logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Zombie - Ford Model A 1929 » (Na)Malowanie

Zombie - Ford Model A 1929 - (Na)Malowanie

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Zombie
Samochód: Ford Model A 1929
Status: aktualnie posiadany (od 2012-04-16)
Aktualizacja: 2020-08-07 12:14:05

Ubzduralem sobie ze zamaluje te wielka late na tylnym panelu tego auta. Bez pospiechu udalo mi sie to w trzy wieczory. Troche zaluje ze namalowalem dwie warstwy, bo chyba fajniej bylo w pierwszy wieczor jak bialy troche przeswitywal.
Z drugiej strony, samo sie zestarzeje, moze pomoge gabka polerska o gradacji 4000...

I wyprobowalem moje nowe zegary. Na razie tylko na magnesy zeby widziec gdzie co bedzie, wlasciwie chcialem pomalowac cala deske na bialo zanim je bede przyklejal, ale chyba zostawie jak jest bo tylko to i prawy prog auta jest w orginalnej farbie z 1929 roku, i dlatego najprawdopodbniej tylko to szare bedzie pomalowane na czarno.



25.06.20

A teraz wszyscy razem: NIIIIIIIIEEEEE!!!



Jeszcze nigdy nie zrobilem nic co by tak podzielilo ludzi, polowa mysli ze jestem debilem, a druga to lubi. Ja uwazam ze to tylko troche bialej farby na podlozu ktore itak znowu pordzewieje...

Komentarze

kurde chce takie! tak w ogóle to świetnie te auto wyglada, bardzo podoba mi się nadwozie takie mało "cukierkowe"

Ignacy Dokładna lokalizacja na mapie [2020-06-03 09:35:08]


Bardzo mi leży to co z tym robisz. Bardzo mi się podoba. Kiedy ściągasz maskę? Ehh żebym ja się mógł tym swoim rumplem przejechać...

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-06-03 13:41:11]


Jest bardzo dobrze! wszystkie fury Zombie'go są jak należy

P.S. co w tym przypadku znaczy sedan.. ?

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-06-03 14:21:02]


dach do końca.
Samych coupe masz kilka rodzajów- 5window, 3window.

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-06-03 14:25:22]


Murray czy Briggs to nadwoziownie (jak kiedyś Fischer dla GM, który potem stał się ich własnością).

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-06-03 14:28:49]


Auto stoi caly czas na dworzu (nie miesci sie przez brame do garazu, pozatym saczy sie z niego co prawda powolutku, ale jednak wszystko po kolei bo ten typ tak juz ma, i choc z woda z radiatora czy kapka oleju na podlodze moge jeszcze zyc, to nie usmiecha mi sie zeby capilo mi benzyna az do sypialni), i dlatego maska bedzie sciagana rzeczywiscie tylko na jakies wyscigi albo w niemilosierne upaly, cale ustrojstwo ktore trzyma maske na miejscu na sruby jest odkrecone, dlatego sciagnac toto to minuta roboty. Pozatym biega tutaj taki maly czlowiek ktory bardzo lubi samochody i wtyka wszedzie nosa, a mi bardzo zalezy zeby nadal mial palce/rece.

Ale z drugiej strony to tez nie koniec malowania i kombinowania.

