logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » pyrtas - Ford Capri Mk III 2.0 V6 Koeln 82

pyrtas - Ford Capri Mk III 2.0 V6 Koeln 82

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: pyrtas
Samochód: Ford Capri Mk III 2.0 V6 Koeln 82
Status: aktualnie posiadany (od 2009-06-23)
Aktualizacja: 2010-05-31 17:43:48

Witam moja choroba zaczęła się kiedy człowiek zwany w pół świadku jako „Pezet”, bądź „keksu smugi” (deskorolkowy ziomuś) składał swego dzioba. Nie trzeba było długo czekać, aż „infekcja” przeszła na mnie.
Przymierzałem się długo do wyboru między tanusem „dziobem” a capciem mk3. Przypieczętowaniem wyboru był moment, kiedy Ptasior wraz z Fuszem pojawili się u mnie na grillu, gdzie nie zabrakło „porady” i tak zajarałem się Ptasiorowym autem, jak w momencie sklejenia pierwszego flipa na deskorolce.
Teraz do rzeczy, pierwsza próba nabycia capcia z warmi okazała się totalnym niepowodzeniem. Auto które jak zapowiadał sprzedający bez problemów przejedzie 350km nie przejechało by 50km . Zrobiłem jazdę próbna i rozczarowałem się wielce. Nie dość że ledwo się poruszał to hamując wyrywał kierownice z rąk. Most wył jak w starym PKS-ie. Unosząc maskę można było nabawić się skoliozy (chyba cała była ulepiona ze szpachli).Stan blacharski tragiczny. Jedynym plusem był bardzo zadbany środek. Jednak entuzjazm zakupu tego egzemplarza straciłem w mgnieniu oka. Więc zacząłem szukać w Niemczech, gdzie znajomy mojego ojca miał ściągnąć dla mnie auto.
Czekałem czekałem i doczekać się nie mogłem. Proko w pewnym momencie powiedział : „ty a nie chcesz tego z Gdańska co go już oglądaliśmy ”. Pojechaliśmy po raz drugi, porozmawiać z właścicielem i doznaliśmy szoku, koleś spokojnie nie nerwowo jak poprzednim razem opowiadał o aucie i prosił byśmy przyjechali w innym terminie posłuchać V-ki. W dzień w którym wszyscy siedzieli na ogniskach/grilach i smażyli kiełbadrony wraz z Prokiem ojcem i młodszym brackim pojechaliśmy na umówione spotkanie, zabierając ze sobą akumulator narzędzia pompkę itp. (przezorny zawsze ubezpieczony). Zajechaliśmy, odpaliliśmy i może się to okazać niedorzeczne, ale bez jazdy próbnej spisaliśmy umowę. Za to test sprawnościowy przeszedł na obwodnicy, gdzie ledwo się kulaliśmy gdyż koleś nie jeździł nim 1,5 roku. Strzały i snopy iskier z wydechów. V-max 50km/h minimalne wzniesienie oznaczał hol, ponieważ był aż tak słaby. Jakoś się dokulaliśmy na stacje Lotos, gdzie Proko przejechał szczotka świece i z ciut większa mocą dojechaliśmy do domu, gdzie banan na ustach jeszcze bardziej odkrywał uzębienie.
Wielkie podziękowania dla Proka oraz rodziny, która sceptycznie była nastawiana na zakup starego Forda powtarzając „lepiej kup sobie golfa 3” haha Tak oto stałem się szczęśliwym posiadaczem Forda Capri mk3 i fordomanią powili zarażam młodszego brata. Pozdrawiam wszystkich.



