[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | RedX |
Samochód: | Ford Capri Mk III 1.6 R4 Pinto GT (chyba) 1978 "skurw..... (dosyć często)" |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2003-03-06 12:24:38 |
Moje drugie Capri
Hmm.. zbierałem się do napisania tej opowieści długo.. bo prawie rok. Tyle właśnie minęło od czasu, kiedy pojechałem do Międzyrzecza po kolejne (drugie) Capri w moim życiu. Oglądałem je wieczorem i przejażdżka po parkingu uzmysłowiła mi, jak wiele wkurwienia i pracy i kasy mnie czeka.. ale zawziąłem się.... cóż.. nie byłem świadomy, jak to będzie dalej. Samochód okazał się wielką padaką.. ale mimo to jest nadal ze mną i jakoś razem ze sobą żyjemy... Poprzedni właściciel musiał już zdechnąć, po takiej ilości życzeń śmierci w ciężkich męczarniach.. więc pomińmy go milczeniem.. w każdym razie prawie wszystkie układy w samochodzie były "patęcone"... wiecie, o co chodzi... sznurek, drut i plaster... w każdym razie za cud dojechania z za Poznania do Warszawy dziękuje do tej pory "Szefowi" (kimkolwiek On jest). Żeby Was nie nudzić powiem tak.. nie ma takiego układu w tym samochodzie, przy którym nie trzeba było coś robić.. Obecnie Capri posiada silnik lekko silniejszy od tego, z którym przyjechałem do Wawki...;) a poza tym ciągle udowadniamy sobie nawzajem, że nie ma takich pieniędzy, których nie można utopić w aucie...;) (o co ma do nas wielką pretensję moja żona, Ania). Oki.. dosyć biadolenia... jeździ i nie zawodzi (często). za co mu chwała...