Wczoraj przy wstrzykiwaniu nafty wystrzeliła mi igła od strzykawki. Zadomowiła się w jednym z cylindrów Koelna 2.0. Macie jakiś pomysł jak wyciągnąć ów przedmiot? Albo chociaż znaleźć? Przez 13 godzin dłubania 2 razy udało mi się ją znaleźć i 2 razy mi uciekała. Jeśli udałoby mi się ją jakoś ładnie ustawić, tj. tym plastikowym czymś gdzie wchodzi strzykawka w stronę dziury na świecę, to już jakoś dałbym radę obsmarowując końcówkę druta taką baaardzo lepką masą do karoserii.
Uprzedzając:
-magnesem próbowałem, igła jest za słabo przyciągana ;)
żbik / 2008-10-12 19:23:11 /
Popchnij tłok srubokrętem ;) Powinna spaść do miski ;)
A tak na powaznie, to dalej bym walczyl magnesem. Albo o niej zapomniał...
BTW. po co ześ ją tam wsadził? Sama szczykafka nie wystarczyła? :/
Mysza liil (EM) / 2008-10-12 19:25:52 /
ja to do takich operacji mam megnes na teleskopie, takim jak antena radiowa :)
bita z v-ki dała rade wytargać.
fordofil / 2008-10-12 19:32:40 /
Mały neodymowy daje radę, sprawdziłem organoleptycznie, może mało stalowe masz igły?
Żeby lepiej spenetrować, bo szpryca gruba.
żbik / 2008-10-12 19:33:57 /
Hmmm używałem manesu z głośników (ferrytowymi sie zwą chyba). Może rzeczywiście kupie neodymowy. Dzięki za rady.
żbik / 2008-10-12 19:35:54 /
to jest tak jak sie bawimy w pana doktora:)
rozmontuj stary dysk twardy (HDD) znajdziesz tam magnes neodymowy
Gurden / 2008-10-12 19:44:02 /
panowie igły sa z nierdzewki , która o ile pamiętam daje się przesuwać magnesem tylko pokrytym smołą. zalatw długie szczypce chirurgiczne i powinno pójść.
.STICH. / 2008-10-12 19:49:23 /
możesz też zmiodyfikowanym sposobem australijskich łapaczy węży ;D ....
Do rurku elastycznej (np. przewód paliwowy itp.) wsunąć podwójnie strunę metalową od gitary elektrycznej lub ... jak kto woli fortepianu ;) Tak aby wyszło Ci coś w rodzaju pentelki na końcu. Jak najedziesz rurką na ten plastik od igły, zaciągniesz strunkę ... i po robocie ]:)
amator liil (EM) / 2008-10-12 20:10:04 /
tylko co dalej? :D Jak pry wyciąganiu pęknie i zrobią się dwie?? :)
Mysza liil (EM) / 2008-10-12 20:12:42 /
heh ... nie no Mysza ... tak z wyczuciem ;) Chodzi o to, aby ją tylko letko poddusić, a nie od razu łepek urwać :)))))))
amator liil (EM) / 2008-10-12 20:17:37 /
Kumam o co Ci chodzi, chciałem to samo z nitką zrobić ale igła jest za lekka do takich rzeczy. W zasadzie teraz problemem jest znalezielnie jej.
żbik / 2008-10-12 20:21:57 /
albo "pyłasosem" ;)
fordofil / 2008-10-12 20:26:59 /
Ja tam bym głowice zwalił :P
Arek 3M / 2008-10-12 20:43:24 /
to prosciej odkrecic miske olejowa, i wyjac tlok, niz zdejmowac glowice.
Leszek "QSi" / 2008-10-12 20:47:13 /
Jak mi powpadaly czesci miksera do cylindrow to powykrecalem swiece i ustawialem walem tloki na rowno z dziura po swiecy, wtedy szystko ladnie widac i latwo sie wyciaga. Robilem tak z pinto
remi / 2008-10-12 20:56:53 /
Leszek, jak juz wyjmiesz dolem ten tlok to napisz coś jeszcze...
Mysza liil (EM) / 2008-10-12 20:59:07 /
odkurzacz i przejsciowka na maly waz ,wyssa wszystko nawet ze stali K.O. oraz plastiki (jak ci tam cos jeszcze wpadlo)
mistrzostwo włożyć spowrotem tłok dołem ;)
brzezin / 2008-10-12 21:11:44 /
Głowica to ostateczność, zwłaszcza że wszystko robię pod domem. Odkurzacz w sumie też nienajgorszy pomysł. Bo z drutami to chyba lepiej uważać, żeby gładzi nie upierdolić?
żbik / 2008-10-12 21:17:38 /
Mysza dal by rade,nie takie rzeczy robil.
Wielki Gosc, Wielki Mechanior.
Tylko leniwy-Sam tak mowi.
a po odpaleniu ta igła się sama nie usunie ? powinno ja wydmuchać w kawałkach po kilkuset obrotach, tak tylko głośno myślę.
.STICH. / 2008-10-12 22:20:56 /
jak ją znajdziesz to proponuję wziąć drut, kapnąć na koniec kropelką/cjanopanem i dotknąć igły, jak się przyklei to powinienneś ją wyciągnąć
najwyżej reszte drugu wrzucisz jej do towarzystwa ;)
michukrk / 2008-10-12 22:26:45 /
5 tys obrotów i można igłę zbierać z końcówki wydechu ;)
michalch83 / 2008-10-12 23:28:04 /
STICH są rodzaje kwasówki i nierdzewki które faktyczne słabo się imają magnesu ale nie wszystkie. Wiem bo kiedyś zawsze dla pewności sprawdzałem magnesem przed robotą z kwasówy czy to faktycznie kwasówa, a tu zonk magnes bierze jak zwykłą stal a 100% pewności że kwasoodporna... i teraz trafiam na różne już:)
Marek F / 2008-10-12 23:41:57 /
Jeśli igła ma plastikową główkę to zasłonić uszy i dać po garach sama opuści cylinder w całości lub w kawałkach :)
Trójkąt / 2008-10-12 23:59:57 /
chyba ze popeka i fragmenty wpadna miedzy tlok a cylinder.
Leszek "QSi" / 2008-10-13 01:25:56 /
Ja bym też odpalił i poczekał na kapitulację igły. Wydmucha ją przez zawór, może parę razy zawór się nie domknie ale nic mu się nie powinno stać. Też głośno myślę.
zapek??? !G.O.P! / 2008-10-14 00:39:08 /
można tez odpalić bez jednej świecy i liczyć, ze wydmucha igle przez gniazdo tejże.
V6 odpali na 5-ciu cylindrach spokojnie / na trzech pojechałem kiedyś na majówkę jak mi się dysza w jednej połowie gaźnika zatkała całkowicie /.
.STICH. / 2008-10-14 07:25:35 /
Tylko wtedy lepiej nie zaglądać w dziurę po świecy;-)
bobik liil / 2008-10-14 07:53:27 /
wykręcajac swiece i odpalając silnik pozbyłem sie bezawaryjnie nakrętki samokontrującej (sic!) M5 - co prawda w FSO 1500, ale to nie zmienia faktu. Ale do miski olejowej to nie wierze, ze wpadnie. Mozesz spróbowac, ryzyko niewielkie
stiop3 / 2008-10-14 08:15:32 /
A ja wiem... Wymyśliłem... Namocz pędzelek nieduży w oleju do nasączania filtra powietrza stosowanym w wyczynowych motocyklach (kumple co jezdzą na crossach takie stosują) jest lepki jak skurwysyn wyciągniesz igłę... tylko łapy w niego nie wsadź.
A jak nie tak to ja bym odpalał:)
Marek F / 2008-10-14 10:17:56 /
Dwa razy już widziałem cylinder w którym pękła sprężynka trzymająca sworzeń tłoka. Może żeczywiście jest to inna sytuacja bo ona jest pod pierścieniami, ale takiej masakry nikomu nie życzę...
