[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
| Właściciel: | CHUDER   |
| Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.8i V6 Koeln Ghia 1984 "Huta wita" |
| Status: | wysłany do krainy wiecznych autostrad |
| Aktualizacja: | 2007-06-07 12:59:49 |
Szybka decyzja i szybki zakup
No to jej czas nadszedl Huta wita i czeka
z nowosci to jest zmieniony magiel na bardzo dobry z importu
chlodnica bo stara sie zepsula
glowice zmienione na tjuningowane przez CHUDER CAPRI SERVICE auto jezdzi lepiej i nie zre oleju
pompa wody zmieniona
filt powietrza wklad firmy K&N
nowe opony przod 195/60/15 Pirelli P6
drzwi prawe przednie zmienione stare sie rozeszly na kilka czesci teraz nowki sztuki sa
Otoz tak w zwiazku z tym ze generalnie nie mailem zmieniac auta na zadne inne bo orion byl naprawde dobry to okolicznosci mnie zmusily ze po wypadku w czwartek 6.04.2006 o godzinie 13.30 zostalem bez auto :-(
zaczolem bardzo intensywne poszukiwania auta mialem kupic cos noweszego lepszego albo pdobnego, aut bylo kilkanascie glownie fordy
W piatek po poludniu dzwoni do mnie kumpel ze jest granada do kupienia fajna 2.8i jezdzi 6 lat w kraju garazowana a jezdzil nia ojciec kolegi.
No to dulgo nie myslalem powiedzilem w sobote rano jestem jak powiedziel tak zrobilem
Przyjezdam patrze no kurde fajne auto odpala chodzi elegancko, jezdzi bdb mowie biore a co :-))
Dzien zaczol sie bardzo intensywnie po zakupie na myjnie aby sprawdzic czy nie przestanie dzialac po myciu ale o dziwo nic, umyte odpala chodzi jest git poza jedna kaluza wody w nogach pasarzera przod chyba jakas dziura od kabli bo nalecialo
Nastepnie na warsztat wymiana oleju filtrow, swiece kable kopulka palec tak na wszelki wypadek bo tamte juz troche mialy. Po obejrzeniu auta podloga jak dzwon zadncyh dziur i korozji czego nie widac od gory, mechanicznie zadbane auto zawiesznie bylo robione bez luzow, dyfer nie stuka, skrzynia dziala prawidlowo, wal bez luzow tlumiki srodkowe nowe.
po intesywnych testach auto zrobilo do niedzieli wieczorem od zakupu 350 km i nic sie nie popsulo :-))
no to moze teraz co ja boli:
wiskoza do wymiany robi taki przeciag ze normalnie jak by samolot sie rozpedzal
blaszki anty piskowe do klockow bo piszcza troche
sworzen dolny prawy wymienic zatarty i skrzypi
koncowy tlumik wypalony do wymiany
rura prawa od kolektora do pierwszego tlumika pogieta taki maly przeswit ze dziwne ze sie nie dlawi
opony trzeba zalozyc letnie bo ma komplet zimowek
szyba tylna lewa nie otwiera sie guzik popsuty reszta dziala
zamki po stronie prawej cos sie przycinaja
do auta dostalem:
skrzynie biegow druga automat dzialajacy
dwie opony letnie bardzo przyzwoite
oplacone ubezpiecznie do marca 2007
zawsze chcialem sobie kupic grande zeby pojezdzic i tak tez sie stalo
czego szukam jakis ladniejszych felg bo te od audi i nie zabardzo mi psauja do tego auta
poniedzialek 3 dzien od zakupu auto przechodzi powazny tjunig:
wymiana dwoch sworzni dolnego i gornego bo luzne
zalozone blaszki anty piskowe
wymiana oslon maglownicy bo stare popekane i porwane
wymiana lozykska kola przedniego
regulacja zaworow
wymiana lozyska napinacza paska pompy wspomagania
wymiana wiskozy
wymiana gumek zbiorniczka plynu hamulcowego
zamontowany sprzet audio :-))
generlanie myslalem ze bedzie gorzej a tu hamulce przod byly robione tarcze przetoczone i klocki jeszcze ponad pol, szczeki tyl wymieniane razem z cylinderkami, polosie bez znacznych luzow oslony nie porwane
podloga w miejscach gdzie zazwyczaj granady nie ma jest w stanie bdb to dla mnie powazy szok
jak narazie jezdzi sie coraz lepiej i wygodniej
21.04 zostalem zniszczony cena naprawy przekladni kierowniczej, serwis producenta zarzyczyl sobie 4400 zl za naprawe, z rozmowy wywnioskowalem z nimi ze wszytko trzeba wymienic nie bylo czesci kotra by nie byla uszkodzona tak wiec temat zamkniety i 200 zl w plecy chyba sporowadze z niemiec nowa okolo 1400-1500 zl
10.05.2006 granada dzis zarobila na siebie: odpadl jedyny chrmowany rant nadkola tylnego a pod nim duzo kornikow:-))
17.06.2006 granada wol roboczy po liftingu,
dzis dwa auta przeciagnela na lawecie jak narazie smiga dobrze ale zawory po 4000 km do ustawienia :-(
kilka zdjec ponizej
