[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Shadow |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.3 V6 Koeln 1978 "Caper" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od ? do 2009-01-25) |
Aktualizacja: | 2009-01-25 20:02:08 |
Podstrony
25-01-2009 CAPRI SPRZEDANY - WRÓCIŁ DO POPRZEDNIEGO WŁAŚCICIELA Z SENTYMENTU :)
W trakcie dekodowania numeru okazał się 1978 a nie 1979 - pierwsza niespodziewanka ;)
Pierwszy raz zetknąłem się z nazwą Capri w dzieciństwie, miałem samochodzik, który się nazywał Ford Capri ... i tylko tyle pamiętam. Kolejny raz widziałem Capri jak byłem w podstawówce, w Chełmie jeździły dwa, niebieska i żółta trójka.
Pasja zrodziła się kilka lat temu gdy ponownie zauważyłem Capri na ulicy. Znalazłem 'naszą' stronkę i tak się zaczęło. Obejrzałem 7 Caperków zanim kupiłem swojego. Albo cena była za wysoka na stan samochodu albo jadąc oglądać samochód w 'bardzo dobrym stanie' zastawałem totalny złom _ oczywiście nie warty ceny. Największy dystans w celu obejrzenia Capra to 450km w jedną stronę i wtedy wyrwałem dźwignie zmiany biegów w trakcie jazdy próbnej :). W sumie zjeździłem trochę kilometrów zanim się znalazł ten jedyny :) _ doszedłem do wniosku, że to nie kobieta ... ideał być nie musi ;).
Póki co stoi pod chmurką :( i w zimie nie będę nim jeździł (nie ma zimowych kapciorów) a i na sól szkoda go narażać. Tydzień temu była próba odpalenia i akumulator się poddał... po naładowaniu odpalił od pierwszego zakręcenia :).
21-12-05 - opinia rzeczoznawcy - rok produkcji 1978.
22-12-05 - przerejsetrowany i ubezpieczony na WETERANA SZOS.
21...24-12-05 - zamontowane kły na przednim zderzaku, zamontowany zbiornik paliwa, zrobiona nagrzewnica 'wreszcie ciepło' z nagrzewnicy i kanału dolotowego wyjąłem pół wiadra liści klonowych, zamontowany kierunkowskaz, zrobiony spryskiwacz przedniej szyby, wycieraczki działają już za każdym razem, przeczyszczone styki wszystkich świateł, poprawione kable przy akumulatorze, wyregulowany zamek tylnej klapy - zamyka się lekko.
Jeszcze raz podziękowania dla Arturo za zimowe kapcie.
Capri zrobiło trasę 600 km bez usterki. Spalanie na trasie 11,4 litra gazu przy prędkości 80-100km/h.
30-31/12-05 pada śnieżek pada równo raz na Capri raz na ...
08-01-2006 - XIV finał WOŚP - udział w paradzie zaliczony :) - było super
12-01-2006 - Capri zimowało 2 miesiące i dziś na przedwiosennej przejażdżce sprawowało się super - zakręcił od pierwszego kopa.
19-03-2006 nowe fotki Capra jeszcze na zimowym tle ale wiosnę już czuję :)
26-03-2006 - Zlocik w Janowcu i w Kazimierzu Dolnym, start z Janek.
01-04-2006 - Małe spotkanie w BGC i trzeba było popchnać capra by odpalił, lubi być capryśny, drugi raz na 1300 przejechanych kilometrów zaniemógł :) a raczej zaniechciał odpalić z kluczyka :)
09-04-2006 - Zakończenie rajdu BGC (bez uczestnictwa).
07-05-2006 - Nowe foty.
7-9-07-2006 - Gryźliny zaliczone Caprychem.
25-07-2006 - Capri zaparkowało w garażu do remontu - ale może remontowane będzie inne capri w tym garażu :)
31-07-2006 - jeździ z manometrem wskazujacym ciśnienie i temperaturę płynu chłodzącego. Skasowane luzy w przednich łożyskach. Szykuję furę na Puchar Capri.
4/6-08-2006 - Puchar Capri 2006 z małymi przygodami :). Koniec sezonu.
14-08-2006 - Rozbieram Caprycha do remontu, albo na złom ;) ;) ;)
23-08-2006 - Fotki z rozbiórki Caprycha :)