[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | michalch83 |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.9 4a1 54mm;) 1977 "EASY RIDER" |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2009-03-22 23:58:18 |
Podstrony
- A imię jego 40 i 4, czyli o weteranach, szosach i rajdach ;)
- Impresje, czyli zdjęcia, które miały nie wyjść a wyszły i które miały wyjść a nie wyszły ;) no i wszystkie inne ciekawe ;)
- Wyjazd na Słowację, czyli Kraków by laweta ;))
- R.I.P. czyli REMONT IN PROGRESS...
CZERWONY JAK CAPRI :]] 2.6 V6, 1977
Dnia pańskiego 6.11.2005 stałem sie posiadaczem tej oto pieknej caprysi.
Samochod zakupiony w skierniewicach od Marcina, który posiadał go od 6 lat i, za co mu wielkie dzieki, chwała i "respect", doproadził do stanu takiego w jakim sie teraz znajduje.. Zdjecie nr 1 przedstawia capri w momecie zakupu przez marcina... Brrr ;///
W tej chwili samochód wygląda dokładnie jak na załaczonych obrazkach. Stan autka oceniam jako dobry, do drobnych poprawek ( ale w koncu to prawie 30to letnia dama ;]] W najgorszym stanie są progi ( nie ma tragedi ale wymiana w ciągu najbliższego pół roku..). Oprocz tego kilka niegroznych parchow na lakierze rozrzuconych po aucie... Kolorek jest przesliczny..!!! Czerwien wpadajaca w pomarancz, ch te stare kolory, takich juz nie robia ;]]
Oryginalnie capri napędzał silnik o pojemnosci 1.3l ;//, zmieniony kiedys na 2.0 V6. Niestety za zmiana silnika nie poszal zmiana zawieszenia i teraz choc wygląda to bardzo efektownie ( autko pochylone do przodu), podczas prowadzenia spedza sen z powiek.. kazda koleina autko pływa... Ale to zoastanie zrobionie...
Njabradziej jednak denerwują mnie zamalowane na czerwono lusterka i listwy boczne.. ale w tym temacie juz bardzo usilnie pracuję ;]
Środek autka wykonczony w czarnym skaju ( zarowno fotele * recaro ;)) jak i podufitka, pare drobnych poprawek i bedzie miodzio ;]] Autko wyposarzone w fajne fele, krzyze, z przodu z duzym rantem , z tylu z malym, moze sie to zmieni pozniej ;]]
To tyle o samochodzie, teraz co palnuje w nim zmienic:
1) SILNIK - zmiana na 2.6 V6 w stanie idealnym - 14-15.11.2005,
2) ZAWIESZENIE PRZEDNIE - kupno sprezyn i hamulcow do Vki, hamulce zamowieone ,bedą 8.11.05, sprezyny jak najpredzej...
3) CHROMY - komplet chrmowanych listw bocznych (wkolo szyb)z capri mk2, + lusterka w chromie, - 08-09.11.05
4)ELEMENTY Z CAPRI MK2: do konca tygodnia tylnie swiatła od mk2 (juz są tylko załozyc), byc moze maskownica od mk2, tez jest i oslona zegarow z drewienkiem oryginalnym fordowskim, tez z mk2..
5) Jesli ukręcę to skrzynia i most, skrzynia jest 4, na wodzikach ;//, moze jak znajde w miare niedrogo 5 to wsadze.. MOSt jest 3.44, przynajmniej tyle jest na trabliczce, prawda lezy pod deklem ;]
6) Progi, pas przedni, pas tylni, likwiadacja parchow - wersja optymistyczn mowi grudzien, pesymistyczna mowi wiosna...
To na raznie tyle zalaczam zdjecia samochodu i pirwszej parti czesci zaiennych, w przyszlym tygodniu zdjecia z zalozonymui chromami i nowyum sinikiem ;]]
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakreconych!!!!!
15.11.2005.
