[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
| Właściciel: | HICKS |
| Samochód: | Ford Capri Mk III 2.0 R4 Pinto 1982 |
| Status: | sprzedany (w posiadaniu od ? do 2015-09-13) |
| Aktualizacja: | 2015-07-09 21:23:57 |
Capri jest już na tyle gotowe, aby móc się nim poruszać bezpiecznie po drogach :)
heh no jest inny, wręcz powiem :P SPECYFICZNY :P
SKUN_3M 
[2012-10-27 13:50:11]
przy tym wyglądzie powinien mieć z 300 koni żeby nabrać do niego szacunku :P
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2012-10-27 14:03:12]
gratuluje zabawki. Klimat zupelnie nie z mojej bajki ale jezdzi i Tobie sprawia frajde a to najwazniejsze!
Człowieniu 
[2012-10-28 01:06:29]
jeśt fajny
to teraz będą 2 czerwone czy brat uciekł w inny kolor ?
Meits [2013-10-14 09:04:10]
wow! bardzo pozytywna przemiana :)
chart [2013-10-14 11:23:36]
Brat zmienił z kolei na szary:) w podstronie jest jeszcze jedno zdjecie po zmianie koloru w jego Capri.
HICKS [2013-10-14 18:04:43]
Szacun!
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2013-10-14 20:34:45]
porównując fotki przed z tymi po przemianie mogę stwierdzić jedynie... rewelacja !
Seba vel Pitcarn [2013-10-14 20:50:19]
Bajka! Wreszcie wygląda jak Capri, a nie jak UFO.
Bardzo piątka!
DrStein [2013-10-14 23:39:10]
Ładna przemiana :)
niniek [2013-10-18 08:48:40]
Fajna metamorfoza - Wyglada jak prawdziwa fura a nie auto Michael-a Knight-a ;)
To są mangelsy ? Jaki rozmiar ?
Człowieniu [2015-07-10 07:52:32]
Dzięki :) To są U.S. Wheels rozmiar 14". Na żywo robią świetną robotę ;)
HICKS [2015-07-10 16:35:53]
fajny, lubie to! czy nie widziałem go czasem w tamtym tygodniu przy Armii Ludowej w Wawie ??
rozjechany liil [2015-07-10 23:50:20]
To nie mogłem być ja, bo fura stoi od miesiąca nieruszana... nie mam czasu jeździć :(
HICKS [2015-07-11 10:17:45]
Świetna metamorfoza! Szkoda że zostały wloty na masce i szyber ale reszta robi robote. Felgi chyba moje ulubione, nie licząc wolfow;)
Jellon aka Revenge Racer [2015-07-12 17:26:32]
Słyszałem, że te wloty służą do podgrzewania skrobaczek w zimę ;)
HICKS [2015-07-13 16:16:18]
jeśli się sprzedało to nowy właściciel się nim za długo nie nacieszył....
Meits [2015-10-23 18:37:29]
cos slyszalem ze jedno capri mniej, czy to ten?
Mordian [2015-10-23 18:41:56]
foto z fejsa
Meits [2015-10-23 18:43:43]
no to grubo, a ponoc jechal do nas i nie dojechal
Mordian [2015-10-23 18:45:46]
Wygląda na to, że capri to bezpieczny wóz. Mam nadzieję, że drajwer cały.
bobik liil [2015-10-23 19:22:46]
co za dekiel :/
Coen [2015-10-23 19:39:48]
Serce mi pękło
HICKS [2015-10-23 19:44:49]
Mi też pękło jak to zobaczyłem chwilę po tym jak swojego sprzedałem: http://www.capri.pl/image/comment/312722/129313
bobik liil [2015-10-23 19:51:17]
Zgadza się, nowy właściciel się nim nie nacieszył, sprzedałem go jakiś miesiąc temu... nie, no nie mogę patrzeć na to zdjęcie :/
HICKS [2015-10-23 19:56:00]
szczohy kupują i się muszą wyszaleć sportowym wozem
marian212 [2015-10-23 20:28:17]
O kurczaczek!
Taki piękny caprik!
HICKS, masz może jakiś kontakt z nowym właścicielem? Mam nadzieję, że to tylko żelazo ucierpiało.
Bartłomiej [2015-10-23 20:30:15]
Przykra sprawa... Jedną tylko myśl taką mam, czy to zależność pomiędzy kierowcą, który nie jeździł wcześniej autem bez ABS, kontroli trakcji, wspomagania kierownicy i bez napędu na tylną oś, czy też zwykły przypadek...? I nie mówię tutaj o tym konkretnie aucie tylko, lecz tak ogólnie, bo może już ludzie zapomnieli, albo nawet nie wiedzą jak się autem bez komputerów jeździ...
Konrad vel smasher [2015-10-23 20:56:55]
Bartłomiej, niestety nie mam kontaktu, ale raczej można gościa odszukać na facebook'u.
