Proszę o opinie. Zobaczyłem takie rozwiązanie u mojego kolegi. Mianowicie wentylator został zablokowany i obracał się razem z obrotami silnika (usunięta wiskoza przybliżyła wiatrak do silnika). Rozwiązanie to dało mu możliwość zamontowania chłodnicy w oryginalny sposób ponieważ po włożeniu silnika 2,3 V6 do swojego dziobaka nie miał miejsca na chłodnicę. Co sądzicie o takim rozwiązaniu (blokadzie).
Taunus Coupe / 2004-06-24 14:14:22 /
jeżdże tak już prawie 1,5 roku i nic sie nie dzieje... słyszałem opinie że pompa wody wtedy szybko wysiada, ale to chyba nieprawda, silnik 2.0 R4
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-06-24 14:22:15 /
Wady: hałas non stop, mniejsza moc.
Zalety:miejsce na chłodnicę, dobre chłodzenie.
Rozwiązanie było fabryczne w starszych capri,taunusach, ja mam tak oryginalnie w grandzi z '78.
Będę wywalał w ogóle wiatrak i wstawiał elektryczny, tak też polecam.
m.kozlowski / 2004-06-24 14:25:04 /
zgadza sie, pompa wody pada, + wiatrak hałasuje + zabiera moc :)
pozdrawiam
ps. zółty dziobak coupe z lubonia?
Mkozlowsk, dlaczego mniejsza moc? jesli tak to chyba bardzo niewielki spadek??? jaki hałas? tez chyba niewielki bo ja nic u siebie nie słysze... prosze o szczegółowe uzasadnienie
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-06-24 14:27:36 /
z całym szacunkiem, ale chyba macie jakies lipne pompy wodne, bo z moja nic sie nie dzieje... i znam tez kilka osób które maja takowe rozwiązanie i tez nie nażekają ani na spadek mocy, ani na hałas czy też pompe wodną... o co tu chodzi?
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-06-24 14:29:55 /
treetop zeby wiatrak sie krecił jest potrzeba moc, jak masz wisko czy elektryczny wiatrak działa tylko wtedy gdy jest to potrzebne czyli niecały czas jak w przypadku zblokowanego na stałe.
Spróbuj porecic takim wiatrakiem np. 5000razy na minute zobaczysz jak sie spocisz czyli jednak jakas moc na to idzie ;)
Wiatraki do mocowania na stałe maja troche inny układ łopatek tak ze nie powoduja (chyba) takich wibracji/przeciazen na pompie wody. A co do hałasu, to juz kwestia indywidualna, ale fakt jest taki ze jak masz 5000obr albo lepiej to juz ten wiatrak głosno słychac, oczywiscie pod warunkiem ze masz tłumiki itp. duperele.
pozdrawiam
aha... ok, rozumiem, ale co do tych drgań to jakoś nie chce mi sie wierzyć, że to ma aż taki wpływ, żeby pompa wody siadała (mój silnik żywym przykładem), a jesli chodzi o hałas to radio głośniej i jazda ;) pozdrawiam.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-06-24 14:38:20 /
chodzi o to, ze jak sie jezdzi po polnej drodze to taki kurz, ze wytrzymac nie idze tak dmucha.
Mialem na stale taki metalowy wiatrak oryginalnie, wiskoza to jest to co powinno byc. silnik jest chlodzony stabilnie.
Kriss_MustangII / 2004-06-24 14:41:01 /
Wiskoza obniża obroty wiatraka i to dość znacznie..
owszem były wiatraki montowane na stałe ale miały inną budowę i były dużo mniejsze...
jeśli zblokujesz wisko na stałe to pierwszym zauważalnym czynnikiem będzie wzrost zużycia paliwa i spadek dynamiki.. szczególnie na wyższych obrotach..
jeśli nie wierzysz to zdejmij całkowicie wiatrak i przejedź się autem bez wiatraka.. porównaj jak pracuje auto i jaka jest różnica głośnosci..
Trójkąt / 2004-06-24 14:59:57 /
Pompa wody nie ma prawa padać od wentylatora zamontowanego na stałe. U mnie jest to fabryczne rozwiązanie i nic nie pada. Co do spadku mocy to nie bądźcie śmieszni!! Wentylator do montażu na stałe wygląda inaczej niż taki na sprzęgło wiskotyczne. Rozłożenie łopatek przemyślane jest tak by przy różnych obrotach silnika stawiał inny opór.
Michal W / 2004-06-24 15:02:57 /
Do Coke!
Niestety nie żółty, ale też z Lubonia. Żółty należy do mojego kolegi Łukasza. Ja mam czerwonego, ale prawie wcele nie jeżdżę.
Taunus Coupe / 2004-06-24 15:22:37 /
Silniki z wisko i bez mają różną moc. Np odpowiednio: 2.0 R4 - 105/101 PS, 2.3 V6 - 114/108 itp itd.
wczoraj odebrałem swioja granadę(2.0 R4) po takiej operacji, gdyż miałem dość ciągłych problemów z wiskozą. Chłodzi lepiej, zmian w mocy nie zauważyłem znacznych, a hałas jest od jakichś 3,5k obrotów(brzmi jakby sie turbina włączała:D)
Mroova / 2004-06-24 15:27:08 /
Mnie liście i trawę zasyasało spod samochodu przy wyższych obrotać 5500-6000 ale przy 2.3v6 - więc o czym wy tu piszecie - jak miałem witrak czerowny na stał - odradzam
Albi_Poznan / 2004-06-24 15:34:17 /
Taunus, a to jeszcze nie widziałem :(
Albatros, nie wiem jak z 2.0 ale w 2.3 to miedzy innymi kolektor ssacy był zmieniony.
