym najpierw rozpoczął zabezpieczanie od podkładu reaktywnego, o całą resztę martwił się później.

rzułty BUC Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-06 20:02:57]


ja wszystko czyszczę, odtłuszczam jak wściekły, walę reaktywnym a potem przyjdzie na to zabezpieczenie na spawy ( jakieś coś tam na spawy) no i potem reszta chemii, jak już buda będzie jechała do lakierolandii :)

boncky Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-06 21:01:50]


hmm po spawaniu bylo jakos wstępnie przyszlifowane i mazniete podkladem.
plan mój był taki żeby jak już będzie skończone to poszlifować jeszcze raz i zabezpieczać już na gotowo. w sumie to za jakies dwa miesiace jak sie cieplo zrobi troche. mam wrazenie ze zle to robie i juz na dzien dobry powinienem zabezpieczyc jakimis specyfikami no ale mysle ze te dwa miesiace wiele nie zmienia. capec stoi jakies 70km odemnie w tej chwili i nie bardzo mam czas jezdzic i grzebac. teraz jest w recach mojego ojca.
a co do specyfików jakies nazwy orientacyjnie ile to kosztuje czy sa jakies specjalne metody nakładania?
chemie do odtlyszczania czyszczenia itd wezme z roboty (lakiernik) nie problem.
pozdro

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-06 22:10:49]


Trochę taka robota do D. moim zdaniem.. Najpierw malujesz, a później będziesz się męczył, żeby zerwać starą farbę, znowu szlifować i znowu malować.
Hm, jeśli dobrze rozumiem, to jesteś lakiernikiem i pytasz się, czym masz malować ?

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-06 22:15:06]


hehe
nie no troche zle sie zrozumieliśmy
pytam czym mam zabezpieczyć przed rdzą, ja pracuje jako lakiernik ale zajmujemy sie małymi naprawami nie zadne dzwony czy typowa blacharka, spoterowanie czy szpachlowanie podklad baza i lakier ewentualnie plastiki i wiele innych ciekawych rzeczy tzw smart repair. pracuje nie całe pół roku i powiedzmy nie interesowałem sie jeszcze jakiej firmy i co dać na spawy czy podłoge, tym bardziej ze w pracy tym sie nie zajmujemy, baranek itd wiem ale jakiej firmy i gdzie kupic bo jak wiemy to są różne o różnej jakości a mi chodzi o dobra jakość w przyzwoitej cenie. aha co do zdrapywania to tak jest podkład i wewnątrz pewnie zrobie same spawy chyba ze dowiem się tu czegos konkretnego i postanowie inaczej. podłogę chciał bym zabezpieczyć całą (od dołu się rozumie)
teraz jasne?

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-06 22:23:34]


No tak mniej więcej.
Na gołą blachę najlepiej chyba dać reaktywny ( bardzo dobrze wiąże się z blachą, ja daje 2 bardzo cienkie warstwy) lub epoksyd - nie stosuje się jednego na drugie. Z tym że epoksyd jest bardzo twardą farbą i najlepiej malować mokro na mokro, bo ciężko się to później szlifuje. Na to podkład i lakier (choć ja np na podłogę dałem zwykłą emalię, nie wiem, czy tak jest ok, ale wyraźna redukcja kosztów, a pod wykładzinę nikt raczej zaglądać mi nie będzie).
Co do zabezpieczania od dołu, to za dużo nie podpowiem, ale zaczynamy też od reaktywnego/epoksydu. Bardzo dobrym środkiem jest Mike Sanders. Ale dobry jest też chociażby chlorokauczuk. O baranku opinie opinie są podzielone. Ale ja tu nie będę siał zamętu, bo nie wiem dokładnie co i w jakiej kolejności przychodzi, niech się wypowie ktoś mądrzejszy.
Co do firmy, to ja używam Novola. Dlaczego ? Po prostu w moim mieście nie ma tych specyfików innej firmy ;) Najgorsze chyba nie są, choć opinie też są różne.