Caprik dostal listwy chromowane ( wyglada piknie) i oczywiscei chromowane lusterka i klamki ( tnx cdrw;). Dodatkowo wraz z silnikiem wpadnie mu troszke nowych czesci - klocki, tarcze, sprezyny nowe od 2.8 (koniec z kanapowa wygoda);], i komplet nowych gum na przód, jako ze idzie zima przypetaly sie tez zimowki w komplecie;] Pozdrawiam
18.11.05
Po wywaleniu przedniego zawieszenia okazało sie ( jak zwykle w takich przypadkach), ze do wymiany są także amortyzatory i lozyska.. ;] I love this game ;)
21.11.05
I kolejna niespodzianka ;) Okazuje sie, że całe przednie zawieszenie jest od Essexa ;] coraz ciekawiej ;]]
02.12.2005
Im wiecej ciebie tym mniej... - czyli o tym jak sie lubia remonty przeciagac, ale w tym przypadku to uzasanione- mial byc tylko silnik a doszly hamulce ,sprezyny, gumy, lozyska, amorki.. i oczywiscie wszystko trzeba z wa-wy sciagac ( tnx chuder)..
09.12.2005
Pierwsza przejazdzka z nowym seruchem... Z wrazenia postanowila urwac sie tablica rejestracyjna ;) ale ja odnalazlem... Ogolnie jestem w bardzo bardzo pozytywnym szoku... i jeszcze mi sie rece trzesa.. A teraz łikend w garazu i "postarzanie" capri, czyli atrapa od mk2, zderzaki chrom ( cos z kierunkami trzeba wymyslic..) no i trzeba by sie ( chociaz na razie) pobawic z reflektorami przód, bo jak sie okazuje sa z duzego fiata :/...
12.12.2005.
Po wyczerpujacym łikendzie capri zostało postarzone o piekne chromy ;)
Wyglda o niebo lepiej ( moje subiektywne zdanie) niz wczesniej... Co prawda mam takie szczescie, że jak wywoskuje autko to zawsze póżniej pada, ale mysle ze choc po czesci zdjeca oddaja metamorfoze ;)
21.12.2005
Jutro w koncu wymiana feralnej uszczelki pod kolektorem... do tego ambitny plan - przed swietami zmienic licznik na taki od mk2, zrobic tylnia wycieraczke - sladów instalacji brak ;/, wymiana zbiornika paliwa ( dziuraWY I ZASYFIONY ;/) i przymiarki do rust checka, bo czym trza to cudenko zabezpieczyc ;) Oj bedzie sie działo ;) i dwa zdjecia w zimowej scenerii ;))
9.01.2006.
W zwiazku z nasilajacymi sie objawami "tramwaju". czyli wycia skrzyni na wszystkich biegach oprócz 4, rozpoczynaja sie poszukiwania nastepczyni ;) W planach jest skrzynia z sierry 2.3D... Wersja optymistyczna mowi o wlozeniu jej do konca tygodnia, ale... ;)
15.01.2006
Po długim i cięzkim łikendzie prac caprik otrzymał nowe oczy (krótkie) w ilosci sztuk 2 od BMW serii 5 w wersji starych soczewek ( chociaż nowych ;). Efekt jest świetny, hmm, a może po prostu miałem tak bardzo słabe swiatła poprzednio. Nieminiej jednak nie zmienia to faktu, iż swieca o niebo lepiej i w ogole nie odróznaja sie od fordowskich oryginałow - jak sie okazuje np. dlugie swiatła BMW i ford miały takie same ;)) przynajmniej w wersji od helli ;) NO tom se piwko wypił a jutro skrzynia i regeneracja obudow filtra powiettrza ;)
23.01.2006
Net zamulił... Nic sie nie wgrało ;/
24.01.2005
