[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | white_wolf |
Samochód: | Ford Cortina Mk IIIb 2.9 24v E 1974 "Transformers" |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2009-03-21 08:49:02 |
Auto jest już na końcowym etapie budowy, a co za tym idzie, już żadnych większych technicznych zmian raczej nie uświadczy, postanowiłem więc spisać tę całą rozpustę. Wiem, że całe zajście, widziane oczami konserwatysty, będzie uznane niechybnie za profanacje, niemniej jednak wisi mi to, ponieważ wiem w jakim stanie było i co by się z nim stało, gdyby nie ten remont, więc sprawy mają się tak, a nie inaczej.
Dość ogólnikowo:
Zespół napędowy Cortiny stanowi teraz Cosworth BOA 2.9 24v, mający mam nadzieję więcej zalet, niż wad, a sprzężony jest ze skrzynią automatyczną, aby wspomóc polskie rafinerie i nie nadwyrężać prawej ręki. Nie ma gazu, bak - ford Sierra.
Chłodzić to wszystko będzie chłodnica od bliżej nieznanego samochodu, zespolona ze sporym elektrycznym wentylatorem, a nie wiskozą, jak było oryginalnie,co by się nie gotował jak mu się w pizdę wstawi.
Zawieszenie i hamulce pociągnęły za sobą największe modyfikacje, co mam nadzieje odbije się pozytywnie na prowadzeniu, nie ważne z której strony na to patrząc. Brak komfortu jakoś przeżyję.
Tylna część podłogi została wycięta, zastąpiona bezbłędnie podłogą z forda Sierry, a do niej zamocowane zostało, niezależne zawieszenie od forda Scorpio z mostem posiadającym blokadę mechanizmu różnicowego i tarcze zamiast bębnów, zaciski scorpio.
Przód natomiast, to piasty od forda Granady, zaciski scorpio. Przód posiada poliuretanowe gumy. Całe zawieszenie stanęło, na niższych o 40mm sprężynach, ze zwiększoną twardością. Również całe zawieszenie posiada gazowe amortyzatory Gaz-Shock z regulacją siły tłumienia.
Serwo elektryczne-ford Scorpio, a żeby też hamował.
Przewody hamulcowe stalowe.
Wydech Bosal dedykowany do forda Scorpio Cosworth, z pominięciem katalizatorów. Jeden komin.
Cortina dorobiła się również klatki bezpieczeństwa, którą można nazwać dwustrefową, a to dlatego, że teoretycznie jest za kierowcą i pasażerem miejsce na jakąś ławkę. Ławka będzie, ale ja osobiście bym tam nie wsiadł:) Klatka to trochę widzimiś, jednak nie podlega wątpliwości, że wpłynie pozytywnie na wytrzymałość całej konstrukcji. Bóg jeden wie jaki tam siądzie motor w przyszłości i co mi do głowy przyjdzie:) Materiał - rura gazowa, bezszwowa.
Stylowy i użyteczny zestaw budzików, a żebym wiedział, co się dzieje.
Jest w planach wyposażenie samochodu w centralny system gaśniczy, a w zasadzie centralny system gaśniczy wnętrza samochodu jak i możliwość gaszenia pożaru pod maską, bez jej otwierania. Napatrzyłem się, jak ostatnimi czasy wszystko płonie.
Auto ma teraz kończoną blacharkę, która i tak już została spieprzona, więc nie będę się na ten temat rozpisywał. Kolor to pomarańcz z nowego Focusa ST, a żeby to 4 drzwiowe auto trochę usportowić..
Wszystko o czym zapomniałem będzie skrzętnie dodawane.
Podłogę i szczep zawieszenia, klatka bezpieczeństwa wykonał duet w składzie: Mnisiek, Mysza.
Mechanicznie przygotował Mysza.
Wszystko wygląda imponująco, niemniej jednak nie będę im jeszcze gratulował świetnej roboty, żeby w samozachwyt nie popadli, poza tym, nie było jeszcze jazdy próbnej, to i flachy(niekoniecznie w liczbie pojedynczej) jeszcze nie mogę nawet postawić.
Byłem ostatnio trochę nieobecny z wielu powodów, nareszcie jestem chory, więc mam czas na cokolwiek:)
21.03.09
Nowe fotele.