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-06 22:30:20]


dzieki dzieki podloga w srodku będzie zabezpieczona i nie lakier bo i po co tylko maty wygluzsające (bo i tak mam) od dolu jeszcze w robocie popytam co i jak bo cos tam jednk teoretycznie robimy i mamy jakies receptury i srodki do zamowienia z tym ze my robimy na APP. w kazdym razie czekam jeszcze na propozycje i jak sie czegos dowiem to dam znac co i jak.
pozdro

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-07 09:59:14]


APP ma rewelacyjny reaktywny - zwie się to Haftgrund 1K .... lepiej tym malować niż białym podkładem ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-01-07 13:31:57]


no to skozystam z tego ze jeszcze w robocie jestem i zajrze na magazyn :)

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-07 20:24:21]


i nawet jest poczytałem i to jest podkład kwasoutwardzalny i na niego bez szlifowania daje się dopiero podkład. teraz pytanie czy tym leciec tylko wewnatrz czy pod spodem też? czy na dół dać jakiegoś ala baranka? czy najpierw to i dopiero baranka? nie ma dzisiaj w robocie speca od zadan specjalnych wiec nie bardzo mam sie kogo podpytać a szukac w lekturach tez mi sie dzisiaj nie chce.
pozdrawiam

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-07 20:29:03]


reaktywnym walisz wszędzie, nawet wewnątrz progów, potem na to reszta chemii odpowiednia do danego elementu, czy jakiś podkład, gumy, baranki itd... z APP reaktywny jest bardzo fajny

boncky Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-07 21:01:26]


Spód też tym malować .... a baranek to zwykle jest straszne dziadostwo -- zwłaszcza ten z puszki spray -- po 3 latach robi się twardy jak skała i byle kamień strzelając w niego go dziurawi , później tam wpływa woda , woda z solą - robi się rdza , z tego purchel , a później dziura - naprawde szkoda na to roboty. Fabrycznie w Capri szła taka natryskowa warstwa elastycznej gumy ... pod spodem od podłużnic do progów warstwa podłogi była tym zabezpieczona oraz wnęki nadkoli.
Tunel plus część pomiedzy podłużnicami i tylna część podłogi były tylko lakierowane .... co zresztą można dziś nieco poprawić po fabryce...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-01-07 21:35:01]


ok jakąś taką gume na progi stosujemy i myśle ze to będzie dobre, słyszałem o czyms takim jak bidex czy jakos tak. ogolnie APP ma jakiś zestaw do zabezpieczania podłóg i ogolnie od kamieni itd tylko jeszcze coś na spawy będe musiał pomyśleć. jak się zbiore to po wyplacie jak będzie cieplo zamawiam towar i jadę działać.
jak coś pokręciłem to sory dopiero kawe piję
pozdro

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-08 08:42:38]


O bitexie to Ty nawet nie myśl. Używanie bitexu jest karane batem ;)

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-01-08 08:46:51]


spoko rozumiem :) ogólnie zbieram info i może założę stronke czy podstronę o zabezpieczaniu co i jak dlatego tak wnikliwie prubuję się dowiedzieć czegoś na temat techniki i środków.
pozdro

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-08 20:40:36]


Jakbyś chciał jakieś Fertany kupować to daj znać, sprzedaję takowe w robocie.

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-08 21:24:09]


oferta wygląda całkiem ciekawie i oisy też a jakieś opinie na temat? ktoś stosował do czego jakie środki jaka cena i jakość tego?

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-09 13:18:36]


morda, a u Ciebie w pracy, jak jest konieczność szpachlowania, to daje się szpachle na gołą blachę, czy stosujecie jakieś podkłady?

tak pytam z ciekawości, żeby poznać pracę warsztatów.

Bo ludzie w garażach najpierw czyszczą, potem stosują podkład reaktywny, potem akrylowy lub epoksydowy ( w zalezności od technologii producenta),

a dopiero potem blacha. jak podczas szlifowania ( tylko na sucho), przetrzesz do gołej blachy, to niestety znów trzeba stosować podkład...

i potem ludzie się skarżą, że malowanie zabytka trwa 6 miesięcy...

