[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Gnieciuch |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.0 R4 Pinto ?? 1980 "Gnieciuch" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2007-07-30) |
Aktualizacja: | 2011-02-03 09:17:08 |
Gnieciuch od początku miał być zabytkiem. Kiedy go kupiłem od razu od początku myślałem jak zachować z niego jak najwięcej. Jak postarać się zrobić remont ale nie w paść w over-restoring.
Bardzo długo szukałem oryginalnego gwintu, rozmiaru i kształtu śrub pod belkę pod skrzynią, (ostatnio mechanik przy okazji wymiany tarczy sprzęgła wymienił je na jakieś które miał pod ręką…) debatowałem nad kształtem śrubek pokrywy zaworów etc…
Niestety kupiony Gnieciuch był juz z białymi blachami, więc nie miał szans na dumne przejażdżki po mieście z czarną blachą. Decyzja była prosta, będzie zabytek. (może np. wjechać do Berlina mimo że nie posiada Grune coś tam…)
Papiery konieczne do zarejestrowania w charakterze pojazdu zabytkowego zbierałem za pomocą samouczka w Classicauto. Najpierw trzeba mieć opinię o zabytkowym charakterze. Białą kartę można sporządzić samemu. Z tymi dokumentami idziemy do konserwatora i prosimy o wpis. Z wpisem białą kartą i opinią idziemy do stacji przeglądowej, tam robimy przegląd pojazdu tzw. wieczysty. Dość dokładny. Na jego podstawie możemy już zarejestrować samochód w urzędzie komunikacji według standardowej procedury. Tyle, że nie wymagają od nas OC.
Czyli papiery:
1. opinia o zabytkowym charakterze
2. biała karta zabytku ruchomego techniki
3. zaświadczenie o wpisie do rejestru od konserwatora
4. przegląd wieczysty
Największym problemem okazało się betonowe podejście w wydziale komunikacji.
Mój Capri był zarejestrowany w jakiś magiczny sposób na 1300 cm sześciennych. Numer na silniku był delikatnie zeszlifowany. W białej karcie i w papierach przeglądu podałem jednak już oryginalną pojemność 1993cm w zgodzie ze stanem faktycznym. Urząd komunikacji w osobie kierownika zażądał ode mnie oświadczenia o wymianie silnika. Ponieważ takowej nie dokonałem początkowo odmówiłem. Zaskarżyłem decyzję o odrzuceniu mojego wniosku o rejestrację. Urząd dokonał sprawdzenia historii rejestracji tego pojazdu w Polsce i okazało się że nie było dokonywanych zmian pojemności silnika, zatem nie uznaje mojej reklamacji. Wtedy ugiąłem się i złożyłem podpis, poświadczając częściowo nieprawdę, że zmieniłem pojemność silnika pojazdu.
Samochód został wtedy zarejestrowany jako zabytkowy.
Zdjęcia dołączone do białej karty
Poniżej skany dokumentów.
Biała karta:
Opinia:
Wniosek o badanie wieczyste:
Strona z instrukcji dla stacjoi diagnostycznych dotycząca badania pojazdów zabytkowych: