[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | borys |
Samochód: | Ford Granada Mk IIa 2.3 V6 Koeln 1978 |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od 2006-10-28 do 2009-01-15) |
Aktualizacja: | 2009-01-16 00:32:37 |
Czarna Wołga
Po ponad dwóch latach zabrałem się za zrobienie stronki :D Auto uratowane przed pocięciem - kupiłem w niedziele a w poniedziełek miała iść na złom. W chwili kupna - totalny złom, syf, kibel, szrot i jak tam kto jeszcze chce. Ale "troche" sie powymieniało i już jest całkiem ok. W tej chwili auto bezawaryjne, jeździ zawsze i wszędzie. Latem zrobiła troche kilometrów - oczywiście bezawaryjnie. Jest kilka rzeczy do poprawienia, które mnie denerwują, jak to w starym fordzie, ale wszystko powoli się zrobi. A dlaczego "Czarna Wołga"? Zaraz po malowaniu na corny mot, dwóch kumpli, którzy jako pierwsi ją zobaczyli, pierwsze co powiedzieli to: Czarna Wołga ! :D I tak już zostało.
Wymienione od momentu kupna:
- silnik z 2.0 V6 na 2.3 V6 z capri Michała w którym to początkowo jeździł: http://www.capri.pl/car/1282 , przy okazji pompa wody, paliwa, gaźnik, termostat, wisko,
- tarcze, zaciski (regeneracja), klocki, szpilki w piastach, nakrętki....
- sworznie na takie w lepszym stanie ;), pianki drążków reakcyjnych
- założone wspomaganie
- mikser od gazu
- rozrusznik, alternator i szczotki, paski klinowe
- tarcza sprzęgła
- wydech
- amortyzatory tył - LIP
- tuleje wachaczy górnych
- włącznik świateł i kierunków
- chłodnica
- klakson
- linka prędkościomierza
- nagrzewnica
- całe wnętrze, zegary z obrotomierzem, radio,
- obie reperaturki tylnich nadkoli, oba progi, wyspawana wnęka koła zapasowego
- nadkola przód od Transita
Duuuużo innych rzeczy jeszcze by się znalazło.. Natomiast to co ostatnio robiłem i pamiętam dość dobrze :P
06.12.2008
Wymiana amortyzatorów przód KYB, sprężyn.
13.12.2008
Wymiana szczęk hamulcowych, cylinderków, uszkodzonych szpilek w piaście.
17.12.2008
Założenie hebli wentylowanych (regeneracja zacisków, nowe klocki + zestaw montażowy), wymiana uszkodzonych szpilek w piaście.
08.01.2009
Wymiana nagrzewnicy od sierry (używka znaleziona przypadkiem w klamotach) - sauna w środku. I znów Granada jest moim jedynym autem do jazdy codziennej, i chyba tak już zostanie po przesiadce z innych gów.en, z którymi ostatnio miałem doczynienia. Auto cały czas bezawaryjne.
15.01.2009
Auto sprzedane, ale zostaje w PCK. Nowa właścicielka będzie śmigać, a auto nadal będzie pod moją opieką.