Gnieciuch / 2008-10-14 12:18:53 /
A tak bajdełej, to po co tę naftę tam pchałeś?
Gnieciuch / 2008-10-14 12:19:24 /
a nie lepiej wytrząść ją przez dziurę po wykręconej świecy?
obracasz auto do góry nogami i potrząsasz do skutku, tylko najpierw spuść paliwo i olej bo inaczej się ubabrzesz
Młody_wFe / 2008-10-14 12:31:26 /
nafta to rozumiem, ale po co była igła na strzykawce ? przecież to wielka dziura wystarczy sama końcówka strzykawki.
.STICH. / 2008-10-14 13:10:32 /
Żbiku, aż nie wierzę że nie da się tego wyciągnąć. Masz ten silnik pod domem? jutro po 17 jestem wolny a mam po drodze więc możemy ponownie spróbować z użyciem dodatkowych narzędzi...
zygzak_wFe / 2008-10-14 13:42:21 /
młotek i przecinak? :)
michukrk / 2008-10-14 14:11:52 /
dosztukuj do rury odkurzacza wężyk gumowy/plastikowy np taki jak gażnik w benzyne zasila
wazne zeby mial srednice wewnetrzną mniejszą niż srednica plastiku igły
odpalasz, wsadzasz i grzebiesz az uslyszysz ze odkurzacz zaczął ciężej pracowac - znaczy wężyk zassal igłę
proste i skuteczne :D
tak sugerowalem.
Poprosic znajomego chirurga o endoskop z narzedziami do chwytania. Sam endoskop mozna kupic na ebayu, ale problem moze byc z ustrojstwem do wyciagania.
240z / 2008-10-15 09:47:16 /
endoskop będzie chyba wielokrotnie droższy niż koeln 2,0 ;)
zygzak_wFe / 2008-10-15 11:49:46 /
mało się nie posikałem z tym endoskopem :D :D
To już chyba prościej głowice zrzucić :D:D:D
ja proponuję wizytę u ginekologa ;P
michukrk / 2008-10-15 12:11:14 /
Ale ginekolog da rade tylko w przypadku wydechu przelotowego :]
Trójkąt / 2008-10-15 12:14:09 /
Chyba raczej laryngolog, a nie ginekolog.
Toć to tylko otwor po świecy - a to skala raczej ucha albo nosa.
240z / 2008-10-15 13:09:33 /
A czy wizyta u takowego nie będzie też droższa od silnika. W państwowej placówce nie masz czego szukać, pozostaje jedynie wizyta prywatnie a to sporo kosztuje :P
zapek??? !G.O.P! / 2008-10-15 15:40:41 /
poza tym zabieg musi się odbywać w sterylnych warunkach więc jak chcesz w garażu zapewnić takowe bo do gabinetu samochodem nie wjedziesz przecież...
Shadow / 2008-10-15 19:54:10 /
To jakies zarty? Jeszcze z tym walczysz? Jak jest igła to bedzie igla :D Wkrecilbym swiece i dzida. Tak jak zasugerowalem w 4 zdaniu mojego postu tuz pod pytaniem...
Mysza liil (EM) / 2008-10-15 21:55:36 /
Mysza - nie chodzi o to, by złapać króliczka, ale żeby go gonić :)
m.kozlowski / 2008-10-16 08:26:18 /
A ja bym też króliczkowi świecę wkręcił i łogień;P
zapek??? !G.O.P! / 2008-10-16 11:25:01 /
240z, z jakimi dziewczynami Ty się zadajesz??? :)
granadabus / 2008-10-16 11:42:02 /
zaczyna byc ciekawie.
Buahahahhaaha :D Tydzień mnie nie było na stronce ale nie wiedziałem że takie pierdoły popychacie :) Żbik, czemuś nie dał znać? Przerabiałem już wyciąganie pierdół z silnika :) CO prawda jeszcze nigdy igły ale zawsze nowe doświadczenie :)
Ach ta igła mnie relaksuje, już 17 godzin próbowałem ją ustawić w dobrej pozycji i ciągle mi spierdziela. Endoskop mam, tylko troche za duży. Teraz odkurzacz idzie w ruch, spróbuje i nie ważne czy odpale czy nie auto na sprzedaż :) MILO dam znać jak się zacznę znowu bawić. Remon, nie odpisywałem bo byłem w górach. Też dam znać jak odkurzacz nie da rady.
