[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | JarekK |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.9 EFI V6 1979 "Feniks" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2009-07-04) |
Aktualizacja: | 2012-01-17 14:03:58 |
Podstrony
Feniks
Po sprzedaniu mojego pierwszego caprika przez dwa lata czułem się jak po amputacji połowy duszy. Uczucie to minęło w sobotę, 4 VII 2009 gdy zakupiłem tego kapcia.
Po zużyciu paliwa (obojga postaci) równej rocznej produkcji małego kraju z regionu Zatoki Perskiej caprik dojechał spod Rzeszowa do Wrocławia bez większych przygód.
Lista rzeczy do zrobienia:
- wymiana czujnika temperatury
- zszycie wytłumienia silnika
- wymiana ramek reflektorów
- regeneracja i odmalowanie zderzaków
- zakup i montaż radia (szukam chętnego na zamianę maskownicy - mam nie pociętą i szkoda mi ją niszczyć gdy inny takiej szukają)
- wymiana lusterek na chromowane (jeśli ktoś chce się zamienić to proszę o kontakt)
- wymiana filtra powierza, zakup i montaż obudowy tegoż filtra
- naprawić lampkę schowka
- poprawić błędne wskazania ilości paliwa (czujnik? zablokowany pływak?)
- silniczek tylnych spryskiwaczy
Plan jest taki, że do końca wakacji jeżdżę by się nim nacieszyć a potem odstawiam do blacharza. Praktycznie wszystkie elementy wymagają większych lub mniejszych interwencji. Jeśli ma ktoś do polecenia dobrego blacharza w okolicach Wrocławia to proszę o namiary.
Caprik jest bardzo fajny ale nie jest dobrą bazą na doprowadzenie do oryginału (silnik i wspomaganie od scorpio) a ja nie mam takich ambicji.
Z historii auta: przez 8 lat należało do Wolff'a (Gdańsk) a potem przez pół roku do andreos'a (Rzeszów).
====== 23.07.2009 ======
Przy włączaniu prawego kierunkowskazu załączają się długie a benzynie silnik nie gaśnie po przekręceniu kluczyka. Przeczyszczenie manetki rozwiązało oba problemy. Jak gdzieś znajdę to kupię nową.
====== 29.07.2009 ======
Zanim zorientowałem się, że przyczyną moich problemów z gazem jest uszkodzony przekaźnik rozregulowałem blosa, czego efektem były strzały. Po jednym z nich zaczął się dławić na gazie a na benzynie nie chciał z obrotami zejść poniżej 2000. Okazało się, że wywaliło taką małą rurkę odpowietrzającą silnik. Dzisiaj byłem na regulacji gazu w Agazie na Gnieźnieńskiej - śmiga aż miło, zakład polecam!
====== 09.08.2009 ======
Po powrocie znad morza, wykorzystując ostatni wolny dzień wymieniłem skorodowaną lampę na nową. Miałem spore problemy ze ściągnięciem ramki, tak jakby błotnik był za nisko wspawany. Dość dziwne bo w poprzednim kapciu nie miałem takich problemów. Komora i obwódka lampy ostro zaatakowana przez rudego.
Skład naprawczy:
Przed i po:
Ramka wymaga regeneracji a jak się uda to wymiany na nową
Przy okazji założyłem brakujący zaczep na pas bezpieczeństwa
Dolałem płynu do spryskiwaczy i znalazłem niemiłą niespodziankę
====== 14.08.2009 ======
Wreszcie udało mi się go zarejestrować i wyprostować wszystkie dane (głownie chodziło o pojemność i numer nadwozia).
Po drodze z UM zajechaliśmy z młodym na Gnieźnieńską w celu pospawania plastyków - kła zderzaka i grila
====== 25.09.2009 ======
Naprawa zbiorniczka na płyn do spryskiwaczy. Nie wygląda pięknie ale jest szczelny.
====== 10.10.2009 ======
Mała rzecz a cieszy - wstawiłem radio.
====== 17.10.2009 ======
Zatrzasnąłem mojego młodego w capri, gdy próbował się wydostać z fotelika zawisł szyją na psach bezpieczeństwa. Czasu na reakcję nie było wiele. Wiedziałem, że w domu mam szybę boczną, nie pamiętałem czy lewą czy prawą. Wybiłem złą ale najważniejsze, że młodemu nic się nie stało.
====== 19.10.2009 ======
Capri odstawione do blacharza, zaspawa dziury po spojlerze i naprawi przedni błotnik po dzwonie nabytym jeszcze za czasów Miłosza.
====== 24.10.2009 ======
Kupiłem szybę od pana Witka.
====== 26.10.2009 ======
Capri odebrane od blacharza, bardzo ładnie zrobione. kolor lakieru idealnie dobrany - nie widać żadnej różnicy. Szyba wstawiona. Pora zabrać się za regenerację maglownicy.
====== 08.11.2009 ======
Ledwo lewy błotnik został naprawiony jakiś ku**s, na parkingu pod castoramą, pogiął i porysował mi do gołej blachy prawy :( Co gorsza, wygląda na to, że lakier był położony bezpośrednio na blachę, tzn bez podkładu.
====== 23.11.2009 ======
Miłosz wymienił hamulce bębnowe na tarczowe ale nie założył ręcznego. Odstawiłem capri do mechanika, żeby przyspawał mocowania linki. Przy spawaniu magik przetopił dziurę na wylot, podpalił kanapę. Zanim ugasił pożar, zajęło się opacie kanapy, podsufitka i tył foteli. Teraz szukam tapicera.
====== 26.11.2009 ======
Po wizycie u tapicera pomysł z robieniem tapicerki na wymiar upadł. Odbuduję go do stanu pierwotnego (w klasyczną biało-niebieską kratkę).
====== 11.03.2009 ======
Czas zabrać się do roboty, do zrobienia jest:
- zamek w drzwiach
- przegląd (mam ważny do 15 marca)
- prawy przedni błotnik
- regeneracja maglownicy
- wymienić klapkę paliwa
- usunąć skutki pożaru i "naprawy"
====== 17.01.2012 ======
Skutki pożaru usunięte.
Po pożarze najbardziej bałem się, że zacznie rdzewieć ale minęły już dwa lata a rdza się nie pojawiła :)
W zeszłym roku Feniks dostał nowiutką butlę (ważna przez kolejnych 10 lat), nowy tylni zderzak i akumulator Centry. Cały czas jeździ i nic mu nie dolega.