[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | nebel |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.8 V6 Koeln GL 1984 "Fantom vel Matchbox" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2008-10-25) |
Aktualizacja: | 2011-09-12 16:33:48 |
Nim się obejrzałem już po zimie. Początek roku niezbyt udany:
05.03.2011
Pierwsze składania po zimie:
Wróciła klapa z poprawek od lakiernika. Nieco ciemniejsza od reszty :/ (buba nr 1)
Wrócił pręt maski z piaskowania i dostał nowe gumeczki i plasticzki.
Zaczęło się rozbieranie zawieszenia przedniego celem kompleksowego zakończenia remontu przedniej części auta:
piasty i zwrotnice, idą do renowacji, więc od razu zdjęte:
10.04.2011
Dobra data do siedzenia w garażu i tak w tv jeden temat :/
Śrubki wróciły z cynkowania (po pół roku!) i zostały odesłane do innej galwanizerii na poprawki :/ (buba nr 2)
Nie przejmując się zacząłem od remontu pompy hamulcowej:
w końcu ma hamować też ;)
a dla relaksu trochę montażu wnętrza:
wreszcie tapicerki drzwi - choć na razie tylko z jednej strony
i "drewienko" deski rozdzielczej:
i trochę montażu pod maską:
Graty do przedniego zawieszenia już są, ale nie zrobiłem zdjęć :P
cdn.
30.05.2011
Żeby nie było, że się nic nie dzieje: śrubki przygotowane do cynkowania
04.07.2011
Marcin Lubi takie obciachowe fotki ;)
Razem z zawieszeniem przygotowanym do składania.
Zaczęło się składać, ale wyszły pewne drobne braki. Część elementów maglownicy poszła do ocynku.
Oczywiście wszystko musi być pod górkę:
- Superhiperwypasposampas pokrowiec rozpadł się od temperatury? :/
- Tarcze hamulcowe są, ale nie od pary - reklamacja w toku :/
- Strzelił ściągacz do sprężyn - jak to dobrze że ją związałem pasami bepieczeństwa bo by zasiała "śmierć i zniszczenie" :/
To tak na zachętę - jak może wyglądać piasta po remoncie.
Czas pozakładać na auto, ale zanim to trzeba jeszcze wymienić dwie gumki - ciekawe jak długo będą żyć - kupione kiedyś w sklepie z częściami, w którym to gumki były jedynymi częściami do granady.
Nareszcie! Już prawie na swoim miejscu!
Jeszcze tylko tarcze kotwiczne, piasty, łożyska i tarcze. Znów stanie na własnych "nogach".
Wsmarowywanko smaru ;)
I już! zakapselkowane.
10.09.2011
Poskładałem przód co by jakoś wyglądała, bo już patrzeć nie mogłem.
Następne posiedzenie to konserwacja podwozia.
c.d.n.