żbik / 2008-10-21 21:26:10 /
Fajnie się bawicie, chłopaki :))
zapek??? !G.O.P! / 2008-10-21 22:05:17 /
10 dni walczyć z igłą ?? toć ona już tam dawno skorodowała i pył po niej został dlatego nie możesz namierzyć :]
Trójkąt / 2008-10-21 22:52:18 /
ale operacja !!!
Nie spodziewałem się że to takie trudne.
Po pierwszym dniu bym zwalił głowicę.
Wolę wydać na uszczelkę niż się bawić 10 dni z igłą :D
A po za tym po cholerę żeś ją tam pakował?
Ja zakładam że Żbik teraz już sobie jaja robi ze sprawy. Jeśli jednak nie, i igła dalej siedzi w silniku to oddałbym całość do huty ;)
zygzak_wFe / 2008-10-22 14:39:49 /
A ja bym po 10 minutach wkrecil swiece i dal mu ognia ;)
Mysza liil (EM) / 2008-10-22 15:52:22 /
Jeszcze męczymy igłę? :-) Ten wątek jaką jest wielką przestrogą dla innych użytkowników tego forum: nie wkładaj igły do cylindra, bo będzie bubiszon. :-)
No i patrz Mysza, nie słuchają.
zapek??? !G.O.P! / 2008-10-22 21:37:54 /
Jak to czytam to mnie trochę kusi, żeby wrzucić igłę do cylindra i sprawdzić jak się ją wyciąga przez otwór na świecę :D
Mnie też podkusiło... Zrzuciłem głowicę, ale igła gdzieś mi upadła pod samochód. Co zrobić - szukałem dalej.
m.kozlowski / 2008-10-23 08:35:34 /
Mozna wezwać psychologa, moze przekona igłę zeby wyszła ;)
Mysza liil (EM) / 2008-10-23 09:15:44 /
Oddział komandosów i policyjny negocjator załatwiliby sprawę.
igła terrorystka? :>
Mysza liil (EM) / 2008-10-23 12:11:00 /
Wygląda na to, że kiedyś Granadziarz też szukał tej igły:
m.kozlowski / 2008-10-23 12:14:03 /
fajny wątek 2 :)
sołtys / 2008-10-23 12:14:15 /
Marcin mu ostatnio szukalismy igły w 3 czy 4rech silnikach i co dopiero pod twoim granatnikiem znalazłeś?!
To jak szukanie igły w lesie tłoków he he ;)
Marcin, ale się ubawiłem :-D
Sowa {3M} / 2008-10-23 17:50:26 /
Igła już niedługo ujrzy światło dzienne! Dzisiaj głowice ściągam :)
żbik / 2009-01-29 20:24:06 /
A jak jej tam nie będzie?
Mysza liil (EM) / 2009-01-29 20:30:01 /
ale czad, od pazdziernika, cooool
Kriss_MustangII / 2009-01-29 20:38:18 /
Ty to masz stalowe jaja.. :-)
czepiacie się, chłopak po prostu nie chciał skrzywdzić silnika
Mysza, jak jej tam nie będzie to znaczy że wyciekła do miski olejowej i będziemy mieli nowy wątek: igła w misce :D
zygzak_wFe / 2009-01-29 22:22:08 /
Byle do fotela kierowcy sie nie dostala, bo bedzie....
Mysza liil (EM) / 2009-01-29 22:45:52 /
...nic nie bedzie skoro, jak ktos wczesniej zauwazyl, jaja sa stalowe :D
bartek nowakowski / 2009-01-29 23:19:50 /
a od kiedy facet siada na jajach?
zapek??? !G.O.P! / 2009-01-29 23:21:06 /
ja tam bym się igłą już nie przejmował :] przez ten czas to zdążyła zmienić się w kupkę rdzy :]
Trójkąt / 2009-01-30 09:57:44 /
Igły są ze stali austenitycznych, nie rdzewieją. Ja bym go po prostu odpalił i byłoby po krzyku. Gdyby to był dwusów to co innego ale fiertakt.... Tylko by w rurze coś zadzwoniło i po krzyku.
zapek??? !G.O.P! / 2009-01-30 10:18:13 /
fajny wątek :) czytam i płacze ze śmiechu :) chyba za miętki jestem.
mishq (Mateusz G.) / 2009-01-30 10:57:37 /
Normalnie spadłem z krzesła - Plus za wytrwałość!
Igła rulez!
Żbik, ja mam nadzieję, że Ty i tak musiałeś ściągać głowicę a nie robisz tego z powodu tej igły? Powiedz że się nie mylę..
z tego co rozmawiałem to silnika nie dawało się odpalić, więc opcja zmielenia igły na pracującym silniku odpadała.
a że silnik nie wyglądał dobrze to Żbik postanowił zajrzeć do środka i stąd koncepcja zrzutu głowicy.
zygzak_wFe / 2009-01-30 19:52:45 /
i tak ma latwiej niz ten co jej szukal w stogu.
Remon, jakbyś był takim moim rzecznikiem jak Żbika to świat byłby piękny :) Ale będą jaja jak po zdjęciu głowicy okaże się.. że jej tam nie ma! :D
na to trzeba sobie zasłużyć... robię to z wdzięczności bo Żbik kupił ode mnie uszczelki pod głowice których nie mogłem ożenić od paru miesięcy i już się zastanawiałem czy nie dokupić do nich jakiegoś silnika 2,0
zygzak_wFe / 2009-01-31 16:43:33 /
Buahahahaahaha :)
A mogł być na szprycy... Znaczy jedna igła, to jednopunkt :D
Mysza liil (EM) / 2009-02-01 20:58:04 /
W dniu dzisiejszym zabrałem się za ściąganie głowicy. Odkręciłem co tam trza było i na kolektorze dolotowym, po wcześniejszym usunięciu z niego warstwy szmalcu i kurzu ukazał się piękny napis 2.3... Tak więc uszczelki kupione od szanownego kolegi Remona mogę se wsadzić :) Na klapie z tyłu jak byk 2.0, poprzedni właściciel też tak mówił, a tu taka niespodzianka. Z innych ciekawostek to pompa paliwa była przysztukowana elektryczna od mitsubishi, chłodnica cholera wie od czego, ale duża i z dosztukowanym elektrycznym wentylatorem, na którego obudowie widniał napis sdjełano w CCCP. Olej który jest w tym silniku ma konsystencję masła, nie można go spuścić, co najwyżej wyciągnąć/wyskrobać :D Ciąg dalszy zapewne w weekend.
żbik / 2009-02-01 21:09:49 /
znaczy się olej linowy dobrze uszczelniający :)
a czy te uszczelki to może do 2.0 V6 ?
brzezin / 2009-02-01 21:33:25 /
Tak. Firmy glaser.
żbik / 2009-02-01 21:43:19 /
w przyszłym tygodniu będę wiedział czy będą mi potrzebne czy nie, jak by co to się do Ciebie odezwe
brzezin / 2009-02-01 21:45:21 /
nie sugeruj sie oznaczeniem kolektora bo to jest zamienne , tylko odlewem litery po lewej stronie silnika (patrzac od zewnatrz pod maske ) C to chyba 2.0 inne litery sprawdz.
