logowanie | rejestracja
capri.pl » klub » spotkania, zloty, imprezy » Gryźliny, 4-6.08.2000

Spotkania i zloty: Gryźliny, 4-6.08.2000

Zakończenie [ start | wyścigi | slalom | Oli | T.Rosenbaum autoRADIO | zakończenie | filmy ]

Ostatniego dnia większość udała się nad jezioro, które tak czy owak było odwiedzane co chwilę indywidualnie przez wszystkich. Droga na jezioro stanowiła poważne terenowe wyzwanie dla naszych nisko zawieszonych samochodów, ale obyło się bez strat. Szczególnie interesujący był powrót znad jeziora, gdzie było trzeba podjechać pod górkę piaszczystą drogą ...

Wszyscy robili na zlocie masę zdjęć, w użyciu były również kamery. W celu zrobienia zdjęcia z interesującego punktu widzenia wykorzystywane były różne metody i środki - co widać poniżej. Mam nadzieję, że wkrótce uda się dotrzeć do tych materiałów, i najciekawsze z nich zostaną tutaj opublikowane. 

Na sam koniec zlotu zrobiliśmy sobie klasyczne, zbiorowe zdjęcie pożegnalne. Niestety nie w komplecie, gdyż część musiała wcześniej wracać do domów. Licząc wszystkie Capri przybyłe na zlot, te które wyjechały wcześniej i przyjechały później, doliczyliśmy się 24 samochodów. Plus kilka Taunusów, jedna Granada i kilka innych pojazdów, które dowiozły tych uczestników, co akurat mieli Capri "nie w formie", lub przybyli na zlot gościnnie, z ciekawości.

Wszyscy razem

Mimo zaproszenia, na nasze spotkanie niestety nie przybyła żadna Manta. A szkoda, bo mieliby doskonałe warunki na to, co lubią najbardziej, czyli palenie gum :-) Byłaby również okazja na bezpośrednią konfrontację kierowców i maszyn.
Miło nam było natomiast gościć reprezentanta Mant - Hubiego, który co prawda nie Mantą, ale przybył na nasze spotkanie. Spóźnił się nieco na gwóźdź programu, co można przeczytać w jego krótkiej relacji - http://www.kreator.pl/manta/mazury_capri_2000.html.
Dziękujemy również za przybycie wszystkim, również Taunusom i jednej Granadzie, bez których ten zlot nie byłby tym, czym był.
Jeszcze raz pozdrowienia dla tych, co polegli w drodze.

Do zobaczenia w Jastarni !
<mk@capri.pl>


<- poprzednia część - T.Rosenbaum autoRADIO -> następna część - filmy
Komentarze

Gratulacje

Gratuluję świetnego pomysłu na klub i na zlot. Bardzo podoba mi się Wasza strona. Z ciekawością przeczytałem relację ze zlotu w Gryźlinach. Musiało być fajnie :-). Nie mam co prawda Capri, ale w moim marzeniu pracuje podobny silnik - dwulitrówka ze Sierry. Pozdrawiam Wszystkich. Tak trzymać!

[anonim] [2000-08-09 21:06:00]


Na następny też jedziemy

Pomimo że nie mamy jeszcze Caprówki odwiedziliśmy zlot w Gryźlinach. Było ekstra
Choć początkowo wizja zlotu nie przedstawiała się najlepiej, to do dzisiaj nie możemy się otrząsnąć z wrażeń. Jeżeli moglibyście coś dokładniej napisać o zlocie w Jastarni to bylibyśmy wdzięczni, gdyż bardzo byśmy chcieli tam zawitać.

[anonim] [2000-08-10 21:27:00]


Pozdrowienia

Nareszcie moglem dorwac sie do internetu i zobaczyc relacje ze zlotu.
Niestyty moje Capri MK I 1600 1974 jest nie calkiem sprawne, dlatego nie pojawilem sie na Mazurach. Zazdroszcze wam i pozdrawiam Mostek ( Pawel Mostowski ).

P.S. Co gorsza raczej nie mam szans aby doprowadzić moj pojazd do stanu uzywalnosci na zlot w Jastarni.

[anonim] [2000-08-11 22:38:00]


Pozdrowienia i podziękowania

Korzystając z okazji pojawienia się na owej stronie chciałbym pozdrowić wszystkich tych co mnie mijali jadąc na zlot a w szczególności Piotrka Bułasa za pomoc i cierpliwość, kolegę który poratował nas wodą, dzięki której mogliśmy zwalczyć suchoty, oraz wielkie dzięki dla kolegi który przywiózł przewód hamulcowy. Do zobaczenia w Jastarni (może teraz mi się uda)
Marcinek z czerwonego Mk1 2600 które prawie cały zlot stało w polu pod Nidzicą

[anonim] [2000-08-14 01:31:00]


POZDROWIENIA

Pozdrowienia dla wszystkich którzy byli na zlocie. Co prawda przyjechałem tylko gościnnie i późno(ok. 2 w nocy w sobotę pod eskortą POLICJI) i nie tym samochodem co trzeba (Fiat Palio), to zostalem extra przyjęty piwem i kiełbasą (ale dopiero po zaprezentowaniu zdjęć właściweggo samochodu (Taunus M17). Dzięki za dobre przyjęcie. Co prawda nie widziałem najważniejszego, ale z opowieści i z obejrzanych teraz zdjęć, wnoszę, że było ekstra. Przy okazji złapałem kilka pożytecznych adresów.Jesteście wszyscy wielką fajną rodziną. Jak tylko uda mi się doprowadzić mój antyk do stanu używalnośici, będę Was odwiedzał zawszwe i wszędzie. Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!!!!!!

[anonim] [2000-08-26 10:49:00]


Posiadam literaturę do capri mk1 w wersji angielskiej.
Będę na zlocie "Gryźliny".

[anonim] [2001-07-03 16:32:23]