Więkrzość chyba słyszała o spotkaniach organizowanych w Karakowie przez Daniella, Perana, Core,spotkaniń midnight crusin.
http://www.midnight-cruisin.prv.pl/
Mam plan na zorganizowanie takiego spotkania w Kielcach.
W planach : spotkanie , przejazd przez miasto ulicani Kielc, jazda bez trzymanki po zaśnieżonym placu ( np. pod praktikerem) , na końec zjazd do Pub-u na browara.
Co o tym myślicie? Mam nadzieje , że znaleźliby sie chętni. Marki samochodów są nie ważne , poprostu klimatyczne. Sami organizujemy już ekipe, będzie nas troche.
Czekam na chętnych i uwagi na ten temat.
Kontakt Szpaku gg3526430 , 609121243
Albert gg 2935277 , 691506871
Termin do ustalenia
Pozdrawiam !!!
albert169 / 2004-01-22 21:28:45 /
a może by to teraz w lutym zgrać z wyjazdem do Miedzianej?
Jeśli w ten weekend (od dzisiaj), to chętnie przyjadę. Gdzie i o której?
BTW, co ma być w lutym w Miedzianej Górze i dlaczego ja o tym nie wiem? :-)
Rafał L. / 2004-01-23 14:29:08 /
Termin spotkania nie jest dokladnie ustalony w poniedzialek juz bedzie dostepny dla wszystkich dla mn ie tez :)
Pozdrawiam mocy na kola
no risk no fun
albert169 / 2004-01-23 18:21:53 /
zapraszam na http://www.autokult.kom.pl
jest tam informacja o Prywatce pasjonatow
autokult / 2004-01-25 20:37:13 /
Witam termin spotkania 21 lutego o 21 parking pod tesco strefa zielona :)))
Do boju klimatowcy :)
albert169 / 2004-01-31 16:53:03 /
Chciałbym zazuważyć, że skoro Midnight Cruisin' zostało wymyślone, zorganizowane, nazwane i zapoczątkowane przez Core'a i Daniella Mante z klubu Opla to nie należy bez uprzedniego uzgodnienia z pomysłodawcami korzystać z nazwy.
Tym bardzież że nazwa ta została wymyślona po to (między innymi) aby w końcu zorganizować pod jednym znakiem-sztandarem Klimatowców z Krakowa.
michukrk / 2004-02-03 23:49:28 /
Co to za wymyślona nazwa ? Midnight crusing - po prostu cruising w środku nocy - nie ma w tym nic autorskiego - jest to po prostu określenie walniete na angielski to tak jakbyś chciał sobie zastrzec "drag racing" albo "street racing" że może sie odbywać tylko w Krakowie .....
MikeB4 / 2004-02-03 23:58:34 /
pewnie , ja od dawna szlajam się po nocach po mieście i jestem CRUISER . Niech no mi ktoś zabroni :)
CRUISER / 2004-02-04 11:50:11 /
moze byc midnajt kruzing ? :)
starrsky / 2004-02-04 14:34:44 /
Akcja przedstawia się tak:
nie tyle nazwa została zastrzeżona na razie w aspekcie czysto nieformalnym, co pewna akcja, działanie, idea w połączeniu z tą nazwą i właściwie też nie można powiedzieć o prawnym zastrzeżeniu czegokolwiek jak na tą chwilę... jeśli już to tylko grzecznościowo
Zbierać się w nocy i jeździć po mieście nikt nikomu nie zabroni, chyba że lokalny srogi szeryf.
Wyobraźcie sobie teraz sytuacje: kilka osób wpada na jakiś pomysł, stara się wprowadzić go w życie, wymyśla < nadaje > tej akcji nazwę, którą to uważają za najbardziej trafną i odpowiadającą idei która im przyświeca. Zwołują ludzi itd... wreszcie powołują coś na kształt nieformalnej organizacji może kiedyś stowarzyszenia <kto wie niczego nie można wykluczyć >
Wszystko jest fajnie, prowadzone są działania....
Pytanie: czy wypada komukolwiek zorganizować identyczną, akcję noszącą identyczną nazwę, nie pytając nawet czy formacja ta nie jest już np. zalegalizowana prawnie?? Może ten ktoś właśnie organizuje coś pod szyldem tejże organizacji, klubu...itp.??
Czy wypada??