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-10 21:10:10]


u nas to zalezy jak nie ma konieczności dobierania sie do samej blachy to nie ale jak już się uda to szpachla na blache z tym że mamy różne szpachle nawet jakies antykorozyjne i w sumie nigdy nikt nie mówił mi żeby podkładować pod szpachle. z drugiej strony jak samochody przyjezdzaja tak zrobione nawet po 2-3 latach to nie widać tam rdzy i zeby cokolwiek sie działo. no chyba ze ktos spierdoli od poczatku. czasem widuje że jak sie ktoś spieszy i przedże sie przez podkład na malutkim kawałeczku oczywiscie bo oczy wszyscy mamy to baza i lakier idzie na blache czy szpachle wtedy wiem że ruda lubi wyjsc. zajmujemy się szybkimi naprawami nie bierzemy żadnych dzwonów itd. obtarcia wgniecenia rysy itd.
ps.
dostałem wyspowiedzenie, są zadowoleni ale jednak zamknelismy czesc hali no i dwie osoby dadza rade... a wiadomo że oplaty sa spore... nie rozumiem tej polityki przeciez robiłem po 15-17 tys utargu i to po paru miesiacach pracy, ale tak to jest u prywaciaza... jak by co szukam dalej pracy jako lakiernik polernik i inne typu auto detailing. aha usówanie skutków gradobicia bez lakierowania też już ogarniam zajmuje to wiecej czasu ale za to dokładnie.

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-11 15:30:53]


Utwardzacz w szpachli jest dość agresywny -- faktycznie zanim szpachla położona na gołą blachę zeżre błotnik trwa długo - a i później szpachla robi za konstrukcję nośną , ale po paru latach pod spodem będzie straszne sito o grubości kartki papieru zamiast zdrowej blachy....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-01-11 16:13:26]


bardzo fajny art o malowaniu zabytków jest w styczniowym automobiliście... jest tam również na temat "szpachli antykorozyjnej"

Meits Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-01-11 17:49:04]


nie ma szpachli antykorozyjnych, wręcz przeciwnie.
nie wierz w takie opowieści, generalnie nie używaj żadnych materiałów do których nie ma kart technologicznych.

Jak już koledzy napisali wyżej, chemia zawarta w szpachli jest strasznie agresywna. I dlatego zawsze używa się materiałów jednej firmy, i stosuje się do zaleceń z kart technologicznych. Ale starzy lakiernicy wiedzą lepiej.

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-11 23:21:15]


drodzy koledzy i koleżanki ja w pracy nie robie zabytków tylko auta które i tak nie dożyją lat naszych samochodów. z reszta auta te robione sa kazdy wie jak. jezeli chodzi o nasze samochody i technike blacharską to właśnie staram się dowiedzieć sie jak zrobić żeby bylo dobrze i na jakies konkretne lata zadowolenia z siebie i satysfakcji koniec "."

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-01-11 23:24:55]


witam ostatnio coś cicho sie zrobiło
co do tematu technik lakierowania może damy sobie już spokój bo jak wiadomo co lakiernik to inna szkoła.
Sprawa z capciem wyglada tak że narazie stoi, ojciec mi sie rozchorował i nie wiem jak to dalej będzie.
na tą chwile kupiłem całą wiązke i aparat zapłonowy tylko jeszcze na to czekam.
jak by ktoś miał uszczelki szyby tylnej lewej i zbieracze wody to chętnie przygarne, ewentualnie podłokietnik.
pozdro

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-02-09 11:17:03]


Jak się spawa, mozna to ładnie zeszlifować, nawet i pieć takich łat by stanowiło to monolit i zamalować podkładem i wyglądało by super (patrz zdj.).

