[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Daniel vel Treetop liil (EM) |
Samochód: | Ford Capri Mk II 2.0 R4 Pinto 1976 "błękitny mściciel" |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2005-02-08 10:45:50 |
Ford Capri mkII 2.0 R4 L 1976 -
Moja przygoda z Capri zaczęła się niecały rok temu, bo kupiłem go jakoś w kwietniu zeszłego roku. A starymi samochodami interesowałem sie juz troche wcześniej... chciałem mieć garbusa. Kiedy zrobiłem prawojazdy ojciec podsunął mi pomysł, że moze kupiłbym Capri. Co prawda wiedziałem co to jest, ale nie dokładnie sie orientowałem co to za fura. Zacząłem szperać w internecie... trafiłem tutaj i sie zaczeło... po kilku dniach wczytywania sie w artykóły na stronie wiedziałem już że chce Capri... a po kilku miesiącach wiedziałem że chce mkII. I tak sie stało, kupiłem piękną błekitna dwójke. po dwóch miesiącach jazdy samochód zaczął sie sypać (może za bardzo szalałem, ale tłumaczyłem sie tym że auto az prosi się żeby wcisnąć pedał gazu w podłoge). Zbliżały sie wakacje, więc stwierdziłem że będzie to doskonały czas na zrobienie z Caprikiem pożądku.Zadzwoniłem do kuzyna który zna sie na rzeczy i umówilismy sie na remont. Po wyjęciu silnika (było to 2.0 R4 z Taunusa 1979r.) okazało sie że trzeba go poprostu wymienić, bo koszt remontu przekraczałby zakup nowego serca.
Najciekawszą rzeczą w tym silniku były popękane na pół panewki i gaźnik, który pochodził od 1.6 i sikał bęzyna na wszystkie strony, długo zastanawialiśmy sie jak to mogło jeździć. Zdemontowaliśmy też instalacje gazową, bo stwierdziłem że moje cacko będzie jeździć tylko na bezynie. Wymieniliśmy kolektor wydechowy z 4:1 na 4:2:1. i jeszcze kilka przeróbek, opis poniżej.
włożone nowe lub używane części:
silnik i okolice:
-silnik 2.0 R4 OHC 1982
-nowe pierścienie
-kolektor wydechowy 4:2:1
-gaźnik WEBER
-alternator nowego typu
napęd:
-wymiana łozyska podpory wału napędowego
-wymiana krzyżaków wału napędowego
-regeneracja skrzyni biegów (zrobiliśmy poprostu z dwóch jedną)
-regeneracja mostu (też zrobilismy z dwóch jeden, ale nie obyło sie bez prostowania osi)
zawieszenie:
-wszystkie amortyzatory
-cybanty
hamulce:
-wszystkie przewody
-cylinderki
regenerowane, naprawiane, przerabiane:
-głowica (planowanie, szlifowanie gniazd zaworów, szlifowanie wałka rozrządu)
-drążek stabilizacyjny (przód i tył)
Teraz do zrobienia została tylko blacha, bo stan mechaniczny mozna uznać za bardzo dobry (samochód przeszedł przegląd)i mam nadzieje że długo jeszcze taki zostanie. Staram utrzymać auto w oryginale, no chyba że jest to niemożliwe wtedy staram sie zastąpić brakującą część z innego starego Forda. Niedługo dodam fotki z remontu.
3 nowe fotki.
kolejne 2 fotki z malutkiego spotkania ;)
...
06.02.2005
wymiana - reanimacja rozrusznika, powiem Wam że przy takiej temperaturze jak teraz panuje na zewnatrz, to nic sie nie chce przy autku robić, ale czasami coś nas do tego zmusza... przede wszystkim dzięki wielkie Gryziowi, za pozyczenie kanału i za to że wykminił jak z dwóch niedziałajacych rozruszników zrobić jedna nówke sztuke ;) która ponoć juz wcześniej nią była, co okazało sie bzdurą jak tylko podłączyliśmy go pod aku :( oczywiście dzieki też Marianowi za wsparcie i fachowe rady i prawie bezawaryjną jazde nowym nabytkiem ;)
pozdrawiam
Daniel "Treetop"