[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Mysza liil (EM) |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 4.0EFI V6 Koeln Ghia 1983 "Silver Princess" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od ? do 2008-09-07) |
Aktualizacja: | 2006-12-02 22:23:41 |
Autko kupilem we wrzesniu 2002r., w zasadzie na czesci, ale okazalo sie, ze mimo swojego wieku jest calkiem zdrowe i tak zaczalem przymierzac sie do remontu, ktory dobiega powoli konca!
Po rozebraniu wygladalo to nieciekawie, przynajmniej na poczatku. Ale cos tam sie podspawało i nie jest zle ;)
08.06.2006 - udało sie zamknąć maskę :)
10.07.2006 - zapodano nowy wydech: rury 55mm, po 1 glass-packu na strone, potem zejscie w rure 65mm i wyprowadzenie do ostatniego pojemnosciowego tłumika zakonczonego rynną ;)
27.07.2006 - sklada sie srodek, naklejka na masce tez juz siedzi
01.08.2006 - i tak oto walka wygladała, auto juz jezdzi, troche poprawek zostalo, ale czy ktores z naszych aut jest skonczone tak do konca? Do zrobienia zawsze musi cos zostac, z czegos zawsze trzeba byc niezadowolonym, kasy ile by sie nie mialo to zawsze da sie wpakowac. Poki co ciesze sie jazdą :) A porobic mozna cos w tzw miedzyczasie. Pozdro dla wszystkich remontujących, czyli fordomaniakow!
01.12.2006 - zająłem się maszyną po zniszczeniach na ktorymś z BGC :) Dostała most z fabryczną szperą (poprzedni poległ przy paleniu gumy). Potrzebny jest tez trzeci flywheel, bo wzmocniony przeze mnie rozsypal sie tak jak poprzedni fabryczny...Wyrzucone zostały tylne sprezyny od combi (zielone) bo princeska stała za wysoko i amortyzatory sie rozciągały z hukiem do maxa.