Ponaglenie Proka przyniosło efekt,jest historia. Co do felg to myślę, że w przyszłym sezonie stanie na krzyżach tylko odkuje się finansowo, chyba że jest ktoś chętny zakupić 14calowe OZ i przyśpieszyć ten proces. Jak narazie śmiga, pali laka aż miło, oczywiście nie obejdzie się bez leżakowania pod autem. Pierwszy absurdalny mandat zdobyty za „stwarzanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym” na starym parkingu gdzie ani nie ma tam ruchu ani drogi
Od zakupu zmienione zostało:
wszystkiego rodzaju płyny prócz oleju w skrzyni
malowanie narożników na zderzakach
czyszczenie zbiornika paliwa i przewodów
filtr K&N
termostat gdyż nie było
regeneracja gaźnika (czyszczenie, ustawianie)
wymiana kolektora prawego, lekkie nagięcie wydechu co by nie walił w budę
kable WN, świece, kopułka
serwo od granady
dystanse na tył 1.5cm
i inne estetyczne dopieszczenia
Wszystkie prace staram się wykonywać sam przeglądając forum bądź zasięgając porady Proka co niezmiernie mnie cieszy gdyż coraz bardziej uczę się auta które jest do codziennego użytku. Na zimę auto stanie w garażu gdzie planowane są prace blacharskie











30.04.2010
-Założone górnych mocowań McPhersonów z regulacja( jak na razie cofnięcie wynosi 23mm)





-Zapodałem "x-frame kit" który podobno redukuje przemieszczanie się mostu na boki o 90%




14.05.2010
-Przemodelowanie opalarka i założenie nadkoli od sierry na przód
-Ze względów bezpieczeństwa zamontowanie zagłówków od opla corsy

SO2010





Komentarze

Samochód ładny, felgi paskudne. Zazdroszcze takiej gładkiej tylnej kalpy :)

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie [2009-07-19 07:47:29]


ladny

gucio881 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2009-07-19 08:20:54]


Felgi są do bani. Kolejny przykład że do capri tylko oryginały.

Ale oprócz tego okokokokok.

Czarne tablice świadczą o dłuższym pobycie u właściciela poprzedniego.
Ach co to były za zwariowane czasy...............

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-07-19 09:35:14]


Co wy żeście się do tych felg uczepili? Nawet pasują.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-07-19 09:42:08]


kurde, gdzie żeś go wyczaił? ja szukam fajnego capri i znaleźć nie moge

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-07-19 12:37:11]


felga paskudna... a reszta super

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie [2009-07-19 12:55:52]


tego auta dlugo nikt nie chcial... wiec slabo szukaliscie :>

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie [2009-07-19 13:14:08]


a gdzie on wisiał?

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-07-19 13:42:01]


Nigdzie nie wisiał, koleś jedynie przykleił kartkę sprzedam, która była tak dotknięta przez słońce że gdy Proko ja zdejmował to rozpadała się w dłoniach:) A co do felg to stanie na RS'ach jak tylko pozbędę się obecnych.

pyrtas [2009-07-19 14:07:38]


a tak bardzo chciałem być pierwszy :P fele są z dupy ale można sie przyzwyczaić...w końcu to OZ są przecież :P auto stało ładnych kilka lat na sprzedaż i nawet Arek je wrzucał w ogłoszenia chyba czy w jakimś wątku...stał stał wiec w końcu koś musiał się nim zaopiekować i jestem zajebiście zajarany że to Pyrtas go przygarną...z resztą Pyrtas Ty wiesz...

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2009-07-19 14:58:29]


Aha...zapomniałem.. PIERWSZY!!!! :)

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie [2009-07-19 15:04:47]


no i fajnie, że w końcu go ktoś wziął i że został w 3Mie :) zrobiony był nieźle, oby nic wyłazić nie zaczęło. powodzenia :)

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2009-07-19 23:53:25]


felga szit. capri tylko na 13stkach! RS, ATS, alcoa, nawet mangels czy cragar, ale nie zadne alu 15 bo to litosc i trwoga...

Mysza liil (EM) [2009-07-20 01:46:33]


leniu jeden napisałbyś coś a nie tak pusto i pusto

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2009-08-16 14:54:41]


i jak tam caprik ? zmieniles juz te felgi ? :>

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie [2009-10-30 17:33:05]


papryk śmiga na tych... w zasadzie jak się przyzwyczaić to nie są złe :P jest plan żeby postawić go na krzyżach 7J ale jak to będzie to niech się pyrti wypowie bo ten nawet nie zrobił porządnego opisu a co dopiero zamka w drzwiach, tak jest chłopak zarobiony po uszy

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2009-10-30 17:39:16]


No ładne autko. Co do felg to .... ;]. Ten szyberdach jest w kolorze nadwozia?

marcinho Dokładna lokalizacja na mapie [2010-01-07 13:38:01]


Obejrzałem sobie z bliska autko na Sos 2010 - i ... jestem pod pozytywnym wrażeniem. Czysto i zgrabnie pod maską - wydaje mi się, że bardzo rozwojowo będzie w rękach pyrtasa :)
p.s
a zrobiłbyś zdjęcia tych mocowań McPhersonów, co to je dorobiłeś :)

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-05-23 15:29:37]


a to nie jest łożyskowane w mocowaniu na górze?

