[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Jabol |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2,9 V6 Koeln na gazniku S 1974 "sprzedany 2005.03.15 :(((" |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2005-03-15 23:55:41 |
samochod trafil w bdb rece :) mam nadzieje zobaczyc go w duzo lepszym stanie niz byl. chociaz duzo lepiej byc nie moze. ale dobrze ze zostal w rodzinie :))
caly czas cos przy kapciu robilem a konca roboty i tak nie widac. staram sie sam - a jak nie daje rady to zawracam glowe karolowi, szajbie, trojkatowi i chuderowi. ktorys zawsze ma czas/albo jakies graty.
co w nim zrobione....ciezko wymieniac
-blachara z przodu: blotniki, maska i pas przedni po mojej stluczce/lakier po całości, który bułas zjebał i trzeba bedzie jeszcze raz robic (na pewno nie pojde poprawiac do niego i Wam tez nie polecam). A co do blacharki, to na prawde jest w bdb stanie i widac ze nie byla jeszcze robiona i samochod byl zadbany.
-załozona instalacja gazowa
-całe zawieszenie nowe
-lakierowane proszkiem felgi (zle chyba nie wygladaja)
-hamulce: tarczowe/wentylowane przod+zaciski od grandzi, tarczowe z tyłu, serwo od grandzi, wszystkie przewody hamulcowe nowe
-szyberek dziala :) + uchylne tylne szybki + elektryczne przod - latem nie jest goraco
-chłodnica nowa (wkład od uaza :))) +wiatrak elektryczny - nic sie nie przegrzewa
-zalozony "maly" rozrusznik od scorpiaka
-wymienione wszystkie lozyska w kolach
-wymieniona skrzynia biegów
-zrobiony magiel wspomagany (ukłon w strone karola)
-zalozony modul zaplonowy i kilka wariactw w elektryce, tak zeby nikt sie juz nie polapal
-centralny zamek, brak bembenkow w drzwiach
-fajny zderzak z tylu (2x polski maluch hehe)
-lampy od bmw z przodu
-zrobiony srodek - nowa (w sumie juz roczna) tapicerka, deska rozdzielcza ala drewno, pierscionki na zegary (+biale tarcze i niebieskie podswietlanie) + drewniana kierownica
-założony silnik 2,9 v6 na gazniku :) z elektryczna pompka paliwa - chyba taki jedny w polskim capriku hehe. troszke było zabawy, i sam raczej bym nie dał rady (wielki ukłon w strone trojkata i ciukesa)- jak na razie tylko odpalony, bez regulacji, przetestuje i sie doreguluje w drodze na Gryzliny
-w koncu moze sie zabiore zeby zrobic elektryczne/podgrzewane lustra - o ile czasu i checi starczy
i wiele innych rzeczy o ktorych sam juz nie pamietam, a są, przez co sie jezdzi swietnie - nie to zebym sie chwalil, ale moim capri jezdzi sie jak nowym samochodem :)))