Classmobile / 2009-02-01 23:37:26 /
Tak jak class napisał, za głowicą pasażera, obok aparatu zapłonowego jast odlana duża, trzycentymetrowa litera, ale do góry nogami (tzn trzeba na nią patrzeć od strony kierowcy):
A - 2,3, 2,6
C - 2,0
D - 2,4
E - 2,8
F - 2,9
4,0 ohv ma tam pusto a SOHC nie ma tego miejsca :-)
A tu jeszcze do poczytania:
http://www.capri.pl/forum/56490
granadziarz_3M / 2009-02-02 08:49:11 /
Za głowicą pasażera to jest zagłowek :P
Czy jak kierowca wysadza pasażera, to pasażer może zabrać swoją głowicę a kierowca pojedzie ze swoją ? :-D
Kornik / 2009-02-02 15:51:57 /
Liczymy wszyscy oczywiście na sowitą relację zdjęciową. Proponował bym również nagrać filmik i na tubie go pokazać. Mały krok dla głowicy a wielki dla silnika:P
zapek??? !G.O.P! / 2009-02-02 16:20:12 /
Czy ktoś mi powie co jest, za przeproszeniem, kurwa grane? Kolektor od 2.3 z gaźnikiem, a ta duża trzycentymetrowa litera to F.
żbik / 2009-02-02 21:01:53 /
Zapytaj myszy, to on nałogowo ładuje takie zestawy:)
jak ma F to tym bardziej by tą igłę przemielił:) A tak na poważnie to masz po prostu 2,9 z kolektorem zapatentowanym od 2,3. Po małych modyfikacjach pasuje.
bobik liil / 2009-02-02 21:20:07 /
to nie jest mechanika pojazdowa tylko archeologia z wątkiem sensacyjnym.
.STICH. / 2009-02-02 21:44:54 /
Widzisz bobik, gdybym nie zalicytował jej na allegro, to teraz Ty byłbyś szczęśliwym posiadaczem tego jakże zagadkowego pojazdu :)
żbik / 2009-02-02 22:11:16 /
"to nie jest mechanika pojazdowa tylko archeologia z wątkiem sensacyjnym"
STICH, jak się gdzieś spotkamy, nie zapomnij że mam Ci postawić piwo :D
zapek??? !G.O.P! / 2009-02-02 22:56:55 /
no juz nie odróżnić silnika ktory ma po 3 kanały wydechowe w głowicach od 2.0/2.3 to naprawdę... wstyd conajmniej.
Mysza liil (EM) / 2009-02-02 23:12:27 /
Ile ma kanałów wydechu w głowicy ?? jeśli 3 to możliwa opcja 2,9.
Trójkąt / 2009-02-02 23:13:25 /
3 :D A skąd ja Mysza mam takie niuanse wiedzieć? :P To mój 4 Ford, ale dopiero drugi z V pod machą!
żbik / 2009-02-03 00:06:46 /
pije tylko whisky
.STICH. / 2009-02-03 00:16:52 /
Więc jako miłośnik wina proponuję jakieś Hiszpańskie Grand Reserva od Kondrada :D Coby jednak móc się napić wspólnie:)
zapek??? !G.O.P! / 2009-02-03 00:35:08 /
"to nie jest mechanika pojazdowa tylko archeologia z wątkiem sensacyjnym"
...z wątkiem sensacyjnym a akcja toczy się w szpitalu na peryferiach (żbik jak doktor na odległość konsultuje diagnozy. No i jeszcze ta igła..).
ów serial zwie się: "Doktor Żbik" (prawie jak doktor Haus)
zgoniok / 2009-02-03 08:10:16 /
Kapitan Żbik, trzeba było fotkę dać do już dawno byś wiedział. Tak masz 2,9 zgaźnikowany zestawem od 2,3. I dobrze ze ściągasz głowę w tej sytuacji, bo tłok od 2,9 wystaje z bloku o 0,5mm, co powoduje że mu bardzo blisko do głowy w miejscu gdzie nie ma wgłębienia. a tam na 100% leży igła. Zatem mogłoby się zrobić tłokowi lekkie kuku, nie wyłączając deformacji powodującej zakleszczenie I pierścienia w rowku.