HICKS [2015-10-23 21:00:11]
dzwonil ktos do chudera, syreny w tle itd ale gosc nie mogl sie wyslowic za chwile znowu tylko kolega, ze jechali do nas ale wpadli w poslizg i poszedl na czolowe z jakims ciezarowym, moglem cos pokrecic ale ogolnie jakos tak, wynika ze gosciu raczej caly
Mordian [2015-10-23 21:09:04]
to żeby teraz odratować forda to poczuje po kieszeni :/
Coen [2015-10-23 21:43:07]
sprostowanie w sprawie wypadku, nie zaczynajcie pisać w deseń kupił auto, żeby wyszaleć się... mam swoje lata i nie po to kupowałem auto, żeby zapie****... do tego są tory i na pewno nie te auto. Na szczęście jestem cały. Poobijane żebra, naciągnięte ścięgna i mięśnie, nie mogę ruszać szyją... to cud, że tak się skończyło. Jechałem do firmy ATS na konsultacje odnośnie wnętrza, później miałem podjechać do Chuder'a oraz Hicks'a. Podkreślam nie grzałem, wpadłem w poślizg. Pech!!! :/
wydrat [2015-10-23 23:56:36]
Co zrobić, wielka szkoda. Najważniejsze, abyś Ty jak najszybciej doszedł do siebie.
PiotrekFCapri [2015-10-24 00:43:53]
Miałeś siłę zerknąć, czy auto już tylko na ćwiartki się nadaje, czy da się coś z niego jeszcze ulepić?
Pogłowie caprików ostatnio drastycznie się zmniejsza...
Ananiasz [2015-10-24 11:10:33]
szkoda :(
mam takie pytanie gdzie takie piękne felgi można zakupić?
Capri78swd [2015-10-25 00:15:18]
srednio cos z niego lepic, chyba ze wyciac przod i lewy srodek i do zapka
Mordian [2015-10-25 00:17:22]
Bywa, nie tylko caprikom się przytrafia. Wszystko zależy od właściciela-po gorszych strzałach stare fordy całkiem dobrze się mają:)
Hubert_M [2015-10-25 01:00:09]
w poniedziałek już nie powinienem czuć bólu (??), wtedy wszystko będę załatwiał. Na obecną chwilę nie mam na nic sił. Nie jestem specem, nie wiem czy nadaje się do naprawy. druga sprawa to kwestie finansowe :( :/
wydrat [2015-10-25 01:05:09]
jeśli oddać go do warsztatu który zrobi to tak aby miało jakiś sens to obawiam sie że naprawa może podbić do szkody całkowitej
Piter M [2015-10-25 02:07:19]
jeśli kolizja nie z Twojej winy, to bierz rzeczoznawcę z TUVa i wyceń Capri na stan przed szkodą. Pomogę Ci powalczyć u Temidy.
marian212 [2015-10-25 06:20:21]
Zrobic da sie wszystko tylko kosztuje, zapek tu nie pomoże bo nie ma czasu ani nie robi napraw po takim dzwonię. Jedno auto po podobnym dzwonię zostało naprawione i jeździ. W poniedziałek obejrzę i dam znać co z tym zrobic. Wina niestety kolegi wiec płaci ze swojej kieszeni.
Felgi takie mozna zaimportować z USA
CHUDER [2015-10-25 07:13:21]
Nie wygląda mi to na "trasę" by można wpaść w poślizg. Musiałeś się starać.
Konrad Szyperski [2015-10-25 08:08:01]
Czy to wazne stalo się i juz szkoda auta ale to auto gorzej jak własciciel polamałby się bo zdrowie jest jedno, a jak by je stracił to i pewnie zapał do odbudowy jesli sie da a da sie pewnie wszystko w dzisiejszych czasach tylko o kase sie rozchodzi .Pozdrawiam
krzys escort mk2 [2015-10-25 10:17:27]
Beddie [2015-10-26 09:00:36]
nie chce tu straszyć fotami ale stare fordy i nie tylko p sporo gorszych dzwonach sie robi :) ale czas pracy i elementy potrzebne do tego bardzo szybko potrafią przekroczyć wartość auta czyba że właściciel ogarnia team sam
Piter M [2015-10-26 09:15:44]
Na miejscu własciciela jednak kupiłbym budę w stanie średnim/do lekkiego spawania i malowania, a resztę przełożył z rozbitego... Tapicerka, zawieszenie tylne, most, szyby, 3 felgi, tył, na pewno też coś ocalało pod maską z tej mniej rozbitej strony...
Reszta, no cóż... Silnik 2.9 czy 2.0 efi to nie jest filozofia, do tego skrzynia n9, mt75 (przy okazji blacharki można powiększyć tunel) czy c3, zależy co kto lubi...
Jak właściciel sam poskłada, to będzie ostrożniej jeździł na mokrym ;)
Curtis_Capri [2015-10-26 09:38:08]
Nie no Bobik daj już spokój Jurgenowi ;)
Kohito_PS [2015-12-14 20:47:54]
A pa, Ty żyjesz Kochaś;-) Świrowałem. Nic mi nie pękło wtedy;-)
bobik liil [2015-12-14 21:38:34]
witam jestem nowym włascicielem czerwonego capri,autko zostało odratowane blacharsko za jakis czas znow zacznie zachwycac dla zainteresowani klubowiczow allrod1104.gmail.com tu dowiecie sie na jakim etapie odbudowy jestem
kondzio [2016-03-25 21:23:21]
To raczej jak Ty chcesz się pochwalić to załóż stronę auta tutaj. Nikt nie będzie za każdym autem biegał po piętnastu stronach.
Pająk [2016-03-25 22:30:13]
