[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Śpiochu |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.5 R4 Diesel Ghia 1984 |
Status: | aktualnie posiadany (od 2010-04-24) |
Aktualizacja: | 2016-09-29 10:17:28 |
Ford Granada Mk IIb 2.5 R4 Diesel Ghia 1984
Już od pewnego czasu rodził się w mojej głowie pewień pomysł na Granadę, idealne połączenie kombi i diesel, taki mułek do w miare ekonomicznego przemieszczania mający potencjał ładunkowy. I przy którym nie wstyd stanąć :) I jest, niespodziewanie, wczoraj popołudniem zaglądam na allegro i widzę swoje nowe auto, do tego praktycznie rzut beretem, więc bez zbędnego ociągania chwyciłem za telefon, dzwonię, dowiaduję się, że jest sprawna, zadbana, dużo części wymienionych, opłaty ważne, dogadanie ceny i już wiem, że ją chce, jeszcze tylko dogadanie transportu i dziś już jest moja :)
Jest hak, wspomaganie kierownicy, oryginalny szyberdach, pozostałości po pompowanym zawieszeniu i centralny zamek. Jestem bardzo zadowolony z tego wyposażenia, bo tego najbardziej by mi się nie chciało dokładać, nie mówiąc już o otwieranym dachu, w planach uzupełnienie wyposażenia do wersji Ghia.
Wracałem z uśmiechem na twarzy, nie da się tego opisać. To jest jedno z tych aut, które chce się zatrzymać na zawsze do końca. Ja bym jej nie oddał będąc na miejscu poprzedniego właściciela.
Póki co kilka fot zapożyczonych z ogłoszenia poprzedniego właściciela.
I jeśli nie cała to na pewno duża część dokumentacji historii Granady. Nie wiem co to za dokumenty, czy to jakieś świadectwa z przeglądów, czy coś innego, ale jestem pod wrażeniem tego zbioru. Są również niemieckie polisy ubezpieczeniowe, brief i karta pojazdu, książka instrukcji obsługi i oryginalny kluczyk.
I coś jeszcze, czego na zdjęciu nie ma. Umowa zakupu auta od niemieckiego właściciela z lutego 2002 roku i inne dokumenty związane z jego sprowadzeniem i zarejestrowaniem. Ja jestem drugim właścicielem w kraju.
Granada ma się dobrze, dostała oryginalne felgi, atrapę z chromem, tylko znaczek wymaga wymiany, halogeny pod zderzak, w planach kły ze spryskiwaczami, okrągłe halogeny przed atrapę i inne felgi się szykują. Poza tym absolutnie nic nie trzeba przy niej robić.
28.04.2011 Świeży przegląd na rok.
29.04.2013 tydzień temu Granada obudziła się po długim zimowaniu w garażu. Wymiana pompy wody, przy okazji malowanie wszystkich elementów, które były demontowane, może na zdjęciu tego tak nie widać, ale na żywo odświeżona komora silnika cieszy oko, i zachęca do kontynuacji, przy okazji również alternator doczekał się malowania i oczywiście świeży przegląd na kolejny rok.
Kolejne zmiany w kierunku wersji Ghia i nie tylko. Jakieś foty na szybko z transformacji, malowanie felg na czarny mat, przez chwilę chciałem pokusić się o malowanie wszystkich chromów na czarny mat, ale do końca nie jestem przekonany, jednak trochę chromu zostawię, doszły kły ze spryskiwaczami na przedni zderzak, oraz wymienione halogeny pod zderzak z chromowanych na czarne.
Wczoraj szukając jakiegoś adresu przez przypadek trafiłem na google street view, a skoro już to z ciekawości wpisywałem znajome adresy i taka niespodzianka.
Zima 2012
Przód doczekał się okrągłych halogenów przed atrapą, zderzak tylny zaktualizowany o chromowane narożniki do wersji Ghia, plus oczywiście kły zderzaka.
2014-08-24 Była mała awaria wspomagania, ale nic, z czym nie moglibyśmy sobie poradzić, kolega murmur był na tyle miły by przesłać mi cały element, którego potrzebowałem, ale ostatecznie wymieniłem uszczelniacz w swojej przekładni, a murmurową część trzymam na zapas. Poza tym autko kiedy tylko mam okazje pokonuje kolejne kilometry.
z cyklu niedzielne wycieczki po okolicy 2014-11-30
delikatnie w dupę.. 2016-09-29..