[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | nebel |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.3 V6 Koeln L 1983 "Fanta Patrol" |
Status: | wysłany do krainy wiecznych autostrad |
Aktualizacja: | 2012-03-22 19:35:35 |
Podstrony
Granadka
Całkiem niedawno kupiłem wehikuł od EdVed'a. I nie narzekam. Kilka pierwszych zdjeć pokaże, a jak się w końcu zbiore to zrobie jej sesyje zdjęciową.
Nawet moje maleństwo zachwyciło się nowym nabytkiem :D
16 maja 2008
- nowy silnik czeka na oględziny i przeszczep.
- pomarańczowe drzwi przednie zamontowane, tylnych nie mogę coś złożyć.
- el. szyby siedzą z przodu z tyłu przyjdą razem z drzwiami.
- el. lusterka są, ale narazie brak włącznika/regulatora :/
- brązowe szyby czekają na wstawienie, w przednich drzwiach już są.
- nowa maska w kolorze jedynym słusznym
- pomarańczowa tylna klapa.
- od 3 m-cy, nowy wydech.
- brązowe wnętrze welur od ghia
18 sierpnia 2008
-"nowy" silnik 2300 siedzi 16 tego ostatecznie zakończona wymiana z przygodą w postaci cieknącej pompy wody.
-nowe sprzęgło HQ przy okazji. Czeka tylko na gaźnik do 2.3, ale mi się nie chce go robić.
-Przywiozło się materiał na "nowe" zawieszenie i jak będzie trochę chęci to ruszymy dalej z upgradem Fanty. Parę zdjęc z remontu:
-nowe świece zupełnie przy okazji
27 sierpnia 2008
zdjęcie z sobotniej "nocnej jazdy"
3 listopad 2008
-nowy gadżet znaleziony w "brzuchu" FP II. Jak funkiel nówka! Wszystkie mocowania i oryginalne nakrętki! Ale, nie bardzo mi się tak podoba - chyba zdejmę/sprzedam.
-rysa na drzwiach pasażera - jakaś "rybka" cmentarna co nie umi jeździć na parkingu mnie drasnęła i po "chrześcijańsku" uciekła. Normalnie nogi z ... powyrywać!
6 stycznia 2009
-ledwie zapalił, a w bagażniku już czekały nowe zabawki. Dotoczył się do pracy i tam:
-nowe: kopułka + palec, kable HQ, filtr powietrza.
Nie obyło się bez trudności, oczywiście musiałem mieć odwrócony o 180 stopni aparat zapłonowy, bo i poco mieć normalnie :D
Teraz ma zadatki na rasowy zimo-dupowóz.
8 stycznia 2009
-nowy breloczek ;)
-Porządki zimowe we wnętrzu bo już patrzeć na ten syf nie mogłem!
11 styczeń 2009
-wielka buba w dupsku taxiarz ;( Do wywalenia zderzak i nieco wgnieciony pas tylny.
09 czerwiec 2009
-od stłuczki minęło pół roku bez 2 dni. Dla potomności opiszę ciąg zdarzeń.
Taksiarz wpadł w poślizg i huknął w zaparkowaną pod kamienicą grandzinę o mały włos nie potrącając sąsiadki. Gad uznał, że nic się nie stało i odjechał.
Sąsiadka na szczęście zapamiętała jednak numery samochodu.
Zostawiłem maleństwo przy samochodzie, a sam pobiegłem na górę po aparat co by zrobić zdjęcia buby. jak wróciłem, krew mnie zalała bo dowiedziałem się, że "kulturalny inaczej" kierowca przejechał raz jeszcze obok grani co by popatrzeć na zniszczenia. Tego samego dnia wizyta na waliców - tu się zaczynają schody - odsyłają nas na dzień następny. Tak też robię i rano składam zeznania.
Potem co 2 tygodnie wykonuję telefon do prowadzącej sprawę i dowiaduję się, że czynności trwają. Jak trwają jak do k... nędzy nawet świadków nie przesłuchała!. Dziś telefon i niespodzianka - Ta pani już tu nie pracuje - słyszę.
Po pół roku słyszę i mnie telepie. na szczęście po kilku minutach już wiem wszystko i mogę pędzić do ubezpieczalni. jutro jadę tam bo przecież w oddziale koło pracy nie mogę złozyć dokumentów w rąbanym HDI - proszę jechać na odrowąża. Dramat. Olałem do jutra i pojechałem załatwić Akcyzę od Fantoma vel Matchboxa, W UC poszło bez problemowo.
22 marzec 2012
Fanta wiecznie żywa! Nieprawdopodobne!
Google Earth Street View: