[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | bartozłomero |
Samochód: | Ford Escort Mk II 2.0 R4 Pinto 1975 |
Status: | aktualnie posiadany (od 2010-08-29) |
Aktualizacja: | 2024-08-21 09:51:33 |
Podstrony
- Modyfikacje
- YTP 2011, czyli KOŁA OPADAJĄ...
- Most z torsenem
- Silnik, elektryka, itb
- Stan obecny 2016
- Zmiany przez parę lat w moich łapach...
Zaje Pasztet - ale dla mnie Forfiter
Nabyłem drogą kupna, krakowskim targiem za beret kartofli :)
Tu autko już u mnie na podwórku:
Tu zadowolony z transakcji poprzedni właściciel: - paróweczka pęcznieje mu z radości :)
Autko w naprawdę niezłym stanie blacharskim - właściciel przed Classem zabezpieczył go wyjątkowo starannie.
Nawet komora silnika barankiem pociągnięta...
Hamulce żylety, silnik złooooo (ale do regulacji pewnie gaźniczek jeszcze - bo na trasie spalił mi 10l wachy na 100km...) auto strasznie zapierdziela! Skrzynia ukochana przez Przemka Kosiaka czwóreczka (taka jakiej poszukuje podobno), most 1.3 - oj krótki... Dyfer nie wyje, ale chyba łożyska troszku szumią, choć nie mam co do tego pewności, bo nie ma środka, więc po prostu jest dość głośno.
Do podpięcia jakaś kosmetyka: zbiorniczka nie ma płynu na spryskiwacze, lampa wstecznego działa po przyłożeniu do masy odpowiedniego kabelka, ssanie Hubert wywalił - ale wróci, bo się przyda w zimie.
Najgorsza sprawa to zawieszenie - ale jakieś poligumki jadą powolutku do mnie, więc powinno być oki. Oprócz tego autko domaga się nowych sprężyn.
Fajne autko - w drodze z Krakowa wiele osób otwierała okna (na światłach) i mówiło: ZAJEBISTY! ;) (amerykę odkryli...) :)
Cuś tam jeszcze swoim nawykiem pogrzebię - już tradycyjnie wjedzie Phantom Grip, Panhard, regulowane wahacze i talerzyki mocowań niesymetryczne. Jakiś gaźniczek podwójny, może dwa. Będzie złe auto :)
Wielkie podziękowania dla Classa - to naprawdę przyjemność robić z Tobą Hubert interesy - a jeszcze przyjemniej się to wieczorkiem oblewało ;)
Wielkie podziękowania dla Michakrk - tak z dnia na dzień przyjął mnie - cieszę się z takich znajomych!
Jeszcze kilka zdjątek.
9 kwietnia 2011
Otwarcie sezonu Classic Auto - lotnisko Bemowo Wa-wa
III miejsce w klasie! ;) Oby nie ostatni puchar w życiu! ;P
No cóż - wystarczyło pojechać bezbędnie - ale ja tego nie zrobiłem - pierwszy (czasowo dobry) przejazd - taryfa... Drugi przejazd z pomyłką, która kosztowała mnie 10s... ale cóż - moje kiepskie czasy pozwoliły załapać się "na pudło" ;P
http://www.youtube.com/watch?v=QrMIAITCXkw
http://www.youtube.com/watch?v=Ad6m7RXaOww
14 kwietnia 2011
Krótka zajawka foto z prac (tfuj) lakierniczych... ;)
Piękne zacieki narobiłem, ale to ma jeździć, a nie wyglądać, nie? ;D
majówka 2011
YTP w Poznaniu.
6 miejsce w klasie :)
Do ogarnięcia sporo rzeczy, wkrótce powinna pojawić się podstrona.
2 lipiec 2011
Classic Auto w Kielcach
http://www.youtube.com/watch?v=bvsCk2aiKRI&hd=1
Krótszy ten filmik niż innych kolegów, bo ukręciłem półośkę i 2 prób w ogóle nie pojechałem....
Pech trwa... ;P
Po urwaniu półosi tylko 3 konie auto miało... :P
pamiątka z Kielc by Grzesiu
10 września 2011
I jeszcze raz CA Kielce - ostatnia wrześniowa edycja
W końcu dojechałem do końca całą imprezę... no prawie bez awarii... pękł mi przewód hamulcowy przed ostatnią próbą i jechałem tylko na redukcjach, co zaowocowało 7-mio sekundową stratą... :/ najważniejsze, że w ogóle to przejechałem... :D
No i już jest filmik
http://www.youtube.com/watch?v=fuHEb6NCVOY
Za miękkie to moje padło... muszę jednak założyć stabilizator z przodu, bo mi się za często wewnętrzne koło podnosi z tyłu i mi torsen nie sce działać...
Jakieś pomysły techniczno/zawieszeniowe koledzy na trzymanie w każdej sytuacji tyłu na glebie?