Skrzynia w koncu wymieniona, od razu inaczej sie jeżdzi.. ;) A caprik nawet w najwieksze mrozy odpala bez problemu ;) W ramach prac kosmetycznych odnowiony zostal filtr powitrza i chlodnica ;) niestety aby nie było za rózowo, zadziałalo ptrawo murphiego - i jak sie okazuje jesli masz 2 gazniki, zeby miec na wszelki wypadek na zmiane to wychodzi na to, że 1, choc na nim pali 10l/100km, to nie trzyma wolnych obrotów..., a drugi przelwa paliwo...;/ No i pewnie bedzie trzeba kupic trzeci gaznik, ale tym razem juz nowy... Poki co kilka nowych zdjec capri z nowymi oczami i troszke wiekszym porzadkiem pod maską ;)
A plany na najblizszy weekend to zainstalowanie w srodku zestawu: zegary z mk2, deska drewniana no i oryginal blaupunkt radio ;) jusz sie doczekac nie moge jak to wszystko polutuje ;))
18.02.2006 - kupiłem kapcie 205 r13 ;) podobno noofki, jaki są okaże sie jak dojadą ;0
21.02.2006
(przed)Wiosenne porządki ;) Troche brudno i mokro było ale za to jak swojsko ;) Podziwiam pomysł z "matreriałem wygłuszeniowym" któregoś z poprzednich własciceli. A w czasie najblizszym ( jeszcze przed spring open) wymiana progów ;)
08.03.2006
Aby uczcic znane i lubiane świeto kobiet rozpoczęłem akcje PROGI 2006 ;)
Wszystkim paniom życzę wszystkiego najlepszego ;)
W miare postepów prac dalsze informacje ;)
10.03.06
Progi i inne wstawki zrobione..
po wycieciu okazalo sie, że zale progi wewnetrzne sa do wymiany ;/ Zostaly wstawione z blachy 1.0mm a na wzmocnieniach 2.0 mm. Do tego wymiana progów zewanetrznych, wyklepanie tylniego pasa ( podczas holowania kumpla urwal sie hak i wygiał tylni pas o jakies 5-6 cm ;/) ale juz jest ok, no i jedna wstawka pod maska, akonretniej przy prawej lampie. Ogolnie juz wysztkie wstawki porobione, reszat blach zdrowa ;) jutro dorabiam lakieri kupuje akcesoryja malownicze ;) I do konca tygodnia mam zamiar przedstawic juz nową konceopcje capri, z kilkoma zmianami na zawnatrza jak i wewnatrz ;)
Pozdrawiam
14.03.06
POMALOWANO :)
07.04.06
Capri przygotowane do sezonu!! P\Z kilkoma zmianami ;) Ale o tym później. Póki co kilka "artystycznych" zdjęć mej Lubej z zeszlego roku...
Dzien Pański 9. kwietnia 2006.
W koncu capri doczekało sie sesji zdjeciowej ;) Zminione zostało:
- powróciły oryginalne trójkowe zderzaczki ;) - w czarmym matowym oczywicie,
- na zderzaczki powędrowały kiełki ;)
- koło kiełków wylądowały chromowane halogeny przeciwmgielne, pomalowane pod kolor zderzaków, ( halogenki załączają sie osobnym przyciskiem, ale przy właczaniu długich właczają sie razem z nimi - ot taki kaprys rajdowy, zeby mi 6 swiatel z przodu świeciło razem ;) - ale wygląda obłednie ;)
- w środku - wymiana boczków na Ghie,są ladniejsze, bez hamsko zamontowanych głośników znanej i docenianej przez audiofili na świecie niemickiej firymy Lauder ;;o
- poza tym kończę instalację konsoli srodkowej z podłokietnikiem ( nigdy mi sie to nie podobało, dopóki z taką nie miałem okazji pojezdzic... a jak juz pojezdziłem to musiałem sobie taką sprawić)
- radio znanej i cenionej firmy Star, zostało zamienione na oryginalne fordowskie radyjo ;) którego oszałamiająca moc 5 W mono, okazła się zabójcza dla w/w głosników lauder.. i obenie rozkoszuje sie tylko dzwiekiem silnika ;)
- zeby radio nie było jakos samotne, dostało nową desę rozdzielczą w kolorze buk?? chyba ;) w kazdym razie drewno jakies, a pod drewno zegarynki z mk2, przerobione na modłe V6-óstkową,