...::$nuffy (Grześ) Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-05-31 19:57:33]


Jest:) łożyskiem sferycznym

pyrtas [2010-05-31 20:18:30]


Marcin uważaj z tym X-frame kitem bo on lubi sprawiać że resory pękają, pogadaj w tym temacie z ptasiorem ładnie wyłoży tobie co i jak.

Ligacz 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2010-05-31 21:23:27]


A mnie Granadziarz przekonał, że lepszy od x-frame (który przenosi jeszcze większe obciążenia na pióra niż 'tradycyjnie') do drążka Panharda i ... każdemu polecam!!!

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-05-31 22:29:02]


co prawda nawet na tym forum istnieją zdjęcia zawieszenia na piórach z drążkiem panharda, ale jak się zachowują pióra zmuszone do przesuwania się na boki? Przy sprężynach wyboczenie nie jest problemem, ale pióra? Ruchomy koniec resoru chyba musi być zupełnie luzem, oparty o nadwozie?

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2010-06-01 11:42:05]


Magic, ro co wyrabia most bez niczego to dopiero są obciążenia. Panhard zmniejsza boczne przesunięcia mostu. Przy skoku zawieszenia w Capri, poziome przesunięcie prowadzonego panhardem mostu nie przekracza 10mm. Za to most bez panharda lata na boki po kilka cm. I skutecznie uniemożliwia precyzyjne prowadzenie.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2010-06-02 18:39:41]


magic - musisz po prostu parę winkli zrobić autkiem bez, a potem z panhardem - zobaczysz (poczujesz) różnicę - naprawdę!

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-06-02 19:40:37]


Ok, nie miałem okazji jechać capri (przynajmniej nie pamiętam tego faktu. Natomiast samochodem z panhardem- tak i to nawet z wybitymi gumami oraz z poliuretanami- i tutaj różnica jest znaczna, choć luzy nie przekraczały 1 cm...
jeśli konstrukcja resorów pozwala na takie rozwiązanie- to tylko robić, to koszt nieduży a poprawa znaczna.

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2010-06-21 10:17:49]


Eh. Pamiętam jak dziś - Jechaliśmy z kumplem po wrzeszczu, i zobaczyliśmy ten egzemplarz capri - patrzymy, a na szybie kartka. Szybkie parkowanie obok, i dzwonimy do drzwi - Otwiera ówczesny właściciel i zaczęła się rozmowa odnoście tego capri. Okazało się że caprik stoi od dłuższego czasu, bo koleś kupił inne auto (bardziej rodzinne) i nie ma czasu na caprika. Chcieliśmy go odpalić, ale aq był martwy. Właściciel zaproponował że włoży akumulator od swojego mercedesa (? chyba to merc był) ale nie wiedział czy tam bena jest w baku, więc my w tym czasie polecieliśmy na stację po benzyne. Po powrocie zalaliśmy, i jakoś odpalił. Początkowo kulawo chodził, ale się rozruszał. Piękny dzwięk miało to auto ;) Przejechałem się nim po uliczkach obok i się po prostu zakochałem w tym aucie. Szkoda że wtedy byłem jeszcze uczniem technikum i nie miałem zbytnio jak zorganizować pieniędzy, i gdy wreszcie miałem okolice żądanej sumy caprik nagle zniknął...
Gratuluję cudownego auta, dbaj o niego ;)

R-Man 3M [2011-12-11 10:39:07]


Mam gdzieś jeszcze filmiki z jego odpalania i jazdy testowej :)

R-Man 3M [2011-12-11 10:41:08]


Pyrtas przydałby się jakiś update... trochę się zmieniło z kapciem

KręgielTc3 Dokładna lokalizacja na mapie [2020-04-12 12:42:23]