[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | granadziarz_3M |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2,9 4A1 GL 1983 "PeBeeS" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od ? do 2009-08-12) |
Aktualizacja: | 2009-08-12 23:41:40 |
Podstrony
PBS w moich łapach
przechwycony od żony ( http://www.capri.pl/car/1094 ), bo dostała służbowe auto, no i się zaczęło.
Nieopatrzny zakup sprzętu umożliwiającego lepienie (spawaniem tego nie nazwę bo zgrzeszę) wynalazków z aluminium, spowodował lawinowy rozwój idiotycznych pomysłów z czasów kiedy wymyślałem do szuflady. Teraz wszystko poszło do realizacji.
Zdjęcia.... Nie ma co oglądać. Żre ją rudy, zrobiłem szpachlarko-laminaciarkę zamiast blacharki.
Lekka modyfikacja zderzaków, wyszły o jakieś 3 cm za wąskie, ale nie chciało mi się poprawiać.
Założone światła do jazdy dziennej mojego projektu (zapalają się po zgaśnięciu kontrolki ładowania), i palą się tylko cztery żarówki - 2 w przednich lampach w zderzaku i dwie tylne pozycyjne i nic więcej.
Założyłem też obrysówki pomarańczowe, podłączone tak, że bez świateł i na dziennych mrugają zgodnie z kierunkami; na światłach pozycyjnych i mijania świecą się ciągle, a po włączeniu kierunków migają w przeciwnej fazie do kierunkowskazów.
Stworzyłem dogrzewanie wody na dolocie do reduktora gazowego. W ciągu 15 sekund po uruchomieniu silnika do reduktora dopływa woda w temperaturze około 60 stopni (na taką temperaturę założyłem wyłącznik sterujący). Stworzyłem do tego celu zespół świec żarowych w rurce, ale niepotrzebnie jak się okazało, bo można za 270plnów dostać zespół grzałek nurnikowych w obudowie od reno (master/traffic )
Założone zostały na tył samopompujące amorki od wieloryba kombi. Sztywne jak cholera, w żadnej granadzie nie miałem tak sztywnego tyłu. Jak się przeleci przez przejazd kolejowy z lawetą to tylko 1 raz tył zjeżdża w dół i wraca do poziomu. Żadnych więcej bujnięć. Szok normalnie.
No i robi się wynalazki co widać na podstronach.
03/08/2009
Została zakupiona (na razie ustnie) przez Michalch83. Czeka na finalizację transakcji. Będzie dobrze służyła następnemu właścicielowi.
Wdzięczne autko....
12/08/2009
no i odjechała...
łza się w oku kręci. Ale zapowiada się że Michał się nią zaopiekuje.
Miłej eksploatacji