-pobawiłem sie troche w zimowe wieczory i w ramach mozliwosci zregenerwoałem i pomalowałem, przygotowaną wcześniej przez jakiegos audiofila zapewne ( i zapewne siekierą) pod montaż jakiegos sprzetu grającego tylnią półkę ;)
- jako. że zima ustąpiła, kapeć obuł sie letnio, po 205, na każdą nogę ;) Niestety okazało sie, że wąski parapet ( felga) założona z przodu obciera ( oponą) o amorek.. Wiec zostają na razie szersze ranty z przodu.. Ale w tym temacie pracuje usilnie i albo zdobęde do kompletu szerokie ranty krzyże, albo ATSy, albo może cos hamerykanskiegho ;)
- Jako, ze diabeł tkwi w szczególach ( i za cholere wyjśc nie chce) kapeć został oznakowany jako 2.6 a boczna linia, została przyozdobiona , odpowiednio przystosowaną listwą boczną ozdobną z mk2,
- oczywicie warto jeszcze nadmienic, zrobienie kilku reperaturek lakierniczych...
- przy okazji końca zimy, niezawodne dotychczas capri postanowiło zepsuc sobie hamulce ;) Skonczyło sie na wymianie cylinderków (były tak zapieczone, ze jeden "wyszedł" dopiero przy 8.5 atmosfery... ale chyba z 20 metrów leciał ;) i gumek z przodu.. Gdy już zakładałem ostatni lewy zacisk ukręcił się przewód hamulcowy!!! Oj poleciała litania poleciała... A juz miałem jeździć!! grr;// ale co złego to nie my, kapec dostał nowe przewody i gumowe i metalowe na obie strony ;) I teraz nawet kierownica nie drgnie przy hamowaniu do zera ;)
To chyba na tyle ;) było trochę pracy ( i ku...wienia, i zwątpienia) ale pierwsza przejażdzka wiosenna wynagrodziła z nawiązką cały tród i znój...
Najblizsze plany to 3. rajd weteranów szos po zeimi mogileńskiej...
19.04.06
Nie wierze! Udało mi sie dostać komplet kabli Motorcrafta do Vki! Jutro je odbieram ;) Jednak czasami może sie człoweikowi coś miłego bez zupełnej przyczyny przytrafic ;) a juz chciałem championy ( a fe) kupowac..
25.04.2006
A takie tam hartyshyczszne ;)
Jakos na poćzatku maja ;) 2006 ;_
jakos tak wyszło nie weim w sumie dlaczego, bo nie planowałem tego, ba nawet pieniedzy dość nie miałem ,ale chyba jestem shopoholikiem bo jak zobaczyłem te ATSy to pomyslałem musze je mieć ;) no i kupiłem... Teraz tylko je odebrac z gdańska, założyc i cieszyc sie życiem ;)
A w wolnych chwilach poszalałem sobie troszke w srodeczku z listwą chromowaną ;)
Pewnie bedzie mnie oślepieac ale co tam wygląda obłędnie ;)
No i jeszcze sie kapeć pojawił na SO, co prawda tylkko na sobotę, aczkolwiek byl ;)
********08.05.2006********
ATSki juz sobie w garazu leżą ;) I tak mi dwie mysli po głowei chodzą ;) Pierwsza to, że to 3miasto naprawde ładniutkie jest ;) I strasznie prosto sie po nim jezdzi ;)
A druga to, że sokro juz sobie kupiłem takie felgi jakie zawsze chciałem, to dlaczego nie pojsc dalej i ich nie wypolerowac ;) Jutro kupuje to cudo do osciagania lakieru i opracowuje proces technologiczy ;) jako ze mam ,albo raczej bede mial dostep do wyawazarki i jakies tokarek, sprubuje odwroci proces - ja szlifuje felga lezy ;) na felga sie kreci a ja szlifuje ;)
Ale sie ciesze! W koncyu mam ATSY :))
**********15.05.2006*********
..." pojazd ten spełnia kryteria pojazu historycznego, mającego szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji..."