Pozdrawiam, Daniello
Daniello / 2004-02-04 17:55:22 /
Chyba trochę przesadzasz , kto będzie sprawdzał rejestrację,legalizację jakichkolwiek nazw pisząc nowy wątek na forum ? Z tego co wiem to nie nazwa żadnej organizacji tylko pewnego typu spotkania jak np.wieczorek zapoznawczy czy może spotkanie gospodyń wiejskich , nie sądzisz chyba że każdy organizujący wieczorek zapoznawczy będzie sprawdzał jego nazwę w urzędzie patentowym .
CRUISER / 2004-02-04 22:33:24 /
Pozwolę się sobie wtrącić co nieco - może i nazwa nie jest zastrzeżona, ale w moim subiektywnym odczuciu Daniello ma rację. Nie jest to stricte nazwa własna, ale jest stosunkowo niepospolita, nie w codziennym użyciu, rzekłbym że dość charakterystyczna. Ja osobiście w zasadzie się z użyciem takiego określenia danej czynności wcześniej nie spotkałem, więc w mojej głowie nazwa ułożyła się w skojarzeniu z krakowską inicjatywą. I choć może formalnie poprawne, to takie użycie tej nazwy interpretuję jako lekkie zamieszanie. Takie sobie wolne wnioski kury nioski ...
Michał Konieczny / 2004-02-04 23:17:42 /
Kolego CRUISER, chyba nie czytasz uważnie lub nie chcesz zrozumieć.
Nie chodzi absolutnie o sprawdzanie nazwy w urzędzie patentowym. Proszę, przeczytaj jeszcze raz mój post
Poza tym kontakt z twórcami strony przytoczonej w pierwszym poście jest wystarczająco dobry by zadać im jedno krótkie pytanie.
Zastanów się jakie to pytanie mogłoby być, by nie dochodziło do dziwnych sytuacji??
Cały czas mówię o akcji grzecznościowej i czymś na kształt niepisanej jakiejś normy postępowania
Daniello / 2004-02-04 23:29:53 /
Ja tez sie przychylam do zdania Daniello. Jak jakas skladzik sobie robi na swoim podwoorzu bibe i walczy o to aby ta nazwa byla poozniej charakteryzowana z konkertna biba to Robienie takie samej nazwy dla innej biby w innym miejscu to lipa. Poprostu, ... mamy malo nazw na to zeby nikomu nie wchdzic w droge . Mike B4 powiedz mi nie wiedziales ze chodzi o tak prosta rzacz.???
Zeby sie nie okazalo kiedys Ze zrobie zlot na Miedzianej taka knajpa na ul Miedzianeji.. przez taka pomylke nie sciagne pool Polski do Miedzianej Goory -przeciez to nie jest zastrzezone
Daniello masz racje bron swojego
NARRA
Q_Back / 2004-02-04 23:32:40 /
No, nie do końca tak...
Wejdź na www.midnight-cruisin.pl i pomyśl może nad jakąś inną nazwą. Ta inicjatywa ma już swój dorobek i może nie chce być kojarzona z czymś jedynie zbliżonym.
Może "Mitternacht Kreisen" albo "Awtomobilnyje wiecziera"?
Pozdro.
KRK 4m / 2004-02-04 23:40:11 /
ja powiem ze nie wiem co mam powiedziec, dziwna sytuacja....zaproscie klimatowcow z kraka i bedzie pozamiatane...kazdy bedzie szczeasliwy i zadowolony, a koledzy z kraka beda mieli nastepny super material do ich stronki...ja mysle ze to jest rozwiazanie....wiec krakow....mobilizajcja na 21 lutego......napewnoo jestescie mile widziani( w/g mnie ) pozdrowionka dla obu ekip....
TomekmaniaC / 2004-02-04 23:43:25 /
jeszcze raz powiem to samo - no moze to i oryginalne ale zbyt ogólne - tak samo jakby ktoś chciał zastrzec np. "crosstown powersliding" czy "sundaydrivers meeting" !!!!!!!
MikeB4 / 2004-02-04 23:47:44 /
do ludzi zainteresowanych!!!
na forum pisze ze chce zorganizowac impreze typu midnight crusin a'la impreza krakowska zeby zainteresowani mogli skojarzyc o co mniej wiecej nam chodzi a nie nazwalismy jej midnight crusin !!!! takze drodzy panowie nalezy czytac uwaznie posty a z danello i corn cap'em ustalilismy ze nazwa naszej imprezy powstanie po 1 spotkaniu i bedzie inna,oprocz tego bedziemy wspolpracowac z grupa krakowską :) no i po co te nerwy????termin imprezy to 21.02.2004 !!!parking pod tesco strefa zielona :) pozdrawiam i mocy na koła :)))))
albert169 / 2004-02-04 23:48:05 /
SIARA......I wszystko jasne .......hehehee.....
TomekmaniaC / 2004-02-04 23:52:42 /
Dla złagodzenia całej słownej afery zauważę że szanowny MK wykazał się poczuciem humoru :)
> Takie sobie wolne wnioski kury nioski ...
Z poważaniem
Szajba / 2004-02-04 23:55:37 /
Ciesze sie ze wszystko wyjasnione ...
ale podejscie Pana MikeB4 troche mnie dziwi ...
Mike , zrozum ze wszystko jest ladnie dopoki sprawa nie dotyczy Ciebie - postaw sie w takiej sytuacji, poswieciles sie w jakims wiekszym lub mniejszym stopniu dla jakiejs sprawy, idei etc. - nie wierze ze nie bronilbys tego co stworzyles...
Daniello, ja i krakowcy klimatowcy bedziemy bronic tego co stworzylismy i nadal tworzmy! Nie wazne czy jest to 'jakas tam glupia nazwa' przetlumaczona na angielski czy nie - dla Ciebie to moze byc nazwa - dla nas to jest klimat !
cyt:
" jeszcze raz powiem to samo - no moze to i oryginalne ale zbyt ogólne - tak samo jakby ktoś chciał zastrzec np. "crosstown powersliding" czy "sundaydrivers meeting" !!!!!!! "
Pierwszy lepszy przyklad specjalnie dla Ciebie :)
HotWheels - glupia nazwa no nie? dwa wyrazy - a jest zastrzezona...bo komus zalezy zeby ta nazwa kojarzyla sie z samochodzikami dla dzieci/zapalencow ;)
Mysle ze dyskusje na ten temat sa juz zbedne bo wszyskto zostalo ladnie wyjasnione...
pozdrawiam wszystkich serdecznie !!
Core^Cap / 2004-02-05 00:06:22 /
no co w tym dziwnego ? po prostu zwykła nazwa .. skąd wiesz że ktoś sobie jej nie zastrzegł np. w stanach ? jeśli moja nazwa byłaby "crosstown sliding" czy np. taka to po prostu nic bym sobie nie robił z tego gdyby ktoś chciał zrobić podobne spotkanie np. w szczecinie - to po prostu 2 angielskie słowa i jeśli miałby sie odnosic do spotkania w podobnym stylu to nawet byłbym z tego zadowolony
zapoczątkowaliście nowy ruch - dajcie mu sie rozwinąć pod tą nazwą
np.
Midnight crusin - Kielce , Lublin, Wrocław czy co tam jeszcze a nie barierki komuś pod nogi ;-)
MikeB4 / 2004-02-05 00:11:25 /
Cały dzień się nosiłem z tym żeby coś klepnąć, a tu już kolega Core tudzież MK wyłożyli "Esencję Tematu"... "...Nie chodzi o nazwę tylko o klimat"... który ma być kojarzony z Krakowem!!! Dobrze że chyba już wszyscy zrozumieli... a Jak z tobą Mike ?
Pe®ana / 2004-02-05 00:24:19 /
Wlasnie chcialem to napisac... Traktujcie sie jak "filie" MC w roznych miastach... Wydaje mi sie, ze rezerwowanie dwoch wyrazow, ktore w zasadzie sa zwyklym wyrazeniem przetlumaczonym na angielski nie jest, a nawet nie mogloby byc nazwa klubu czy czegos podobnego... To tak jakbym stwierdzil ze zakladam klub Kierowcy Capri i powiedzial, ze nikt tego nie moze uzywac... Zapodajcie jakas nazwe w stylu Grease Demons, albo inne Hell Riders czy cos takiego, bo to juz jest oryginalniejsze... a jesli juz to wydaje mi sie, ze nie powinniscie miec pretensji do ludzi z innych miast za wykorzystywanie jezyka angielskiego..