28 lipca 2012
Classic Auto na lotnisku w Nowym Mieście nad Pilicą
1 miejsce w klasie Oldtimer Sport i 3 miejsce w grupie... :)
- Larry się przejechał autem i chyba odczarował... na razie w jedym kawałku dojechałem do końca imprezy i to z efektem nadspodziewanie dobrym.
filmik z przejazdem:
http://www.youtube.com/watch?v=dH8aInxnFdE&feature=g-hist
zbiorczy filmik, na który na 2 kołach się załapałem... :)
http://www.youtube.com/watch?v=HNqIWDJXhT4&feature=g-all-u
Podziękowania wielkie:
-dla Tomka - mojego pilota
-dla Przema (z Fiesty) - miał ze sobą przewody hamulcowe miedziane i przetarty przewód (cała próba bez hamulców - 5s straty...) elastyczny zastąpiliśmy "na sztywno" miedzianym- bez tej pomocy impreza by się dla nas skończyła
- dla całego teamu Fordowego - za doping, wsparcie, uściski po wszystkim i piękne opijanie sukcesu do rana na płycie lotniska! :)
Puchar 2012
II miejsce! 2 miejsce po kwalifikacjach! jest okiej! :)
http://www.youtube.com/watch?v=XEFRcIYx8-U
20 sierpnia 2012
hamownia łelkam tu
sprawa wyglądała tak, że najpierw walczyliśmy z gaźnikiem.
Potem kontrolne badanie - wypluł 126 konisi
Kółko regulowane o 2 milimetry w jedną stronę - spadła moc i moment.
No to w drugą. no i przestawiliśmy o jakiś milimetr, może 1.5 milimetra od położenia zero - i wypluł troszku więcej. 130.5ps. No szału nie ma, no ale sporo zostało do kombinacji.
Skończyliśmy, bo okazało się, że warsztat gościnnie na posesji i nie można już próbować... :/
Teraz zaprzęgłem ludzi wtajemniczonych, żeby znaleźli mi optymalne ustawienia dla tego wałka.
Miałem nadzieję, że chłopaki mają czujniki (czy jak to się nazywa) zegarowe - założą na zawór - i wszystko będzie jasne jak ustawiać, ale niestety ta hamownia ma tylko: troszkę w prawo, trochę w lewo i weryfikacja....
Na tym wałku nie powinien robić łachy i wypluć ok. 150ps, więc jeszcze trzeba poszukać tych konisi...
Trzeba też zmienić dysze - bo AFR-rze pokazywało: 1000-2500 za ubogo, 2500-4500 za bogato, powyżej akurat... ;)
Jeszcze się powalczy.
lipiec 2017
II gie miejsce na pucharze...
nieźle jak na 100 koni... auto wymaga dotknięcia magika/elektronika/stroiciela, bo patrząc na filmik z pucharu - przemieszczam się z dostojnością raczej, niż jakąś wyścigową dzikością... Choć wszyscy wiemy o co chodzi - jedziemy zawsze wszystko, co jest pod nogą! :)
Zdaje się, że znalazłem się w finale po serii awarii przeciwników - zaprzeczam, że się do nich przyczyniłem! ;)
Gratulacje dla fourM-a! choć mogłeś też się zepsuć - to tak na marginesie.... ;D
https://www.youtube.com/watch?v=3qH70qWqGtY
filmik z pucharu - z mojej łapy łapane sytuacje
https://www.youtube.com/watch?v=yLmSUENOfCo
przejazdy z perspektywy - fyrst person:
https://www.youtube.com/user/bartoromero1/videos
Puchar Capri 2024
Puchar 2024 uważam za nieudany! ;)
nie - no ok. nic się nie zepsuło, więc pozytywy są. Najszybszy Escort na pucharze - na fabrycznym dole silnika, to pewnie nie tak źle. Generalnie 9 miejsce i 20s do finałów. Oprócz aut klasy outlow wrypali mi tylko Bredok i Michał z Poznania.
Mocno odczuwalne braki mocy... Ledwo co na tę górską się gramoliłem. Po pierwszych przejazdach szukanie brakujących sekund i w tym ferworze błędy... Niestety - można sporo nadrobić techniką jazdy ale braków mocy aż tak nie nadrobisz. Skupiłem się przed Pucharem na odszczurzeniu Paszteta i zabrakło czasu na silnik. Ale w przyszłym... wiadomo - wrócę mocniejszy! ;) W planach praca nad silnikiem i obniżenie auta, bo troszkę jak na szczudłach wygląda...
Po tych kilku latach przerwy cudownie było znów pooddychać spaliną!
Wielkie podziękowania dla donatorów, mecenasów i filantropów, którzy pomogli w ostatnimi pracami nad autem - Mistrz Jan z Komorowa, Konrad Smasher (za wieloletnią pomoc - obecnie głównie na łączach ale zawsze niezawodnie) i Andrzej, który na dzień przed wyjazdem jeszcze z lutownicą po garaży szalał, żeby wyeliminować jakieś niekontrolowane skoki mocy elektrycznej). Dzięki!