Od dzis LUBIE PONIEDZIAŁKI ;) -dorzucam zdjecia ekspertyzy
*********20.05.06****************
W koncu po tygodniu długich i żmudnych szorowań, polerowań itp, ujrzałem swoją jakże zdziwoną gębe w polerowanym ATSie :) Wrazenie ogólnie bardzo pozytywne...
Przed przystapieniem do prac wspomagałem sie zaleceniami kornika, ale to jest tak, że każdy musi sobie znależć swoj sposób na opanowanie tego "know hału"';).
Moj najwiekszy bląd to to, że zacząłem od najgorszej felgi w komplecie ( 2 sa z oryginalnym lakierem a dwie po przejciach i piaskowaniu- maja chyba z 5 warstw lakieru ;/ i wielkie wżery ;(( ale wolno, bo wolno, popołudniami i wieczorami szlifowałem sobie, wymieniając przy okazjiczęsto rózne wyrazy na k, ch, itp ;)
Co prawda koncept felgi nie jest jeszcze do konca zrobiony ( bedą jeszcze wstawki malowane) ale juz powoli zaczyna to dawać taki efekt jak zamierzam ;)
ogólni bardzo szczeliwy dzis jestem z tegoż powodu ;) aa no i kilka zdjęć ;)
13.08.2006
Prace przy kapciu ida pełną parą ;) juz 3 z 4 atskó gotowe ;)) i ostatni w drodze ;))
Jako, że zdarzało mu sie grzać w korkach dostał dodatkowy wiartak el. i dogłebne płukanie układu chlodzenia ( chyba z 5 kg syfu wyleciało) i nowe węze do wody ;))
Poza tym droba "rewitalizacja" kabiny silnika, nowa dmuchawa wewnątrz ( poprzednia, która też nota bede była "nowa" zespuła się po 2 tygodniach - akurat na SO '06 jak padało i ciągle szyby parowały..;/), poza tym wypolerowany od środka ( i skorygowany) gaźnik ;))- według wskazóweg prof S. Szczecińskiego.. ;) - niestety efektów nie mogę opisać, bo korpus gazniczka sie rozyspał, co znacznie hamuje prace ;/...
A juz niedługo (poczatek wrzesnia) mała wycieczka do Popradu ;)) ( ca. 630 km w jedna strone ;)) przez najwyższy rejon tatr ;)) Oj sie bedzie działo ;)
29.08.06
Jakoś tak się szczęśliwie złożyło, ze po dłuższym postoju udało się kapcia wykończyć ( w większości ;)) na moje urodzinki ( 23.), czym sprawiłem sobie niemały prezent ;))
Założony w końcu został nowy gaźnik (thnx to Wroniasty), który w połączeniu z polerwoanymi gardzielami i fuel trapem daje efekt mocy przerobowej rwącej asfalt w czasie jazdy na 2, przy spalaniu rzędu 12 l/100 , które testowanie owej mocy przerobowej na pewno lekko podniosło ;) Poza gaźniczkiem kapeć dostał pomalowaną własnoręcznie ;)) maskę ( strasznie była popękana , z racji takiej ze ma chyba z 10kg szpachli na sobie..;/) - niestety farba która kładłem okazała sie być jakimś szitem i wyszedł z lekka baranek, już przepolerowany ( taa - polerwac mat ;/), na zdjęciach niestety jeszcze w kształcie baranim...;/
Poza maseczką udało się w końcu poskładać do kupy opony z felgami i co mnie cieszy najbardziej w końcu je założyć na autko ;)) nie wiem jak innym ale ja na nie mogę patrzeć godzinami ;))
Poza tym zdarzyło się naprawić chłodnicę, która lekko popuściła ;)).