granadziarz_3M / 2009-02-03 09:04:07 /
Moze i tłok wystaje z bloku, ale nie ponad uszczelkę. Na igłę zawsze jest miejsce ;)
Mysza liil (EM) / 2009-02-03 09:13:59 /
i tu się nie zgodzę, uszczelka po zgnieceniu głowicą ma około 1mm, czysty tłok wystaje 0,5mm. Igła użyta nie była na pewno taka do zastrzyków podskórnych, tylko taka do pobierania krwi od konia, więc solidnie gruba. Ponieważ jest długa, więc istnieje podstawa domniemania, że w końcu by się poskładała i uformowała coś grubego. Aczklowiek ja bym ją wydłubał. Wydłubałem z cylindra od 2,9 kulkę od adaptera od imbusów, ale niestety właściciel odpalił wcześniej auto. Skończyło się wymianą tłoka, bo się właśnie I pierścień zakleszczył i pękł.
Pamiętasz Mysza:
http://www.capri.pl/forum/45859#46216
to oczywiście był hardcor, ale ze śmieciami w garze nie ma żartów. Plastik, gumka, ok, ale nie metal i to jeszcze jak tłok wyłazi ponad blok.
granadziarz_3M / 2009-02-03 09:31:13 /
To zdrowo padnięte to 2,9 musi być, skoro nie czułeś tej subtelnej różnicy w mocy ;-)
radzieckii / 2009-02-03 12:23:12 /
Jak miałem ją poczuć, skoro to auto nie było odpalane od kilku lat, a jedyna przejażdżka jaką odbyłem to na lince holowniczej :D Kurde to auto jest wspaniałe, ciągle zaskauje! Igła była 'największa jaką pani ma', ale nawet jeśli byłaby to insulinówka to i tak bym ją próbował wyciągnąć :) Nie ma wuja we wsi żeby się nic nie stało przy próbie odpalenia.
żbik / 2009-02-03 18:02:50 /
to naprawdę jajka
OK Ty się nie znasz , ale nikt z wrocka nie zaglądał Ci pod maskę ??
hehe
Wojdat / 2009-02-03 21:37:20 /
a silnik jest w aucie?to szkoda bo teraz musisz cale auto wywalic do gory kolami i no wiesz,tak jak ze swinka.
mogło być gorzej: mógła tam być np V4 z zaporożca ;)
A tak masz niezły bonus, oczywiście jeżeli silnik niezarżnięty. Ciekawe jeszcze jak go "mehanicy" zamontowali. Nigdy nie zapomnę granady z dizlem gdzie łapy silnika zostały wykonane głównie z prętów do zbrojenia betonu.
Wojdat, Żbik posiada wiele granad, mi udało się obejrzeć tylko dwie m.in. ciekawego przedliftingowego topasa.
zygzak_wFe / 2009-02-03 23:47:44 /
Nie ma to jak szukanie igły w stogu cylindrów. Mój ulubiony wątek :P
Mój też, czekam tylko na zdjęcia tej igły i jej minę jak szerlok Żbik ją zdemaskuje :D
"W kącie ciemnego i chłodnego garażu, w trzecim cylindrze, niczego nie spodziewająca się igła pustelniczka, wypoczywała w świadomości że dokonała przestępstwa idealnego.
Była pewna, że ani poszukujący jej kapitan sherlok Żbik ani jego towarzysze z kółka detektywistycznego nie podejmą heroicznej próby wydostania jej z kryjówki, która trafiła się nagle i której okazji zdobycia nie odpuściła. I oto jest. W własnym M6 a właściwie V6. Cały dla niej. Była szczęśliwa, pierwszy raz od momentu opuszczenia opakowania.
Wtem słyszy kroki.
Zaniepokoiła się ale po chwili już spokój na nią spłynął.
- przecież jestem austenityczna, magnes to bzdura , hahaha
zaśmiała się piskliwym tonem.
Nagle przeraźliwy huk postawił ją na szpicu.
- Jeeezuusie skneruusie!!!
zaklnęła
- chyba idiota nie będzie odpalał!!!
Wpadła w panikę.
Biegała od zaworu do zaworu. Nagar zaczął się kleić do stopy. Wiedział, że to złowrogi odgło klucza udarowego.