Mataj / 2004-02-05 00:24:23 /
cyt:
"no co w tym dziwnego ? po prostu zwykła nazwa .. skąd wiesz że ktoś sobie jej nie zastrzegł np. w stanach ? jeśli moja nazwa byłaby "crosstown sliding" czy np. taka to po prostu nic bym sobie nie robił z tego gdyby ktoś chciał zrobić podobne spotkanie np. w szczecinie - to po prostu 2 angielskie słowa i jeśli miałby sie odnosic do spotkania w podobnym stylu to nawet byłbym z tego zadowolony... "
mysle ze gdybys wlozyl w to duzo serca, checi i choc odrobine swojej kaski to nie wierze ze 'nic bys sobie z tego nie robil'
o ale jak mowie - dla jednego to tylko 2 angielskie slowa - dla innych caly klimat.
cyt:
"zapoczątkowaliście nowy ruch - dajcie mu sie rozwinąć pod tą nazwą
np. Midnight crusin - Kielce , Lublin, Wrocław czy co tam jeszcze a nie barierki komuś pod nogi ;-) "
Wiesz, mam nadzieje ze nowy ruch sie bedzie rozwijal w calej Polsce ... ale nam nie zalezy na masowie - Midnight Cruisin' nie musi byc zjawiskiem masowym, znanym i wielbionym przez narody - wazna jest jakosc - nie ilosc -
Tak wiec bedizemy 'walczyc' zeby Midnight Cruisin' byl kojarzony własnie z Krakowem !
BTW. Zapraszamy Ciebie i wszystkich innych klimatowcow na wiosne - poczujcie Krakowski Klimat :]
pozdrawiam
Core^Cap / 2004-02-05 00:27:55 /
Szkoda że nie można kupic drógiej domeny Capri.pl ... widze że znaleźli by się tacy którzy chętnie zrobili by jakąś stronę pod tym adresem, bo fajny jest i chwytliwy... Przeiez to tylko nazwa auta, no nie ? a nawet wyspy... a przy okacji To MK już ja tak rozsławił że fajnie by było się pod tym podpisać !!!!
Pe®ana / 2004-02-05 00:32:25 /
nie chodzi o to żeby było masowym czy coś - taka walka żeby m.c było kojarzone z Krakowem ... po co ??
ta nazwa jest zbyt oczywista - wg. mnie i tylko mnie
w stanach zloty nazywają sie np. .... Cruise
najczesciej przedrostek bieże sie od ulicy czy miasta w którym cruise sie odbywa - u nas wzieło sie od pory ... trudno to uznać za nazwe własną naprawde - wystarczy sie chwile zastanowic - ale ok jak tam chcecie - nie podzielicie sie kawałkiem tortu to nie ;-)
MikeB4 / 2004-02-05 00:38:14 /
cyt.
"najczesciej przedrostek bieże sie od ulicy czy miasta w którym cruise sie odbywa - u nas wzieło sie od pory ... trudno to uznać za nazwe własną naprawde - wystarczy sie chwile zastanowic - ale ok jak tam chcecie - nie podzielicie sie kawałkiem tortu to nie ;-)"
Masz na mysli nazwe: KraCruiów :)
Mataj / 2004-02-05 00:41:36 /
O co Wy sie kłucicie przynajmniej w Cracku starają sie coś robic a nie siedzieć w garazu i patrzec na swoj samochod i zastanawiac sie co mozna jeszcze wykrecic i dokrecic bo juz wszystko i tak zrobione... olejcie gadki i kmincie nowe zajawy :) co nie Q_back ;p
Blzbskie pozdro
starrsky / 2004-02-05 01:00:41 /
Świetnie, ze Albert się wypowiedział, fajnie że się wszystko wyjaśniło. Szczerze chciałbym się pojawić w Kielcach, ale jak już wcześniej powiedziałem Szpakowi, raczej lipa bo manta na kołkach w zimie stoi. Ale mam nieoficjalną informację <która teraz już staje się oficjalna, że ma spotkaniu w Kielcach może się pojawić Tajny Wysłannik:] M-C będący chyba najlepszym pomostem pomiędzy Krakowem a Kielcami, M-C, Capri i Oplami zarazem>
Wracając troszkę do bocznego wątku jaki się stworzył:
„jeśli moja nazwa byłaby "crosstown sliding" czy np. taka to po prostu nic bym sobie nie robił z tego gdyby ktoś chciał zrobić podobne spotkanie np. w szczecinie - to po prostu 2 angielskie słowa „ Dokładnie tak jak mówisz: Ty byś sobie inc nie zrobił, ale jakby ktoś zapytał jaki masz do tego stosunek, bo w końcu jest to twoja akcja to miło by Ci było, że masz jakiś wpływ na to. Można było by w ten sposób cokolwiek ustalić.
