Wymieniałem wszystkie gumy w zawieszeniu, sprężyny i amortyzatory. Przy okazji zajrzałem do bębnów. Miłe zaskoczenie, bo szczęki miecha mają sporo, wszystko suche i czyste, w sumie prawie nowe.
Ale:
Miałem problem ze zdjęciem lewego bębna, prawy zszedł bez problemów.
Lewego też nie dało się założyć, więc trochę zsunąłem szczęki na regulatorze (takie dwie ćwiartki zębate jedna napierająca na drugą, przy szczęce skierowanej w przód auta) i założyłem bęben. No i od tej pory hamulec ręczny na lewym tylnym kole słabo trzyma, plus pojawił się metaliczny odgłos tarcia w czasie jazdy.
Da się szczęki jakoś wyregulować z zewnątrz, za założonym bębnem? Tak aby cały czas bardzo delikatnie dotykały powierzchni bębna?
Prawy bęben ok. Łatwo z szedł, bez dotykania regulatora dało się go założyć z powrotem.
I jeszcze jedno: "szerokie" bębny. Jeśli chciałbym zamienić wąskie na szerokie, to potrzebuję tarcz kotwicznych i dłuższych szpilek koła od szerokich bębnów czy wystarczy sam szeroki bęben i klocki? Czy osprzęt (sprężynki, rozpieraki) różnią się także między wersją szeroką i wąską?
Curtis_Capri / 2016-06-07 12:40:02 /
Szpilki są te same.Potrzebujesz tarczę kotwiczą,szczęki oraz rozpieraki i sprężynki bo są inne.No i cylinderki też są inne tzn mają trochę inny kształt i średnicę tłoczków.
PL / 2016-06-07 13:06:46 /
A regulacji można dokonać od strony tarczy kotwicznej - powinien być kwadratowy otwór właśnie w tym miejscu, gdzie jest zębatka, tak, żebyś mógł włożyć tam śrubokręt płaski i pokręcić.
Głowy nie dam, ale tak jest w capri i 17M :)
m.kozlowski / 2016-06-07 13:28:52 /
Przy małych bębnach nie jest ten rozpierak który się przekręca i wydłuża w ten sposób.Są jakby dwa kawałki lekko zaokrąglone z ząbkami które przemieszczają się względem siebie w jedną tylko stronę i tym samym rozszerzają szczęki.
Wydaje mi się że jak parę razy zaciągnie się ręczny to same się ustawią tak jak należy.
PL / 2016-06-07 13:37:58 /
No właśnie żadnego otworu nie widziałem z tyłu tarczy kotwicznej... i w tym problem.
Też mi się wydawało, że ten system się reguluje zaciąganiem ręcznego, jednak efektów brak. Dziś jeszcze spróbuje parę razy, może w końcu załapie...
Curtis_Capri / 2016-06-07 14:39:53 /
Automatyczne kasowanie luzow dziala przy naciskanu hamulca hydraulicznego. Jak przed automatycznym skasowaniem luzow zaciagniesz reczny to istnieje duze prawdopodobiensto, ze opor nie mlodej juz linki recznego nie pozwoli na prawidlowe dzialanie regolatora.
Zdejmuj beben, wyciagnij na max linke recznego (wajcha w ktora zaczepia sie linke mozliwie blisko szczeki), zakladaj beben i powoli naciskaj i puszczaj hamulec hydrauliczny (min ze 30 razy). Luz powinien sie skasowac. Dopiero teraz mozesz zaciagnac reczny.
bartek nowakowski / 2016-06-07 17:09:16 /
A rant na bębnach jest? Jeśli tak to go delikatnie zeszlifuj kątówką. Ja tak zawsze robię i wtedy reguluje samoregulator nakładając wielokrotnie bęben, tak aby przy kręceniu lekki opór był. Wszystko się pięknie dociera i rękaw działa jak marzenie w moich Granadach od 10 lat.
Nie ma problemu przy zdejmowaniu i zakładaniu bębna.
http://www.capri.pl/market/81438
zenonDWR / 2016-06-07 20:21:19 /
Zrob jak Dred pisze.
Mysza liil (EM) / 2016-06-08 14:15:20 /