[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | zapek??? !G.O.P! |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.8i V6 Koeln 1980 |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od 2012-07-30 do 2016-08-30) |
Aktualizacja: | 2019-08-18 19:05:29 |
Samochód, którego nigdy sobie nie obiecywałem, a jest ;)
A więc jest. Capri. Jakoś mi dziwnie ze sobą mając świadomość posiadania Capri. Ale do rzeczy.
Jest to fajny egzemplarz 2.8i, można by rzec, wszystkomający. Auto znałem już od dłuższego czasu, serwisowaliśmy je w ASP więc wiedziałem czym pachnie i ile go faktycznie jest...
Poprzedni właściciel złapał bakcyla dwóch kółek i dotrzymał obietnicy zwracając się najpierw do mnie kiedy w głowie zaświtała mu myśl o sprzedaży kapcia. Długo biłem się z myślami ale zbliżający się puchar przyspieszył decyzję. Teraz wiem że była słuszna ;))
Jest to idealny egzemplarz do renowacji. Wszystko ma, większość rzeczy sprawne niestety ma także rudego i to w ilościach nie do przeoczenia ale przecież lepiej trafić nie mógł ;D
Na początek został umyty po dwóch latach niebytu oraz wypolerowany jak się tylko dało.
Do kompletu dostałem także Wolfy które po odpowiednim przerobieniu siadają wkońcu jak normalne felgi bez tych dziwacznych patentów. Wnętrze jest tu nie lada gratką, pięknie uchowane nie licząc deski, recaro w świetnej kondycji, wszystko jutro jedzie na pranie więc będzie pachniało nowizną. Póki co tyle, do zobaczenia na PC, będziemy oblewali ;D
Ważne rzeczy nastąpiły: uruchomiony po nie wiem jakim czasie K-Jet, działa, świetnie działa, poprawione mankamenty zawieszenia i w końcu się prowadzi, kierownica nie drży. Aaa i działją spryskiwacze, już.
Zanabyłem także drogą wymiany nadwozie które zostanie odbudowane i na którym to powstanie druga odsłona tego samochodu. Obecne nadwozie niestety nie rokuje i połączy się z innym w projekcie X.
Puchar się zbliża więc czas coś zadziałać. Uczony doświadczeniem że PC to nie zawody drifterskie zanabyłem nowe oponki, chińskie co prawda ale to chyba mnie nie degraduje do klasy BO? ;D Niedługo także druga odsłona zmian pod maską, będę szukał tam jakiś koni co się rozpierzchły były przez tych kilkadziesiąt lat. Powinna się także tam pojawić rozpórka jak ma to wszystko jeszcze wrócić do domu w jednym kawałku. Plasujemy na pucharek ;D
Zwiastun:D
Wąski znów coś robi przy Capri to nie mogę być gorszy.
Dziś postanowiłem uruchomić pompę paliwa która na wieść o naprawionym K-Jecie szybko zaniemówiła. Nie udała się ta sztuka ale za to odkryłem, że lewa kolumna McPhersona straciła centralną nakrętkę a na prawej jest luźna, to niedobrze pomyślałem. Tym sposobem odkryłem co tak straszliwie napierd...ło w zawieszeniu i dlaczemu kierownica trzepotała jak golfy wyprzedzam na zakrętach. Ponadto zatankowałem... drugi raz w tym tygodniu i sprawdziłem olej... pierwszy raz od przed pucharu, olej był... dziwne.
Sprawdziłem też stan blacharki ale wyników nie ujawnię.
Co jeszcze, co jeszcze....aaaa.
Ścigałem się dziś rano z 911 turboS ale chyba tylko ja się ścigałem a i tak przegrałem ale to jeszcze było na rozkręconych kolumnach więc się nie liczy:(
Napisał bym ile to kilometrów już zrobiłem ale jakoś koło września padł licznik i się jeszcze nie naprawił. Padła też skrzynia na PC ale jak się okazuje ruszanie z 2 i jazda bez 3 to żaden problem dla tego czorta a może kilka istnień dresów ocalił. No i mam nową kierownicę, też wygląda jak kupa w lesie tyle że jakaś droga podobno.
No i przyszła kryska na Matyska, jutro początek będzie miała pewna historia ale temu poświęcona zostanie osobna strona.
Jak to mówią w tych amerykańskich programach na kablówce: łorks in progres.
Pojawił się też pewien długo to nie widziany element o numerze 3.09 ;) Teraz chyba ma wszystko.
Po pucharze będzie znów do kupienia;)
Ajjj zapomniał bym. Jest też nowa szyba czolowa i poligumy na wahaczach. Na nowych wahaczach.
Płuczemy też zbiornik paliwa, może w tym roku polecimy na PB ;D LPG oczywiście już mieszka. Jest też radyjko z epoki i oryginalne kwadro ;D Czaaad.
No i jeździ ;D
Gotowe, capri zapka odsłona druga:
#9# #10# #11#
Kapeć pojechał do nowego właściciela/ właścicielki. To dobry wóz, byłem bardzo z niego zadowolony. Niech dalej dzielnie służy.