[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Fuszix 3M |
Samochód: | Ford Taunus TC II 2.0 R4 Pinto GL 1979 "Kastom aka Nosorożec" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od 2008-01-29 do 2013-10-09) |
Aktualizacja: | 2011-02-26 19:42:45 |
Roboty pod maską zaczęły się ponad rok temu, kiedy to poprzedni silnik znajdował wielką radość w przelewaniu niesamowitych ilości oleju, przez co został usunięty.
Jego miejsce zajął OHC z blokiem 205 ze ścierki EFI, a razem z nim przyszła w końcu 5-biegowa N9. Szczegóły opisane w głównej prezentacji.
W związku z zaplanowanymi pracami Jarek (Granadziarz) pojechał na hamownię sprawdzić jak wyglądają przebiegi w miarę zdrowej serii przed robotą.
Cytując za Jarkiem:
"No i się okazało proszę szanownych państwa że na:
seryjnym wałku
seryjnym gaźniku (weber 32/36 DGAV)
seryjnym filtrze marki filtron
seryjnym żeliwnym kolektorze
seryjnej benie PB95
nosorożec legitymuje się 94,1 KM przy 5449/min i 152,5 Nm przy 2703/min
dla porównania dane kat.: 101 KM @ 5200 obr/min, 15.5 kgm @ 3500 obr/min"
Następnie taunus doczekał się (częściowo cytując):
"W głowicy zostało wykonane to co jest opisane tu:
http://www.capri.pl/page/2567
+ dołożony oryginalny baran (owinięty taśmą termoizolacyjną)
+ uszczelniony wydech - jest tłumik środkowy i końcowy
+ zmiana filtra powietrza na K&N
+ doszło wspomaganie ze skorupy
Reszta w serii
charakterystyczne przegięcie w dół na początku jest moim zdaniem skutkiem zastosowania barana - jak pisałem rurowe kolektory tną dół."
Na wykresie - przerywane przebiegi: stan przed przeróbkami, linie ciągłe - po robocie.
Mamy teraz: 106,7 KM @ 5608 obr/min oraz 158,4 Nm @ 3874 obr/min - czyli zysk ponad 10% mocy i poprawienie momentu przy jednoczesnym przesunięciu go wyżej.
Jeszcze magnetyzery i jadę za rok na PC :P
Różnicę czuć choćby przy wyprzedzaniu. Generalnie - poprawiło się nie tylko dobre samopoczucie właściciela. A i przy okazji parkowanie przestało kojarzyć się z siłownią.
Ciąg dalszy pewnie nastąpi.