Ja mam na stale wiatrak podobno z duzego fiatola. Samochod nie dziala jak odkurzacz (tzn nie zasysa zadnych lisci), z chlodzeniem tez nie ma problemow. Na wyzszych obrotach cos gwizdze, moze to wlasnie smiglo, ale dzwiek fajny:) Tyle ze mam chlodnice "nieco" wieksza niz standardowa ;)
pmx (wiewior;) / 2004-06-24 16:08:48 /
wiewiór też tak miałem (125p na sztywno) wiatrak 'fabryczny' do wisko ma średnice tak na oko o 1/3 wieksza i 7 łopatek, tak wiec siła 'ciagu' jest duzo wieksza.
Hmm że kolektor to nie wiedziałem. Toć być moży :) Ale fakt faktem, że wiatrak na sztywno moc zabiera :)
Albatros
te roznice w mocy nie wynikaja tylko z wisko
np silnik 2.3 V6 mial nieco dalej idace zmiany, inny kolektor ssacy, inne zawory itp
wisko na pewno nie dodaje 6 konikow, zreszta tu nie chodzi o moc
bardziej o dodatkowy opor przy wkrecaniu sie silnika na obroty
wentylator zamontowany na stale jest pewniejszy, ale mniej ekonomiczny i obniza minimalnie osiagi
kazdy tego rodzaju wynalazek w samochodzie to z jednej strony udogodnienie/usprawnienie, a z drugiej kolejny element ktory moze sie zepsuc
wentylatora od wisko nie powinno sie montowac na stale, bo nie jest on przeznaczony do pracy na pelnych obrotach i do takich przyspieszen, ma ponad dwa razy wieksze lopatki
rozgrzany na pelnych obrotach potrafi sie wygiac i walnac w chlodnice
pompy nie powinien zniszczyc bo tu chodzi tylko o wywazenie
jesli ktos chce zrezygnowac z wisko to niech sobie zalatwi wentylator z malymi lopatkami przykrecany bezposrednio do kola pasowego, czasami na takim kwadratowym klocku dystansowym
camaro / 2004-06-25 10:19:51 /
wlasnie dzisiaj zdjalem wiskoze bo zalozylem wiatrak elektryczny
roznice :
kolosalne !!!
pierwszy raz wkrecilem silnik do 5 tys obrotow 2.0 V (w czasie jazdy)
zero oporow
cisza przede wszystkim
a jak fajnie silniczek pracuje (jak tlumiki nie sa glosniejsze)
gienia tak jak by dostala povera !!!! ja to w szoku bylem
wiec jak sie zwali wisko to wymienic na dobre albo elektryczny zalozyc
nie radze blokowac
Wojdat / 2004-11-13 01:21:01 /
Ja tam załorzyłem do siebie wiatrak na stałe z mercedesa 123 200D. Jest razem z aluminiową nabą, otwory trzeba powiększyć o 2 mm. Nie hałasuje, mało waży i dobrze chłodzi, w mercedesie też był na stałe i kąt łopatek ma mniejszy niż czerwona wiskoza. Jeżdżę już tak ponad rok i nic się z pompą nie dzieje, a furę można katować non stop bez obawy o zagotowanie. Jeżeli chodzi o zblokowaną czerwoną wiskoze to odradzam ze względu na duży opór, hałas, wagę, i wiecznie usyfiony silnik z trawy liści i błota :) (o syfie na chłodnicy nawet nie wspomnę )
AndrzejKudowa / 2004-11-13 07:48:02 /
Ja miałem w 2.3 wiatrak na stałe, ale nieco przystosowany. Chodziło bez problemów - hałas, pompa wodna. Przystosowanie polegało na wycięciu bodajże co drugiej łopatki (w czerwonym wiatraku) tak by zachować symetrię. Umocowanie na stałe polegało na zaklejeniu szczeliny pomiędzy nakrętką a wiskozą. Po takim dostosowaniu najgorsze korki w mieście nie były mi straszne - na lato super. Zimą niestety dłuższe nagrzewanie silnika. Ale to oczywiście półśrodek - najlepiej mieć sprawne wisko lub elektryczny. Czasami jednak trzeba sobie jakoś radzić.
mtango / 2004-11-13 11:20:37 /
Tu masz fotkę mojego wiatraka na stałe z mercedes 123 200D. Sprawuje się idealnie.
AndrzejKudowa / 2004-11-14 19:56:57 /
Trochę odświeżę... :-)
Czy ma ktoś w ohc 2.0 zamontowany oryginalnie wiatrak na stałe (taki mały żółty lub biały) ?
Wiem, że w 1.6 występował oryginalnie, ale w 2.0 widywałem tylko wisko czerwone(gaźnik) lub żółte(EFI).
AndrzejKudowa / 2016-10-30 17:48:34 /