[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | mario75 |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.9EFI V6 Koeln Ghia 1982 "Red Queen" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2005-04-17) |
Aktualizacja: | 2006-09-20 21:19:36 |
Podstrony
Nowa skarbonka
No i przyszedł czas na nową granade.Jako że obecna ma juz mocno zuzyte blachy podwozia,była walona nie pamietam ile razy przysedł czas na nastepce.
Pomimo że dzielnie mi słuzy na co dzień jej czas powoli się kończy.
Po dość długich poszukiwaniach znalazłem godnego nastepce w Bydgoszczy.Wygladała dosyc dobrze blacharsko o ile chodzi o elementy stałe i prawie sie nie pomyliłem ale prawie robi duża różnice co się póżniej okazało.Jest to oczywiscie kombi w wersji ghia z silnikiem od scorpio 2,9 12v.Silnik miał tylko podłączony gaz.Z wyposażenia elektrycznego połowa rzeczy nie działała.Było oczywiście kupe niepotrzebnych dodatkowych kabli które po wycieciu powodowały że powoli powracała elektryka w aucie.Po tygodniu posiadania i walce z obudową filtra powietrza który nieustanie wybuchał oraz obejrzeniu dokładnie samochodu zostaje podjeta decyzja o rozbiórce auta i remoncie kompleksowym.Samochód nabyłem w 2005r bodajze w marcu i walcze z nim do dzis.W tej chwili jestem na ukończeniu blacharki i powoli przymierzam sie do lakieru.Zostało zrobione zawieszenie przednie i tylne.Plany były ambitne bo miał byc 2,9 w cosworthcie razem z tylnym dyfrem ze szperą ale finanse nie pozwoliły na to.Jako że ma to byc samochód na co dzien w tej chwili nie stać mnie na ten silnik.Z coswotha jedynie zostały wstawione tyne hamulce tarczowe zamiast bębnów.Jako że będzie to zwykłe 2.9 pozostawiłem oryginalny dyfer od 2,3 z przełozeniem 3,64 bodajże.Mam nadzieje że to połączy przyspieszenie z predkościa max.Sprawa dyfra od scorpio ze szperą została odłozona na pózniej.Teraz stoje przed dylematem -jaki kolor?Prawdopodobnie też bedzie czerwony moze ciemniejszy troche niz obecny na mojej.Zresztą ten bedzie bardzo podobny do poprzednika tylko bardziej wypasiony.Auto nabyłem za 2000pln i do tej pory włozyłem w nia 3000pln. Narobiłem sie przy tylnym pasie tj.walczyłem z nim dwa tygodnie,wyciełem go razem z przegrodą.Sostał dorobiony z klapy od sedana.Dociełem przegrode,dopasowałem i jak juz wyspawałem i wyszpachlowałem to ukazało się ogłoszenie że ktoś sprzeda nowy oryginalny pas tylny z przegrodą do kombi w bardzo przyzwoitej cenie.
I tak walcze sobie powoli i zastanawiam się co jeszcze mi wyjdzie bo plany jak na mnie mam jeszcze spore
20,09,06
Malowanie komory silnika
Włożenie silnika ze skrzynią
podnoszenie tunelu dla skrzyni