Po przejechaniu ca. 2500km w uzupełniony olej w moście - 100ml i skrzyni biegowej - 400ml. no troszkę ulatuje.. no ale już to taka jego uroda ;))
Po z grubsza przeprowadzonym przeglądzie kapeć szykuje się do wypadu na Słowację... Oby dojechał ;)) i wrócił ;)) Cos jednak czuję, że wydrukuję sobie listę kontaktów na trasie przejazdu ;))
No i kilka zdjątek w nowej szacie....
*********18.09.06*****
W związku z odniesioną podczas wyjazdu cięzką kontuzją mostu, kończacym się oc i ogólnym przygnebieniem, Kapeć powędrował na sen "prawie zimowy" do cieplutkiego garażu..
Teraz rozpoczynają się uzależnione od ilosci srodków płatniczych próby rozwiązania problemu mostu. Jak pójdzie dobrze to bede szukał mostu 3.08 z 2.8i a jak pójdzie gorzej to jakiegos 3.22 lub w najgorszym przypadku czegos od starego transita...
Czas pokaże...
*********21.11.2006*******
Wczoraj podczas cotygodniowego przeplania silnika i wyjazdu z garażu celem rozruszania łożysk po raz drgui ukręciłem ten sam dyfer ;)) Teraz to juz na pewno bedzie mościk z volvo ;)) I jeszcze troche innych moich chorych wizji....
********08.02.2007.*************
No i DUPA! Mostu z Volvo 240 nie będzie. Dałem ciała nie ma co ;/ Juz nawet półośki poprzerabiałem na 4x108, a nie sprawdziłem rozmiaru tarcz hamulcowych. Konklucja prosta- wsio pasuje, ale na koła od 14 wzwyz. Na 13 cali za chiny wejść nie chcą ;/ No i zostałem z na wpół przerobionym mostem volvo, i kupą nowych części do niego... AHH GRR .....
No nic, 3ba szukać jakiegoś znośnego dyfra do capri i zakladaci jeździć ;)
ps. juz niedlugo kilka zmian na stonie... taki mały zimowy lifting ;))
********20.02.2007****************
Wczoraj w godzinach popołudniowych trafił do mnie, dzięki uprzejmości Jedrzeja (Rastaman) dyferek 3.44 w stanie wskazującym na brak uzytkowania ;))
Po krótce cieszę się zajebiście!!! Jak dobrze pójdzie to za tydzień Carpi ożyje ;))
******** 08.03.2007****************
CAPRI OŻYŁO ;)) Most złożony, dolot wypolerowany, filterek K&N się swieci, serwo z grandzi włożone, nowa kiera jest ;))))))
Przegląd zrobiony, OC zapłacone ;)) Pierwsza przejażdzka na wiosne i capri zamknęło licznik ;)) Co prawda licznik na pewno oszukuje ( przy moście 3.75 oszukiwał 30% w góre) ale wrażenia i tak nieziemskie ;D A potem krótki test hamulców do 0km/h - wszystkie siedzenia się złożyły ;)) Tylko podpora wału do wymiany bo bije i wyje...
