Zakończenie [ start | wyścigi | slalom | Oli | T.Rosenbaum autoRADIO | zakończenie | filmy ]
Ostatniego dnia większość udała się nad jezioro, które tak czy owak było odwiedzane co chwilę indywidualnie przez wszystkich. Droga na jezioro stanowiła poważne terenowe wyzwanie dla naszych nisko zawieszonych samochodów, ale obyło się bez strat. Szczególnie interesujący był powrót znad jeziora, gdzie było trzeba podjechać pod górkę piaszczystą drogą ...
Wszyscy robili na zlocie masę zdjęć, w użyciu były również kamery. W celu zrobienia zdjęcia z interesującego punktu widzenia wykorzystywane były różne metody i środki - co widać poniżej. Mam nadzieję, że wkrótce uda się dotrzeć do tych materiałów, i najciekawsze z nich zostaną tutaj opublikowane.
Na sam koniec zlotu zrobiliśmy sobie klasyczne, zbiorowe zdjęcie pożegnalne. Niestety nie w komplecie, gdyż część musiała wcześniej wracać do domów. Licząc wszystkie Capri przybyłe na zlot, te które wyjechały wcześniej i przyjechały później, doliczyliśmy się 24 samochodów. Plus kilka Taunusów, jedna Granada i kilka innych pojazdów, które dowiozły tych uczestników, co akurat mieli Capri "nie w formie", lub przybyli na zlot gościnnie, z ciekawości.
Mimo zaproszenia, na nasze spotkanie niestety nie przybyła żadna
Manta. A szkoda, bo mieliby doskonałe warunki na to, co lubią
najbardziej, czyli palenie gum :-) Byłaby również okazja na bezpośrednią
konfrontację kierowców i maszyn.
Miło nam było natomiast gościć reprezentanta Mant - Hubiego, który co
prawda nie Mantą, ale przybył na nasze spotkanie. Spóźnił się nieco
na gwóźdź programu, co można przeczytać w jego krótkiej relacji - http://www.kreator.pl/manta/mazury_capri_2000.html.
Dziękujemy również za przybycie wszystkim, również Taunusom i jednej
Granadzie, bez których ten zlot nie byłby tym, czym był.
Jeszcze raz pozdrowienia dla tych, co polegli w drodze.
Do zobaczenia w Jastarni !
<mk@capri.pl>
<- poprzednia część - T.Rosenbaum autoRADIO | -> następna część - filmy |