A wyjechac… Hmm, powiem ci ze drugi raz sztrucla do roboty bym nie kupil. Albo inaczej, powinienem byl natychmiast jechac do majstra i zapytac sie czego trzeba do przegladu, a nie probowac tam kombinowac jak debil, i to na dodatek zaczynac od jakichs gowien ktore nic nie daly. Zobacz ile napsulem, ile przerobilem, a potem itak wrocilem do orginalu. Z wszystkich widzimisi zostal sie zaplon ktorego nie trzeba recznie regulowac, instalacja 12V, i wlasciwie kola. A przecie juz byl na innym gazniku, pompa paliwowa tez byla, byl wydech na bok i cotam jeszcze.
Po czesci to przez to ze przez tyle lat zmienily sie priorytety, i teraz jak sie w takim gracie zabije to to nie bedzie obojetne, a po czesci dlatego ze w koncu chcialem jezdzic. Obojetnie jak. A ze ze wszystkich ktorych znam, i ktorzy maja takie auto, tylko jeden rzeczywiscie ma dwa razy tyle koni ile ma ten, reszta, obojetnie jak poprzerabiana nadal ma predkosc przelotowa okolo 70-75km/h, to pomyslalem ze jak przejezdzi ten sezon chocby jako takie typowo zabytkowe auto, to w zime przerobie najpierw glowice, ktora rzeczywiscie obudzi dziadka, a reszta kiedystam. Pozatym jazda tym to itak jak siedzenie na kuli armatniej. Auto wcale nie jest takie ospale jak by sie to moglo wydawac (pozatym jest kompletnie wybebeszone w srodku, spoko 50-80 kilo mu brak bo niema zderzakow i cholernie ciezkiego kola zapasowego), i bez problemow nadaza za innymi autami i nie jest zawalidroga, chyba ze znowu trzeba zredukowac na 1szy bieg co mi sie jeszcze nie specjalnie udaje…

Zombie [2020-06-03 14:40:55]


no własnie ja też napsułem dużo przez kilka lat w 49, ale brnę dalej, bo nie specjalnie mam inny wybór już...

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-06-03 14:51:31]


Haha, skąd ja to znam, nigdy więcej grata/puzzli. Obecnie składam już trzecie a czwarte w kolejce czekają...

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-06-03 15:08:35]


Masz wybor. Tak jak i ja mialem, toz to tylko zelazo.

Powiem ci ze ja zostalem przy swoim tylko z trzech powodow:

1: Zona powiedziala zebym nie sprzedawal
2: Byl tani jak barszcz, i choc widzialem niedrogie takie Fordy, to najtanszy nastepny kosztowal dwa razy tyle, i po prostu przez te wszystkie lata ani nie stal w drodze, ani nie wolal jesc, ani nic.
3: Osiem lat go mialem, i sprzedanie tego grata = poddanie sie. Jak jakis debil, jeden z tych panow Januszy od "projektow do dokonczenia". Wstyd.

Zombie [2020-06-03 15:12:42]


otóż to!

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-06-03 15:29:24]


Podpisuję się pod wszystkimi trzema powodami (przy czym ten pierwszy jest lekką zmienną ;) )

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-06-03 16:24:42]


Mi się podoba :) Choć więcej już nie maluj :P

Kilgore [2020-06-25 14:01:43]


A nie dało się tych groszków trochę przyszlifować przed namalowaniem tego kota?

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-06-25 15:32:26]


Dalo sie, mozna bylo nawet poszpachlowac, ale zamysl byl taki zeby ta late bylo widac.

Zombie [2020-06-25 15:46:58]


Jak byś ją troszku liznął też by było widać , ja bym ją lekko .
Ale tak też jest klimatycznie , bez pudru :)

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-06-25 23:35:19]


a jakby tego kocura teraz sztucznie postarzyć jakimś miękkim druciakiem ?

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-06-26 00:31:32]


Myslalem o tym, ale auto stoi na dworze, dlatego mam cicha nadzieje ze sam sie postarzy. Poki co to te malunki sa moim ostatnim problemem. Na dzien dzisiejszy znowu potrzeba chlodnicy, i wlasnie mi zdechl na parkingu w robocie...

Zombie [2020-06-26 08:47:12]


babcia jakieś dekupaże robiła :p

Ignacy Dokładna lokalizacja na mapie [2020-06-26 09:08:43]


Nie, te paski sa tam dla jednego z moich najlepszych przyjacol. Mysl o tym jak o koszulce twojego ulubionego zespolu, albo fladze na wyscigach.

Zombie [2020-06-26 09:56:59]