„Zapodajcie jakas nazwe w stylu Grease Demons, albo inne Hell Riders czy cos takiego, bo to juz jest oryginalniejsze... a jesli juz to wydaje mi sie, ze nie powinniscie miec pretensji do ludzi z innych miast za wykorzystywanie jezyka angielskiego..”
Tu akurat oryginalność nazwy ma niewielkie znaczenie, byłoby tak gdyby nazwa została użyta nieświadomie, a akcja którą teraz rozpatrujemy taką nie jest. Dla jednego nazwa jest niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju, a inny w wiku 6 lat nazywał tak każdego żołnierza TransFormers
<chciałbym prosić o potraktowanie teraz spotkania w Kielcach jedynie jako pretekstu do tej dyskusji, bo sprawa jest już wyjaśnieona, a kilka osób zapewne chciałoby wyrazić swoją opinie na temat podobnych sytuacji>
Daniello / 2004-02-05 01:02:25 /
Dajcie już luz z tym tematem, kielecka grupa niech okaże trochę klasy nie użyczając nazwy i po części klimatu wypracowanego przez Kraków, tylko kreując własny wizerunek, MikeB4 niech sobie teoretyzuje jak lubi, a co do capri.pl - to dla rozluźnienia, co prawda już kiedyś o tym pisałem, ale teraz sprawdziłem "kto za tym stoi" - zarejestrowane jest kapri.pl, co prawda nic tam nie ma, ale sama domena jest, publiczna baza WHOIS podaje jako właściciela takie coś:
Holder's Contact object:
company: PPUH DREWPOL
street: UL. SALAMONY 3
city: 98-277 BRASZEWICE
location: PL
Michał Konieczny / 2004-02-05 01:12:39 /
i beda robic drewniane capriki hehheh
No to wygląda na to, że ja będę na tym spotkaniu. Ale to nie ja jestem tym Tajnym Wysłannikiem, o którym pisze Daniello. Sam nie wiem kto to jest. Jeśli Wysłannik się ujawni, to możemy pojechać kolumną, dwusamochodową rzecz jasna. No dobra, skoro ma być Tajny, to niech się nie ujawnia. :)
Rafał L. / 2004-02-18 18:24:15 /
Spodkanie udało sie , było więcej chętnych niż przypuszczaliśmy.
Niestety nie było żadnej Manty ;(
Mamy troche fotek i 6 min film, ale czekamy na zebranie reszty.
Będzie wzmianka w mediach, był z nami przedstawiciel gazety.
Spodkanie nie trwało długo , panowie z ochrony nam zakończyli impreze przedwcześnie.
Przepraszamy z troche haotyczny przebieg , ale to dopiero pierwsze spodkanie. Poprawimy sie
Zakończeniem spotu był przejazd przez miasto. Troche nam sie załogi pogubiły. Ale efekt był niezły
Panowie krawężnicy mogą to potwierdzić, Byli wielce zdziwieni widząc tyle samochodów na rynku.
Na dniach będzie cała relacja oraz zdjęcia i film.
Spotakie uważamy za udane, Frekwencja przerosła oczekiwania.
Pozdrawiam wszystkich szpaku:)
Tu albert zgadzam sie z moim kolega w 100% nastepna ipreza bedzie o wiele lepil zorganizowana dzieki tym ktorzy byli zapraszamy za miesiac obiecujemy poprawic organizacjie :) mocy na koła
albert169 / 2004-02-22 21:05:06 /
Moze podacie jakies konkrety z tych awtamabilnych wieczierow w KPAKOBE? ;)))
Przyjechaly jakies ciekawe fury?
Reloaded / 2004-02-23 07:02:41 /
Fajnie było. Fordy były reprezentowane przez: jednego Capri grafitowego z okolic Kielc (nieznany mi, niestety, nie zdążyłem pogadać z właścicielem), jednego Taunusa Coupe chyba z Buska (również nie znam właściciela), oraz dwie Granady: jedna kombi z Kielc, z której właścicielem złapałem kontakt, a druga moja. Zdaje się, że była też jakaś Puma, późniejszy Escort, czy Focus, ale to już wiadomo - mniej interesuje społeczność capri.pl.
Jak będzie relacja w prasie lokalnej, to chociaż linka do wersji online zapuśćcie. Chociaż nie jestem pewny czy będzie, przedstawiciel prasy podobno był prywatnie i nieoficjalnie.
A z szefostwem Tesco może należałoby pogadać, albo chociaż uprzedzić, żeby nikt się nie czuł pokrzywdzony?
Rafał L. / 2004-02-23 16:54:39 /