[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | …zzzz…. |
Samochód: | Ford Consul Mk III 2.0 V6 Koeln ??? 1972 "Maleństwo" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od ? do 2010-02-28) |
Aktualizacja: | 2012-10-24 18:14:44 |
Tytuł
25.11.2005 już 11 miesiąc pracy nad Fordziem już powoli koniec już niedługo będzie
śmigać
Mam jednak Consula, a nie jak twierdzą dokumety Granade, pod maską jest już
2,3 V6 zamiast 2.0 i mam nadzieje, że zrobie sobię niespodzianke na Nowy Rok
12.01.2006
Kilka nowych zdjęc samochód już jeżdził :)
niedługo wymiana na nowe błotniki z tworzywa których jestem szcześliwym posiadaczem od wczoraj,
tutaj podziękowania dla Pankola o załatwienie namiarów.
04.06.2006
Dlaczego mechanicy są tacy nie dobrzy jak wstawiasz im samochód w grudniu i mówią że
za miesiąc będzie gotowy, to do czerwca go nawet nie rusza.
20.09.2007
Samochód trafił do Myszy kolejny mechanik po ponad 18 miesiącach walki teraz jedynie wiem że mogłem jechać tam odrazu. Plany na dokonczenie samochodu tzn.
zrobienie silnika :):):) całego zawieszenia, układu hamulcowego i podejrzewam kilku innych rzeczy teraz mam już wielką nadzieje że samochód dojedzie na jakiś zlot w 2008
niestety prawdopodobnie przejdzie jeszcze raz poprawki blacharskie
14.04.2008
Miałem racje samochód dojedzie na jakis zlot w 2008 może nawet na dwa, ale niestety nie bedzie to SO2008 chodź samochód by chciał to właściciel nie może i niestety nie bedzie tak wygladał jak miał wygladać czyli tak jak mówiłem wyżej blacharka od nowa, pewnie będzie znowu zabawa :( mam nadzieje że chociaż teraz trafie na dobrego blacharza, a nie artyste, w sumie jest nawet już jeden chętny wiem że zrobi to dobrze tylko boje się ile zawoła i że będzie to suma z czteroma zerami razem z malowaniem i piaskowaniem oczywiscie, ale może warto ??? wiem wiem że warto teraz tylko trzeba zbierać na to wszystko
P.S. zna ktoś dobrego blacharza??
Consul w rodzinie 39 miesięcy ilość kilometrów przejechanych przez ten czas na kołach ok.100 :)
01.09.2008
Dzieci do szkoły!!!
a Consul wkońcu w domku, szkoda że nie moge się przejechać po 44 miesiącach Ford żyje i podobno jeździ całkiem fajnie tutaj podziekowania dla Myszy i coś mi się wydaje że będzie Borneo zaliczał?
12.10.2008
wygląda dziś tak mechanika działa, blacharka umiera...trzy lata po blacharce...