-OOOO NIEBIOOSA
Wrzasnęła na widok unoszącej się głowicy. Tego nie przewidziała. Spojżała jeszcze raz w górę napotykając wzrok kapitana Żbika."
To była ostatnia rzecz, jaką zobaczyła.
zapek??? !G.O.P! / 2009-02-04 17:17:20 /
Postuluję o pozostawienie tej igły tam gdzie istnieje przypuszczenie, że jest. Dość terroru zmotoryzowanych egoistów, nie szanujących miejsc lęgowych igieł!!!
m.kozlowski / 2009-02-04 17:26:03 /
zgadzam się z Marcinem, od wczoraj jest okres godowy igieł, i zabronione jest polowanie na nie
brzezin / 2009-02-04 17:30:15 /
Skoro okres godowy się zaczął to tym bardziej trza ją wydostać, no chyba że w cylindrze znajduje się jeszcze jedna igła :)
Arek 3M / 2009-02-04 17:38:58 /
Buahahahaha teraz to także mój ulubiony wątek ........ Zapek , ale opowieść trzymająca w napięciu z każdym słowem ...
MikeB4 / 2009-02-04 17:50:36 /
Musimy zorganizować happening.
m.kozlowski / 2009-02-04 17:56:28 /
Normalnie jak u A. Hitchcocka :)
Mysza liil (EM) / 2009-02-04 18:30:44 /
Żbik - a może zacytuj Borysa Szyca z filmu Testosteron - "lubisz jak się cieibie prosi, a leż, mam cie w dupie" :)
Shadow / 2009-02-05 15:12:16 /
zapek to było mocne :-D
ja chcę mieć tą historyjkę na koszulce!
spaf_x / 2009-02-06 03:06:55 /
moze jak jeszcze troche pogrzebiesz okaze sie ze to v8?
Jak widać, mam szlampe. I tak silnik trzeba rozebrać, bo olej zastygł i ma konsystencję masła. Rozbiorę, wyczyszczę, pomierzę. Jak się okaże że jest w stanie agonalnym to kupię drugi :)
żbik / 2009-02-08 11:44:25 /
Po trudach i znojach winowajca odnaleziony :))))
Zawada1 / 2009-02-08 11:59:47 /
Na tą fotkę czekałem! :D
Arek 3M / 2009-02-08 12:33:53 /
Taa, trochę długo. Powinna się pojawić 134 posty temu...
Mysza liil (EM) / 2009-02-08 15:14:31 /
Co tu mierzyć, przecie ten tłok "śpi".
granadabus / 2009-02-08 17:19:00 /
to nie tłok śpi to igła poszła spać bo za długo czekała na uwolnienie
Wojdat / 2009-02-10 21:01:43 /
:)
granadabus / 2009-02-10 21:29:26 /
Huuurrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!! :)
Nie wierzę!
Trzeba było jej do towarzystwa drugą wrzucić to by były małe iglątka.
Bez sensu ;-)
radzieckii / 2009-02-18 19:17:15 /
Tak dla przypomnienia tej niebywałej historii ;D
Wtedy to nie był czas ale teraz pewnie powstał by Ruch Obrony Igły i żadna głowica by w górę nie poszła, ooo nieee ;D
zapek??? !G.O.P! / 2011-10-01 22:56:53 /
Mocna rzecz.
Czytałem to wczoraj po pijaku. Teraz powtarzam dla przypomnienia (bo niewiele pamiętam) i znowu muszę się napić, bo tego się na trzeźwo nie da czytać...
Odgrzeje kotleta filmikiem :)
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=6044211612315853&id=100001812215282
Grzesiek_Rudy / 2021-10-01 17:45:31 /
Z bogatego doświadczenia w tym zakresie podpowiem żółtodziobom, że bardzo często zguba chowa się w pachwinie jaką z posadzką garażu tworzy opona. To niesłychanie wredne miejsce w którym kochają ukrywać się śrubki.
zapek??? !G.O.P! / 2021-10-01 20:01:24 /