[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | dieselfan aka zgoniok |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.5 Indenor Ghia 1984 "Klekotek" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2004-05-05) |
Aktualizacja: | 2007-05-29 09:07:41 |
KLEKOTPOWER - czyli grandzia z dieslem ubrana w Ghię
Szczęśliwym posiadaczem tego okazu jestem od 20-10-2004. Była to ghia 2.0 V6 z automatem C3, polifting (z 1980 roku, a LPG założone w garażu), pomalowana czarnym matem z białymi drzwiami. W czarnym macie, prócz drzwi, było wszystko: od zderzaków począwszy, poprzez koła, częściowo lampy, migacze, na źle oklejonych szybach kończąc. Do tego ciągłe zamykanie przez poprzednika drzwi kierowcy "z kopa". Ale za to wnętrze było przecudne, w najładniejszej, moim zdaniem, wersji poliftingowej. Poprawdzie petów po fajkach była pełna reklamówka, ale nic to.
marzec 2005 - w związku z przykrym wypadkiem mojej mamy, która zmarła:( , w związku z samoistnym zapaleniem się wynalazka marki LANOS, podjąłem decyzję - do grandzi idzie klekot bo ropa sie tak łatwo nie zapali. Odkupiłem moją pierwszą granadę L z oryginalnym dieslem (przy okazji zrobiłem mojej drugiego szczepa na '84, bo 1980r strasznie mnie raził), wsadziłem ten zestaw w miejsce 2.0V6, położyłem nowy - normalny lakier, wyczyściłem wszystkie pomalowane na czarno chromy i oto jest.
Auto jeżdziło przez ostatnie kilka lat tylko dwa tygodnie w roku i to latem i może dlatego łatać trzeba było fragment podłużnicy przy mocowaniu dyfra i jedną dziurę w błotniku. Ciaszy również fakt, że na aucie jest sporo mniej niż 250g kitu.
Ostatnio nabyłem elektrycznie otwierany szyberek oraz klime, które będą montowane wiosną.
2007-04-20
Wymiana wszystkich osłonek przegubów, przednich tarcz oraz klocków
2007-05-19
Grandzia zaliczyła swój pierwszy raz (zlot)
2007-05-28
Zakup kolejnych kilku gadżetów: podgrzewanych siedzeń, kompletu osłonek głośników
2007-05-28
Wymiana baku standartowego na bak od 2.8i, już sie nie będzie zapowietrzał przy 15 litrach z zbiorniku:)