A tak napaćkane i strupy widać tylko, zamalowane jakbyś plasteliną malował.
Spód nie rózni się raczej od zewnetrznej części karoserii jak dla mnie, tam tez ma byc zrobione mniej wiecej dla oka - ale niewielu tak mysli.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-02-10 17:49:53]


Ja też tak myślę :)

Badyl Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-02-10 21:00:53]


UUUUuu, a już czekałem na bomby.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-02-11 20:58:21]


musze przyznac ze ladnie to wyglada. Szczerze teraz zapomniałem o capciu. Ojciec mi sie rozchorował i nie wiem co dalej bedzie z capciem. Pisałem z reszta ze nie mam go u siebie i nie mam czasu osobiscie teraz sie z nim bawic. Troche zrozumienia bo mam teraz wiele innych warzniejszych spraw. Jak juz bedzie pod moja opieka to i podloga bedzie zboczenie gladka specjalnie dla was. Pozdrawiam

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-02-13 16:35:38]


a z drugiej strony ten capec nie jest robiony na wystawe tylko na potrzeby własne, sprzedawac tez go nie zamierzam. To pewnie zaraz ktoś spyta po co ta strona skoro nie na wystawe, to powiem że dla tych co nie wieżyli że będzie jeszcze jezdził i tym bardziej że ktoś się jeszcze o niego zatroszczy.
nie jest to wysoko budrzetowy remont blacharski ale i tak zdąże się nim nacieszyc.

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-02-13 18:01:47]


jak robisz dla siebie, to rób dobrze...
Choć niektórzy chyba przesadzają z robotą...

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2013-02-14 10:45:22]


witam
jak juz pisalem ojciec czeka na operacje i nie wiem co dalej bedzie.
Kiedy skonczy swoje to ja wezme go w obroty, z tego co sie nauczylem w zyciu to jak sie robi na chura szybko itd to nie wiele z tego wychodzi tak jak by sie chcialo. moze w tym roku nie bedzie skonczony zobaczymy. narazie zaczynam wychodzic na prosta finansowa i szukam do wynajecia domu z garazem w warszawie albo okolicy ale raczej bliskiej do mokotowa. tak jak by ktos cos wiedzial.
pozdrawiam

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-02-15 08:40:47]


Ja będę zwalniał swoją lokalizację pod warszawą, ale najprawdopodobniej na jesieni, zobacz sobie na moim znaczniku gdzie to jest.

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2013-02-15 08:51:17]


hmm
do jesieni jeszcze troche czasu a potrzebuje cos za miesiac max dwa, raczej cos wiekszego dla kilku osob czyli ze dwie lazienki i 3 sypialnie i garaz im wiekszy tym lepszy.

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-02-16 22:02:49]


Hej, jak tam Ci idzie? Ruszyło się coś z kapciem? Może wrzuć jakieś nowe fotki? Pozdrawiam!

HICKS [2013-06-01 19:54:11]


witam
oczywiscie ze sie ruszylo tylko nie mam czasu teraz troche zeby aktualizowac.
na dniach cos wrzuce.
w ten weekend planuje przygotowac go do jazdy zeby dojechac do roboty a tu bedzie powoli sukcesywnie szykowany pod lakier i lakierowany.
w sumie to chyba juz wszystko jest pospawane, a jak nie to zostalo mu bardzo niewiele.
pozdrawiam

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2013-06-27 08:56:44]


witam co do capcia to nowe resory heble zrobione, gaznik zregenerowany, ogólnie jezdny jest, kompresja słaba ale próba olejowa i wyszlo po 11 - 11,5.
powoli się robi, chwilowo pochłonoł mnie projekt granada.
co do szlifowania spawów to powodzenia nadgorliwcom, jak nie wiecie o co chodzi to sprawdzcie sobie ile blachy wam zostało wokół spawu...
wiem ze szlifowana spawy sa mocniejsze ze wzgledu na brak nierównosci, zasada jak w paczce chipsów, jak by nie była ponacinana w "v" to by sie tak łatwo nie otwierała.
ale nie zawsze ładnie i gładko jak pupcia niemowlecia znaczy dobrze i praktycznie.
pozdrawiam tych co mi tu zaraz nie wyjadą ze głupi jestem

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2015-03-16 20:33:02]


aha i nie wiem jak u niektórych ale ja tam słyszałem że na reaktywny to trzeba dać jeszcze podkład akrylowy bo nic innego reaktywny nie trzyma, dalej można się bawić w masy na spawy gumy baranki bitexy czy pape.
pozdrawiam

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie [2015-03-16 20:35:27]