logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Przemko - Ford Capri Mk II 2.3 V6 Koeln S 1977 » Blacha, blacha i jeszcze raz blacha.

Przemko - Ford Capri Mk II 2.3 V6 Koeln S 1977 - Blacha, blacha i jeszcze raz blacha.

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Przemko
Samochód: Ford Capri Mk II 2.3 V6 Koeln S 1977
Status: aktualnie posiadany
Aktualizacja: 2006-09-07 11:19:59

A teraz to czego tygrysy nie lubia najbardziej, no ale trzeba ratowac zeby sie do konca nie utlenil.

Co tu pisac, wszystko widac.
A jak czegos nie widac to niedlugo bedzie widac.
Dalszy etap destrukcji rudego.

Komentarze

Rdza, rdza i jeszcze raz rdza :)

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-09-07 17:52:57]


O żesz twoja jego mać!
Współczuję.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2006-09-07 18:24:23]


ojej biedactwo, jeszcze sie nie załamał pod cięzarem? heh błotniczki mają dziurki jak w moim, ja z oszczędnosci zaspawałem swoje i wyszpachlowałem ale jeszcze kilka drobizgów zostało, powodzenia w rekonstrukcji,warto! bo mało widuje sie mkII

Jellon aka Revenge Racer Dokładna lokalizacja na mapie [2006-09-07 19:28:36]


Ale po skończeniu roboty będzie większa satysfakcja, niż jakby był to salonowiec :-)

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2006-09-07 19:31:40]


hehehe jak bym ogladal mojego caprika podczass remontu :D

spawn Dokładna lokalizacja na mapie [2006-09-07 21:09:10]


A co w tym takiego dziwnego, ze sama rdza? Przeciez w 70% caprikow jest tak samo :/

Mysza liil (EM) [2006-09-07 21:27:41]


noooo masz co robic, niestety taki zywot caprika, ja w moim miałem ledwo namiastke twojej rdzawki, ale i tak mam juz dosyc :(

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-09-07 21:51:28]


o sh.t

nieźle - coś jak w mojej mk1 - rany, ale będzie roboty .... staraj sie odtworzyć przetłoczenia blach tam gdzie były bo warto - jakbyś chciał więcej szczegółów w tej sprawie - chętnie udziele informacji gdzie i jakie ;-) wystarczy @ wysłać

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-09-07 23:22:49]


No co Wy Panowie, to auto ma 30 lat, ja też mam tyle i też się zaczynam psuć :).

A poważnie to są skutki użytkowania auta zimą przez poprzednich właścicieli, bez nadkoli oczywiście, a widać zapomnieli też o corocznej konserwacji :/.

MikeB4 - wszystkie przetłoczenia będa odtworzone, a z porad chętnie skorzystam:)

Przemko [2006-09-08 11:07:44]


hehehe - Przemko, jesteś z Zyrardowa pozdro od kolesia, ktory swego czasu mial krótki epizod w elektryku ;)
Caprik rzeczywiscie nieźle przyrdzewiały, ale dasz rade. Powodzenia!

pozdro

sethcior [2006-09-10 21:30:40]