***********14.03.2007*********************
No w końcu pierwsze wiosenne mycie i pierwsze wiosenne zdjęcia ;)) Troszkę zmian jest, oby na lesze ;))
Po zmianie dyfra autko w końcu jeździ - nawet dosyć szybko ;))
Ale są też i minusy ;/ - powoli woła o zmianę skrzynia biegów ( coraz głośniejsza), wał juz z wymienionymi krzyżakami i do tego przerywa na wolnych obrotach.. ;/
Ogólnie jeszcze troszke mu brakuje, ale ciągle do przodu ;)))
************28.04.07************
No to kapec zostaje u mnie ;))
Dzis po całym dniu nierównej walki udało sie w końcu złożyć most tak jak byc pwoeinien. I sie zrobiła cisza ;)) Tylko skrzynia jakby głośniej chodzi - ale to chyba dlatego, ze jej most nie zagłusza;))
W ferworze walki troszke się popsuł przewód hamulcowy z tyłu ,ale wclaem nie to jakoś nie martwi ;))
************23.06.2007***************
1900 km po Bawarii w 25 godzin. Efekt - 2 mosty 3.09, silnik essex na cześci bez głowic i kolektorów, wisko od 2.8, resory do kapcia, maglownica, grill mk2, 2 x radio balupunkt do kapcia, rozpórka self made, i chyba coś jeszcze.. Było by więcej ale skończyła się mocno pojemośc samochodu i portfela... Ale trip ;))
**************02.07.02007.**********
Rozpoczęła się operacja PC 07 ;)
mam nadzieję, że zdążę ;) T = -32 dni....
Do pucharu tydzień - skrzynia w kanale, silnik w garazu...
Ciekawe czy się uda ;D
**************07.09.2007****************
Z PC nie wyszło, silnik się rozkompletował.
Zaczynamy remonta ;) potrwa 2-3 latka, bo będzie prowadzony podczas powrotów 2 tygodniowych z IRL...
Na dobry początek capri się rozbebeszyło i poszło do piachu ( a konkretniej korundu). Potem oczywiście malowanko podkładem epoksydowym do ram autobusów ( jakis niemiecki). Cała zabawa obyła się w fabryce autobusów Solbus i wyszła jakies ~800zl z farbą razem. Podkładu poszło 4 litry ;D
Plus taki, że już go rudy nie męczy, a ja wiem co mnie czeka...
No i to, że cała operacja się odbyła 700 m od domu ;D
Plany są takie :
2.9 efi + mt 75 z jakiejs dojczowskiej skorupy.
remont blachy,
nowe błotniki, może nowy pas przedni dolny i raczej na pewno jakaś porządna maska.
Do tego tapcier foteli i posuftki i bedzie git ;)
A co z tego wyjdzie się zobaczy. Plan jest ambitny, a terminy ;) gonią, bo za 2 do 3 lat ( brzmi jak wyrok) mam zamiar pojechać nim do ślubu ;DD
Docelowo pod maską ma być tak jak na ostatnim zdjęciu ;)
***************06.12.2007******************
Od ponad 3 miesiecy capri stoi sobie rozebrane w suchej szopce ;)
W tym czasie zdążylo przybyć :
-silnik 2.9 efi + a4ld
- bajerki do przeróbki na automat ;D
- w końcu dotarły poliuretany na całe autko ;D
- no i jakimś trafem trafiłem na ogłoszenie Myszy i zaopatrzyłem się w dystanse ;D
Szukam aktywnie przedniego pasa...
Znalazłem w IRL fany szrot, na który mają wszystkie możliwe częsci do capri...
Stan na początek lipca :)
- amorki gaz schock - są
- resory jednopiórowe -są
- zbiornik paliwa od 2.8i -jest
- 2x blotniki przednie - są
- maska przód - do odebrania
- zaciski z volvo 244 już jadą
no i tzn "unicorne" czyli 3.09 z LSD... - JEEEEESST :D
- dystanse 2x23m i 2x30mm ;)
-Barany do 2.9
- Białe kierunki
- Kierownica
- niedługo kubełki ;)
-pompa paliwa do 2.9 - jest
-filtry pipercross - będą niedługo
Myślę, żę można zacząć w końcu remont ;p
15.07.2008.
"Jesteś szalony mówią mi ;)"
A szpera i tak będzie ;)
Żeby było śmieszniej szpera jest z rozebranego brooklandsa, nr. 086 ;)
ps. może mi ktoś objaśnić te oznaczenie na szperce?? to ostatnie - 25 to chyba procent zeszperowania...